Któż by się spodziewał, że reprezentacja Czarnogóry zremisuje bezbramkowo na Wembley z Anglią. Czarnogóra po zwycięstwach odniesionych nad Bułgarią, Szwajcarią i Walią dołożyła kolejną cegiełkę do swojego piłkarskiego sukcesu, wywożąc punkt ze słynnego Wembley w Anglii. Przez całe spotkanie optyczną przewagę mieli gospodarze, lecz to Czarnogórcy byli bliżsi strzelenia decydującej bramki. W 82. minucie piłka po strzale Milan Jovanovića trafiła bowiem w poprzeczkę. - Nie rozumiem zupełnie taktyki Capello. Wiadomo było, że Czarnogóra zagra bardzo defensywnie, dlatego też trener powinien ustawić angielski zespół adekwatnie do stylu gry przeciwnika, lecz nic takiego nie miało miejsca. Jestem bardzo zawiedziony grą mojej reprezentacji - mówi Lewi, angielski kibic. Mecz obfitował w dużą ilość fauli i żółtych kartek.
W meczu na Wembley zagrał Mladen Kascelan, który jest aktualnie piłkarzem Jagiellonii Białystok. Pomocnik Jagi grał od 62. minuty. Kapitan reprezentacji Anglii, Rio Ferdinand, po spotkaniu z Czarnogórą miał ogromne pretensje do niemieckiego arbitra prowadzącego spotkanie - Manuela Grafe. - Jego sędziowanie było poniżej poziomu krytyki - mówił dla Sky News obrońca Manchesteru United. Bezpośrednią przyczyną oburzenia Ferdinanda była decyzje Grafe z drugiej części meczu, kiedy to Anglicy domagali się dwukrotnie podyktowania rzutu karnego, lecz Niemiec nic nie odgwizdał. W pierwszej sytuacji Grafe uznał, iż Ashley Young udaje i ukarał pomocnika Synów Albionu żółtą kartką. Natomiast druga sporna sytuacja miała miejsce, kiedy to Milan Jovanović zagrał we własnym polu karnym ręką. - Zawsze najlepiej jest za wszystko zrzucić winę na sędziego. Nie szukajmy wymówek, powinniśmy to spotkanie wygrać nie doszukując się czyjś błędów - mówi Jemma, angielska fanka.
Angielska prasa wyraźnie skrytykowała grę podopiecznych Capello. The Independent naśmiewa się z Capello mówiąc, iż wystawił jedenastkę, która wyszła na murawę Wembley, by bronić remisu. Pozostałe dzienniki krytykują dodatkowo słabą grę W. Rooney´a.
Pomóż w rozwoju naszego portalu