Muzeum Podkarpackim w Krośnie do końca stycznia można oglądać szopki bożonarodzeniowe z Polski, Europy, ale także z najbardziej odległych zakątków świata. Na wystawie zgromadzono przeszło 150 szopek. To zaledwie część jednej z największych w Polsce, liczącej kilkaset przedstawień kolekcji bożonarodzeniowej Muzeum Towarzystwa Jezusowego Prowincji Polski Południowej w Starej Wsi k. Brzozowa. Najstarsze mają nawet 150 lat i zostały wykonane z różnych materiałów, począwszy od drewna poprzez porcelanę, szkło, a nawet kość słoniową.
Szopki pochodzą z miejsc, do których w ramach misyjnej posługi docierali Jezuici. Nic dziwnego, że nie tylko postaci bożonarodzeniowego misterium, ale też same szopki wyglądają inaczej niż te, które znamy od dziecka z polskich świątyń. Wynika to z innej tradycji, często odległych nam kultur, które cechują mieszkańców Indonezji, Zambii czy Indian Ameryki Południowej. W szopkach z innych kontynentów poza figurami Jezusa, Maryi, Józefa oraz Trzech Króli można odnaleźć przedstawienia m.in. postaci zwykłych ludzi, którym towarzyszą egzotyczne zwierzęta.
Jedną z piękniejszych, odznaczającą się niezwykłą precyzją wykonania jest szopka bożonarodzeniowa z Madagaskaru umieszczona w butelce.
Podziemia Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Tu znajdowały się cele więzienia Głównego Zarządu Informacji przy ul. Oczki w Warszawie. Katownia. Dwa piętra niżej – zalane betonem, by nie pozostał ślad. Plany znajdują się w Rosji. Do dziś nie odkryto karcerów, sal przesłuchań, pokojów egzekucji. Miejsc, które są splamione krwią polskich patriotów. Stąd wychodzi się innym. Bo nie sposób zapomnieć surowych, otynkowanych i pomalowanych ścian, pod którymi znajdują się inskrypcje więzionych tu osób, wyłożonej parkietem podłogi, po której wleczono torturowanych ludzi i przejmującej ciszy tego miejsca. Na ścianach w jednej z sal wiszą zdjęcia ofiar, polskich oficerów, przede wszystkim walczących na Zachodzie lotników i oficerów marynarki wojennej. Do dziś nie odnaleziono grobów wielu z nich. Obok fotografie ich katów – prokuratorów, sędziów, sowieckich oficerów. Bezwzględnych w swoich metodach. Nigdy nie odpowiedzieli za popełnione zbrodnie...
O Królu pokoju, spraw pokój w sercu moim, wróć ciszę duchowi mojemu, abym mógł na każdym miejscu modlić się, wznosząc czyste ręce (św. Rafał Kalinowski).
Huragan Melissa dokonał straszliwych zniszczeń, zabierając dziesiątkom tysięcy ubogich Jamajczyków dorobek życia. Spustoszył również rozkwitającą pięknie Misję Ducha Świętego, w której od 25 lat posługuje nasz kapłan ks. Marek Bzinkowski i świecka misjonarka Marta Socha. Na apel ks. bp. Jana Piotrowskiego, diecezja ruszyła ze wsparciem, bo potrzeby są ogromne.
Misja w Magotty, w diecezji Mandeville z misjonarzami z naszej diecezji od wielu lat tętni życiem. Jednak, ci którzy na co dzień niosą pomoc ubogim mieszkańcom Jamajki, sami potrzebują dziś naszego otwartego serca i hojności, by dalej mogli nieść nadzieję tym, którzy tak bardzo jej teraz potrzebują.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.