Reklama

Wiadomości

Przymus proaborcyjny

Popieranie zabijania dzieci nienarodzonych jest dziś w Polsce coraz bardziej powodem do wstydu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To normalne, że jesienią liście masowo spadają z drzew, ale żeby też hurtowo schodziły maski z twarzy niektórych polityków? A jednak. Postępowa i podobno wrażliwa społecznie partia Razem, zachwalana swego czasu jako „powiew świeżości” nawet przez niektórych publicystów prawicowych, z ogniem w oczach rzuciła się do walki o możliwość zabijania dzieci nienarodzonych. Dobre słowo o przywracającym godność wielu rodzinom programie „Rodzina 500 plus” nie przeszło im przez usta, ale wściekły atak na obywatelskie inicjatywy obrony życia – już tak. Z kolei tzw. Nowoczesna nagle nie chce już zajmować się tylko gospodarką, ale coraz jawniej powiewa tęczową (ukradzioną dzieciom) homoseksualną flagą. Natomiast była premier Ewa Kopacz, która w czasie kampanii wyborczej epatowała opinię publiczną zdjęciami z Ojcem Świętym, teraz przepycha się łokciami, by stać w pierwszym szeregu domagających się rzezi niewinnych. Razem z nią posłanki Platformy Obywatelskiej, które włączają się do tej akcji w regionach. I tak oto słynny „skręt na prawo”, odtrąbiony przez Grzegorza Schetynę kilkanaście dni temu skończył się, zanim się zaczął. Co zdecydowanie warto odnotować z tego powodu, że choć widzimy, iż politycy obecnie rządzący mają wiele wad, to jednak jest w nich jakaś elementarna wierność własnemu sumieniu. Po drugiej stronie nie stoją zaś żadni liberałowie i żadna lewica, ale zwykli cynicy, zdolni do każdej wolty dla zdobycia władzy.

To samo dotyczy mediów. Ileż to słów krytyki padło niedawno gdy zarząd Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych zaprosił pracowników na Mszę św. Jakże głośno wołano wówczas o świeckość przedsiębiorstw, o izolację pracowników od wszelkiego przekazu religijnego i ideowego. Ale wystarczyło kilka tygodni, by okazało się, że są przypadki pozytywnego dla tych mediów zaangażowania pracodawców. Dziś pracodawcy, w tym szefowie jednostek samorządowych, są zachęcani do wysyłania kobiet na demonstracje zwolenników tzw. aborcji. W jednej z telewizji z radością doniesiono, iż „są pracodawcy, którzy zapowiadają, że w poniedziałek w pracy oczekują tylko mężczyzn, a kobiety mają iść protestować w swoich miastach i miejscowościach”. Powtórzmy: „kobiety mają iść protestować”. Jak się czują pracownice po takim ogłoszeniu pracodawcy? Czy nie czują przymusu? I dalej: „W wielu dużych miastach, często tam, gdzie rządzi opozycja, słyszymy to samo: dla czarnego strajku jest zielone światło, pracownice magistratu mogą nie przychodzić do biur. Podobnie w Warszawie”. Podobne pytanie: gdzie miejsce na wolność sumienia?

Wyraźnie widać, że mamy do czynienia z przymusem proaborcyjnym. Sprawa szokująca i nie do przyjęcia. Ale jest w tym też nuta optymizmu: Popieranie zabijania dzieci nienarodzonych jest dziś w Polsce coraz bardziej powodem do wstydu. Trzeba do tego zachęcać kijem. A będzie coraz bardziej, bo zza maski troski o „wolność kobiety” coraz bardziej wychyla się dobrze znana historykom XX wieku twarz eugenicznych eksperymentatorów. No i sowieckich inżynierów społecznych, którzy na równie spontanicznych, co ten poniedziałkowy, wiecach organizowali sobie poparcie. Nic poza taką przemocą w firmach i kłamstwem lejącym się z mediów już im nie zostało.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-10-05 08:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ostre starcie ws. aborcji u Olejnik

[ TEMATY ]

aborcja

wideo/TVN24

Scheuring-Wielgus zaatakowała Godek: „Proszę nie mówić o płodzie jako człowieku i dziecku!"

CZYTAJ DALEJ

Brazylia: Sąd zakazał cytowania Biblii w urzędzie miejskim

2024-04-23 07:32

[ TEMATY ]

Biblia

Brazylia

Karol Porwich/Niedziela

Sąd stanu Sao Paulo, na wschodzie Brazylii, zakazał cytowania fragmentów Biblii podczas sesji rady miejskiej w 400 tys. mieście Bauru. Dominującą religią jest tam chrześcijaństwo, które wyznaje ponad 87 proc. miejscowej ludności.

W poniedziałkowym orzeczeniu, cytowanym przez lokalne media, sąd orzekł, że cytowanie Biblii, które dotychczas było powszechne w radzie miejskiej, jest sprzeczne ze świeckim charakterem państwa.

CZYTAJ DALEJ

Wierność i miłość braterska dają moc wspólnocie

2024-04-23 13:00

Marzena Cyfert

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Ostatnie rejonowe spotkanie presynodalne dla rejonów Wrocław-Katedra i Wrocław-Sępolno odbyło się w katedrze wrocławskiej. Katechezę na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił ks. Adam Łuźniak.

Na początku nakreślił kontekst rozważanego listu. Niewielkie, lecz bogate miasteczko Filadelfia zbudowane zostało na przełęczy, która stanowiła bramę do głębi półwyspu. Było również bramą i punktem odniesienia dla hellenizacji znajdujących się dalej terenów. Mieszkańcy Filadelfii mieli więc poczucie, że są bramą i mają misję wobec tych, którzy mieszkają dalej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję