Piątek, 4 lipca. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Elżbiety Portugalskiej
• Rdz 23, 1-4.19; 24, 1-8.10.48.59.62-67 • Ps 106 • Mt 9, 9-13
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Odchodząc z Kafarnaum Jezus ujrzał człowieka siedzącego w komorze celnej, imieniem Mateusz, i rzekł do niego: «Pójdź za Mną». On wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to faryzeusze, mówili do Jego uczniów: «Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?» On, usłyszawszy to, rzekł: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: „Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary”. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników».
Reklama
Mateusz, choć prowadził bardzo grzeszne życie, spotkał się z Jezusem Miłosiernym. Jezus jest tym, który szuka odrzuconych i grzesznych ludzi, wchodzi do ich życia, zaprasza do nawrócenia i przemienia ich serca. Jezus dzisiaj również przychodzi do każdego z nas i zaprasza do nawrócenia i życia razem z Nim. My, żyjących współcześnie w Kościele, nie jesteśmy aniołami. Każdy z nas jest grzesznikiem i ma swoje słabości i wady. Jednak Pan Bóg nie potępia i nie odrzuca nas. Kim ja jestem, abym potępiał innych? Jezus jest naszym lekarzem, chcącym uleczyć nasze zranione serca. On jest pierwszym, który robi krok w naszą stronę, gdy upadniemy. Nie wycofuje się i nie oddala nas od siebie. Niech nasze serca będą dzisiaj otwarte dla Niego, przyjmijmy Go do swojego domu i posłuchajmy, co chce nam powiedzieć.
D.L.
ROZWAŻANIA NA ROK 2025 DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!: "Żyć Ewangelią 2025".
