Piątek, 15 marca. Wielki Post
• Mdr 2, 1a.12-22 • Ps 34 • J 7, 1-2.10.25-30
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jezus obchodził Galileję. Nie chciał bowiem chodzić po Jude, i, bo Żydzi mieli zamiar Go zabić. A zbliżało się żydowskie Święto Namiotów. Kiedy zaś bracia Jego udali się na święto, wówczas poszedł i On, jednakże nie jawnie, lecz skrycie. Niektórzy z mieszkańców Jerozolimy mówili: «Czyż to nie jest Ten, którego usiłują zabić? A oto jawnie przemawia i nic Mu nie mówią. Czyżby zwierzchnicy naprawdę się przekonali, że On jest Mesjaszem? Przecież my wiemy, skąd On pochodzi, natomiast gdy Mesjasz przyjdzie, nikt nie będzie wiedział, skąd jest». A Jezus ucząc w świątyni zawołał tymi słowami: «I Mnie znacie, i wiecie, skąd jestem. Ja jednak nie przyszedłem sam od siebie; lecz prawdziwy jest tylko Ten, który Mnie posłał, którego wy nie znacie. Ja Go znam, bo od Niego jestem i On Mnie posłał». Zamierzali więc Go pojmać, jednakże nikt nie podniósł na Niego ręki, ponieważ godzina Jego jeszcze nie nadeszła.
Reklama
Ciągle są i chyba do końca świata będą tacy ludzie, którzy Boga najchętniej nie wypuściliby z tabernakulum, z kościoła. Taka postawa ciągle dostrzegalna jest w pojawiających się głosach, że kościół to nie polityka, nie szkoła, rodzina, wychowanie. Próbuje się zadanie, misję Kościoła zleconą nam przez Jezusa, sprowadzić tylko i wyłącznie to kultu, obrzędów. To jest niemożliwe, bo Jezus, Jego Ewangelia, jest obecna wszędzie. Człowiek nie zdaje sobie sprawy, jak wielką wartość ma Słowo Boże, dzięki któremu my istniejemy – my jako ludzie i cały świat. Jezus Chrystus, Słowo Wcielone, dla nas przychodzi na ten świat, staje się człowiekiem, jednym z nas, by nas zbawić. Czy cieszę się z tego, że jestem chrześcijaninem?
K.S.
ROZWAŻANIA NA ROK 2024 DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "ŻYĆ EWANGELIĄ". DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!
