Reklama

MÓJ KOMENTARZ

Duch czasów - czy ...upiór?

Niedziela łódzka 3/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miała miejsce niedawno dość żenująca "przepychanka" między rządem a Najwyższą Izbą Kontroli, dotycząca rozmiarów i rozrostu biurokracji w Polsce. Trzeba przyznać, że rzadko zdarza się, by dane rządowe i dane NIK tak bardzo różniły się od siebie! Zdaniem rządu - administracja publiczna zmalała w ostatnich latach o kilkadziesiąt tysięcy, zdaniem NIK, przeciwnie: o te kilkadziesiąt tysięcy wzrosła.

Ten żenujący spór świadczy dobitnie o bałaganie panującym w państwie: jeśli nawet tak istotne dane są przedmiotem tak istotnej kontrowersji! A przecież nie jest to w końcu spór "o pietruszkę", o jakieś drobiazgi i niewiele znaczące detale. Chodzi o odpowiedź na zasadnicze dla człowieka pracy pytanie: ilu urzędników utrzymuje ze swych podatków, czy realizujemy model państwa oszczędnego - czy marnotrawnego, czy wolność obywatelska pętana jest coraz bardziej uciążliwym gąszczem przepisów, w których orientują się już tylko urzędnicy jako swoista "kasta wtajemniczonych" (i czerpiąca stąd zyski) - czy też mamy do czynienia z uzasadnionym rozrostem (a może zmniejszeniem) biurokracji, czym wreszcie ten rozrost (czy może to zmiejszenie) jest powodowane...

Obywatelowi, oczywiście, trudno jest sprawdzić dane rządowe i dane NIK, aczkolwiek fakt, że w tym sporze rząd jest stroną osłabia wiarygodność jego enuncjacji. Jednak, na szczęście, nawet przeciętny obywatel odwiedzając urzędy państwowe i samorządowe (a także należące do sektora publicznego liczne fundusze celowe, nie ujęte w budżecie) może sobie we własnym zakresie wyrobić na ten temat zdanie. Wprawdzie ośrodki badania opinii publicznej jakoś dziwnie unikają akurat badania opinii obywateli na ten temat (i to niezależnie od tego, jaka formacja polityczna rządzi, co może świadczyć o jakiejś szczególnej drażliwości tematu dla większości partii...), ale znów: w naszych prywatnych, międzyludzkich kontaktach nie musimy być "politycznie poprawni" i przemilczać to, co nas boli. Bo właśnie narzekania na biurokrację, jej rozrost i luksusy, w jakich pławi się, są jakże częstym tematem rozmów naszych powszednich. Co do mnie - zaryzykuję twierdzenie, że biurokracja państwowa i samorządowa jest dziś jedyną grupą zawodową, która korzysta na "dostosowywaniu" polskiego prawa do "standardów Unii Europejskiej". Nie słyszałem, żeby ta grupa zawodowa domagała się "waloryzacji pensji wobec wskaźnika inflacji": waloryzuje sobie sama, z wystarczającym zapasem i wystarczająco wcześnie...

Przedwojenny działacz chrześcijańskiej demokracji na Śląsku, Wojciech Korfanty, narzeka w swych przedwojennych pismach, że "Polska jest najbardziej zbiurokratyzowanym krajem w Europie i pod tym względem wyprzedza nas tylko Rosja Sowiecka" (tekst z 1937 r.). Poczciwiec! Bo chociaż rola prezydenta Mościckiego przed wojną była niepomiernie większa, niż rola prezydenta dzisiaj, i chociaż samodzielność polityczna Polski przedwojennej też, sądzę, większa była niż dzisiaj - kancelaria prezydenta Mościckiego zatrudniała niespełna 30 osób. Dziś kancelaria prezydenta Kwaśniewskiego zatrudnia ponad 500 osób... A przecież to tylko jeden drobny przykład.

Oczywiście, postęp, inne czasy, inny świat, nowe wymagania... jasne. Ale... dlaczego radnych w Nowym Jorku jest kilkadziesiąt razy mniej niż w Warszawie? Ba - zdaje się, że nawet mniej niż w Łodzi? ... To już nie da się wytłumaczyć "duchem czasów": już prędzej ich upiorem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proszę Cię, Panie, o łaskę bycia zawsze świadomym ceny mojego odkupienia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 19, 25-34.

Poniedziałek, 20 maja. Święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła

CZYTAJ DALEJ

Maryja – lustro Kościoła

Matka to obecność. To ktoś, kto jest zawsze czynnie obecny. Ktoś, kto rodzi, wychowuje, uczy, każdego dnia oddaje życie, daje przykład, tworzy wypełnione miłością środowisko. Motywuje i ukazuje cel.

Maryja jest Matką. Również Kościół jest Matką... Nie będzie on jednak dobrą Matką, jeśli nie będzie swej Matki Maryi znał, kochał i naśladował. Jeśli z Nią nie będzie. Ona pokazuje, jak ma wyglądać Kościół, by spełnił swą dziejową rolę. By historia mogła się wypełnić Bogiem po brzegi. Pomaga mu takim się stać. Podczas rekolekcji głoszonych w 1976 r. w Watykanie kard. Karol Wojtyła uczył, że „ponowne przyjście [Chrystusa] musi być przygotowane przez Ducha Świętego już nie w łonie Dziewicy, ale w całym Ciele Mistycznym”. Według niego, Kościół ma w czasach ostatnich odzwierciedlić w pełni cechy Maryi i przejąć Jej zbawczą rolę. Innymi słowy, ma być „jak Maryja” – święty i nieskalany, stając się ikoną uniżenia, w której jest już miejsce tylko dla Boga. Wtedy – przekonywał przyszły papież – trudna historia będzie mogła przejść w chwalebną wieczność.

CZYTAJ DALEJ

Bp Florczyk: Dykasteria ds. Kultury i Edukacji bardzo zainteresowana duszpasterstwem sportu

2024-05-20 12:06

[ TEMATY ]

dykasteria

Karol Porwich/Niedziela

Bp Marian Florczyk

Bp Marian Florczyk

Myślę, że jest to bardzo owocne spotkanie i bardzo się z tego cieszę, że Dykasteria ds. Kultury i Edukacji zainteresowana jest duszpasterstwem sportu - powiedział Vatican News - Radiu Watykańskiemu członek tej dykasterii, pomocniczy biskup kielecki bp Marian Florczyk, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Sportowców, który wziął udział w spotkaniu zorganizowanym przez dykasterię w Rzymie.

Watykańska Dykasteria ds. Kultury i Edukacji zaprosiła przedstawicieli episkopatów świata na spotkanie poświęcone różnorodnym zagadnieniom dotyczącym sportu, w tym duszpasterstwu sportowców. Zastanawiano się, jak usprawnić to duszpasterstwo, jakie kroki w tym zakresie powinna podjąć Dykasteria.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję