Reklama

Dzieje kościoła i parafii w Sędziejowicach (cz. I)

Niedziela łódzka 5/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasach wielkich przemian społecznych gdy pojawia się zjawisko wykorzenienia z własnej tradycji i kultury znakiem czasu jest wzrost zainteresowania przeszłością rodzinnej ziemi, dziejami naszych miast i wsi. W naszej archidiecezji wiele parafii i miejscowości swoimi dziejami sięga w daleką przeszłość. Czasem, jak w wypadku parafii Sędziejowice wiele spraw pogrążyło się w niepamięci. Jednak ten nawet fragmentaryczny obraz jaki wyłania się z zachowanych dokumentów wart jest naszej uwagi.

O miejscowości Sędziejowice pierwsza wzmianka znajduje się w wykazie dóbr arcybiskupa gnieźnieńskiego w tzw. Bulli gnieźnieńskiej z 1136 r. Nazwa Sędziejowice została przyjęta od pierwszego osadnika Sędzieja. Łacińska nazwa wsi w 1136 i 1314 r. brzmiała Sandeievici, w 1839 r. - Sędzieiowice, w latach okupacji 1939-45 - Sendewitz, w XX w. ostatecznie - Sędziejowice. W majątku biskupim wcześnie zaszła konieczność budowy początkowo kaplicy, później po kilkudziesięciu latach kościoła i erygowania parafii. Parafia w Sędziejowicach erygowana została już w końcu XIII w., jednak pierwszy kościół wspomniany jest dopiero w dokumentach w XV w. jako już istniejący. Najprawdopodobniej obecny kościół jest czwartym z kolei, dwa pierwsze przetrwały około 500 lat, trzeci, drewniany, spłonął 13 lipca 1984 r. Fundatorem kościoła z XV w. był duchowny lub świecki, mający na imię Klemens.

Ustalenie się parafii w Sędziejowicach wysunęło je na centralne stanowisko wśród okolicznych osiedli i folwarków, należących do arcybiskupa gnieźnieńskiego. Erygowanie parafii oraz późniejsza działalność gospodarcza wpłynęła również na rozbudowę układu dróg. Kościelna wieś Sędziejowice, położona w znacznej odległości od rozwijających się takich ośrodków jak Sieradz, Łask, Pabianice, Widawa, Szczerców, Burzenin, Szadek, jako prywatna własność arcybiskupa nie doczekała się nadania jej praw miejskich. Układ parafii i ich obszar rzadko ulegał zmianie. Pierwsze dane o parafii i kościele w Sędziejowicach z XVII w. zawarte są w księdze chrztów, prowadzonej przez miejscowych proboszczów. Pierwszą taką księgę założył w 1622 r. ówczesny proboszcz ks. Aleksander Modest Popiel.Przebywał on w Sędziejowicach co najmniej od 1662 do 1678 r. Proboszcz ten wybudował na gruncie probostwa w 1677 r. drewnianą plebanię o dwóch izbach. W latach 1679-1689 w parafii Sędziejowice proboszczem był ks. Andrzej Możarski. Jego nazwisko znajduje się w metrykach chrztu przez 10 lat. Miejsce po nim zajmuje proboszcz ks. Jan Makowski, pozostając administratorem parafii od 1689 do 1694 r. Za lata 1695-1709 nie udało się zidentyfikować nazwiska proboszcza parafii. Parafia w połowie XVII w. mogła liczyć od ok. 500-600 mieszkańców. W latach 1710-37 proboszczem parafii był ks. Józef Dumfalski. Z tego okresu pochodzą dwa protokoły mówiące, że kościół ówczesny mieścił się kilkadziesiąt metrów na północ od dzisiejszego, a cmentarz w tych latach sięgał daleko w kierunku obecnej plebanii oraz gospodarstw leżących na południe od kościoła. W latach 1738-54 proboszczem parafii był ks. Paweł Stanisław Kuleszyński. Nosił on tytuł dziekana wieluńskiego, kanonika łaskiego i proboszcza parafii Sędziejowice. Równocześnie z nim pracował w parafii Antoni Wróbel noszący tytuł rektora szkoły parafialnej, kantora a także ministra. W szkole trywialnej (pierwszy stopień) uczono umiejętności spełniania różnych czynności kościelnych, czytania i śpiewu po łacinie, ministrantury i in. Duża liczba księży wyszczególnionych w metrykach urodzeń w latach 1738-54 wskazywać może, że w tym okresie nie było proboszcza w parafii lub był, ale z powodu choroby zastępowali go okoliczni księża i Bracia Bernardyni z zakonu w Widawie. Można przypuszczać, że we wsi istniała, w oparciu o kościół i folwark arcybiskupi, szkoła parafialna, przygotowująca księży do studiów w Akademii Widawskiej - filii Uniwersytetu w Krakowie. W omawianym okresie w aktach Stanu Cywilnego brakuje księgi zgonów i ślubów. W XVIII w. w parafii Sędziejowice brak jest danych o liczbie ludności.

W okresie do 1808 r. na cmentarzu przy kościele spoczęło ponad 3000 zmarłych. Około roku 1807 otwarto nowy cmentarz na wschód od kościoła, za ówczesną wsią. Proboszczem parafii Sędziejowice na przełomie wieku XVIII i XIX był ks. Józef Sałaciński. Za jego administracji sporządzono ważny dokument o budowie i wyposażeniu kościoła, o sprawach gospodarczych i administracyjnych parafii. Spalony w wyniku pożaru drewniany kościół pw. św. Marii Magdaleny i Klemensa, długości 25 m, szerokości 11 m, mieszczący 400-500 ludzi, wystawił w 1779 r. arcybiskup gnieźnieński, Prymas Polski - Antoni Kazimierz Ostrowski. Ze sprawozdania z wizyty dziekańskiej w parafii Sędziejowice, odbytej w 1821 r. wynika, że proboszczem w tym roku został ks. Antoni Stankiewicz. Podstawą gospodarczą ówczesnej parafii były dochody z majątku i wsi. Z ksiąg kościelnych były trzy stare mszały, brewiarz, rytuał czyli agenda i metryki kościelne chrztów, zaślubin i zmarłych - jednak nie wszystkie.

W Księstwie Warszawskim (1807-1815) ze względów sanitarnych rozdzielono cmentarze kościelne od grzebalnych. Tak więc w latach 1807-1812 pogrzeby odbywały się na nowym cmentarzu przy szosie Łask - Widawa. Ks. Antoni Stankiewicz pracował w parafii od ok. 1808 do 1822 r. Następnie parafię objął ks. Emeryk Skarzyński. Już po dwóch latach jego pobytu miała miejsce kolejna kradzież w kościele. Proboszcz był jednocześnie urzędnikiem Stanu Cywilnego. Nie było wikariusza. Był organista, ale zastępował on też służbę kościelną. W czasie pobytu proboszcza Skarzyńskiego w parafii, na cmentarzu grzebalnym dn. 26 sierpnia 1863 r. rozegrała się bitwa z Kozakami. Do dnia dzisiejszego znajduje się na cmentarzu pomnik upamiętniający to wydarzenie. Parafia Sędziejowice czerpała dochody z Sędziejowic oraz z innych wsi. Powizytacyjne sprawozdanie dziekańskie z 1837 r. mówi o złym stanie dachu, wieżyczki na kościele i o ogrodzeniu, tylko z jednej strony, cmentarza grzebalnego. Sprawa remontu kościoła i płotów, ciągnąca się od 1825 r. staje się coraz pilniejsza. Ksiądz proboszcz zadbał o bezpośrednie otoczenie i wybudował m.in. plebanię i dom dla organisty Kajetana Fulczyńskiego. Ze względu na zły stan zdrowia ks. Skarzyńskiego z dniem 12 stycznia 1866 r. mianowano na wikariusza w Sędziejowicach ks. Tadeusza Błeszyńskiego. Pochodził on z Zakonu Dominikanów z Widawy. Od 1868 r. proboszczem parafii Sędziejowice był ks. Maksymilian Szulczewski. Wtedy parafia liczyła ok. 1000 mieszkańców. W 1875 r. ks. Szulczewski został przeniesiony do innej parafii. Na jego miejsce mianowano ks. Mikołaja Karwacińskiego. Dokumenty nie mówią nic o dalszym losie ks. Błeszyńskiego. Za kadencji proboszcza Karwacińskiego założono nowe, drewniane furtki przy poprawionym parkanie cmentarza kościelnego. W 1876 r. zbudowano frontowy parkan wraz z bramą przy kościele. W 1877 r. na zewnątrz i wewnątrz kościół został odmalowany. W 1879 r. proboszcz wybudował nową plebanię. Ks. Karwaciński w 1883 r. odszedł na probostwo do Marzenina. Parafię w Sędziejowicach objął ks. Aleksander Gawłowicz. Ludność parafii w 1883 r. liczyła 1608 osób. Łącznie w parafii urodziło się 42 dzieci. W okresie od 1886 do 1912 r. funkcję proboszczów pełnili kolejno: ks. Adam Kędzierski, ks. Antoni Keller, ks. Józef Marzantowicz, ks. Cyryl Gutowski i ks. Marian St. Kazubiński.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dary Świętego Ducha

Niedziela rzeszowska 22/2020, str. I

[ TEMATY ]

Pięćdziesiątnica

Zesłanie Ducha św.

Arkadiusz Bednarczyk

Zesłanie Ducha Świętego z podkarpackiej cerkwi

Zesłanie Ducha Świętego z podkarpackiej cerkwi

Zesłanie Ducha Świętego kończy okres wielkanocny i upamiętnia narodziny i posłannictwo Kościoła. Tradycja ludowa rozmaicie upiększała tę uroczystość. Niekiedy spod stropu kościelnego spadał deszcz kwiatów symbolizujących dary Ducha Świętego. Wypuszczano również gołąbki – symbole Ducha Świętego.

U roczystość nazywano Zielonymi Świątkami, bowiem przystrajano domostwa i ich obejścia zielonymi gałęziami, np. brzozowymi bądź wierzbowymi, co miało gwarantować urodzaj i chronić przed złymi duchami. Dodatkowo silny zapach tataraku chronił zagrody przed owadami.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 19.): Strzelaj. Nie spudłujesz

2024-05-18 19:30

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, żeby w ciągu dnia dusza nie zemdlała z głodu? Czy modlitwa może być jak proca? I co to właściwie ma wspólnego z przekąską i przystawką? Zapraszamy na dziewiętnasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o maryjnej modlitwie aktami strzelistymi.

CZYTAJ DALEJ

Dzieci komunijne dzieciom misji

2024-05-19 06:31

Archiwum PDM

W parafiach naszej archidiecezji trwa akacja „Dzieci komunijne dzieciom misji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję