Reklama

Niedziela Łódzka

Święty Józef z Ogrodowej

W archidiecezji łódzkiej jest kilka parafii noszących wezwanie św. Józefa. Żadna jednak nie znajduje się tak blisko serca Łodzi jak ta przy ul. Ogrodowej.

Niedziela łódzka 18/2021, str. VI

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Piotr Drzewiecki

Świątynia jest najstarszym łódzkim kościołem

Świątynia jest najstarszym łódzkim kościołem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świątynia zlokalizowana w pobliżu dzisiejszej Manufaktury to najstarszy kościół w Łodzi. Co ciekawe, „wędrował” on po mieście, a powodem „pielgrzymki” na ul. Ogrodową była nieprzejednana postawa rosyjskiego zaborcy. W latach 1765-68 z inicjatywy biskupa kujawskiego Antoniego Ostrowskiego wybudowano drewniany kościół na murowanym fundamencie. Ulokowano go w okolicy dzisiejszego Placu Kościelnego.

W okresie dynamicznego rozwoju Łodzi liczba parafian wzrosła w 1880 r. do 6 tys. Postanowiono zatem wznieść w tym miejscu nową, murowaną świątynię. Władze carskie rozkazały zburzyć dotychczasowy, drewniany kościół. Świątynię uratował, jak na dobrego proboszcza przystało, ks. Jan Siemiec, który zaproponował, by ją przenieść.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W maju 1881 r. świątynia została poświęcona przez arcybiskupa warszawskiego Wincentego Teofila Chościak Popiela. Nadano jej tytuł św. Józefa i status kościoła filialnego parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, który utrzymał się do końca 1909 r. 1 stycznia 1910 r. powołano parafię św. Józefa.

Duszpasterstwo

Reklama

W parafii działają liczne wspólnoty oraz grupy modlitewne. Domowy Kościół, Ruch Światło-Życie, wspólnota Miłosierdzia Bożego czy Żywa Róża to tylko niektóre z nich. Wieczernik modlitwy za kapłanów funkcjonujący w parafii to siedmioosobowe grupy, których członkowie modlą się (w obecnej sytuacji w domach) w ustalonej kolejności za posługujących w parafii księży.

Pod czujnym okiem św. Józefa w parafii działają także świetlica środowiskowa (z powodu pandemii działalność została zwieszona), poradnia AA (musiała zmienić czasowo lokalizację, także przez pandemię) oraz poradnia rodzinna. Członkowie wspólnoty parafialnej mogą więc rozwijać nie tylko swoją duchowość, ale także otrzymać różnoraką pomoc.

Przy parafii działa też przedszkole Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Archidiecezji Łódzkiej bł. Marii i Alojzego Beltrame Quattrocchich, których relikwie są przechowywane w świątyni.

Parafianie św. Józefa

Parafia to przede wszystkim ludzie i ich historie. Historie niełatwe, bo rzeczywistość łodzian z tej części miasta łatwa nie jest. – Parafia obejmuje swoim zasięgiem administracyjnym łódzki rejon dziedziczonej biedy. W codziennej posłudze spotykam się z wieloma poranionymi rodzinami. Trudności w budowaniu relacji, zagubienie, niedostosowania społeczne, wiele samotnych matek, ale też ojców, to środowisko, w którym posługuję – mówi Niedzieli łódzkiej proboszcz parafii ks. Adam Bajer vel Bojer.

Reklama

Problemy społeczne przekładają się na relacje z Kościołem. – Wiele osób unika sakramentów świętych, szczególnie sakramentu małżeństwa. Sytuacja pandemiczna sprawiła, że znaczenie spadła liczba chrztów – tłumaczy ks. Adam. Trwająca pandemia nie tylko potęguje stare problemy, ale tworzy też nowe. Jednym z nich jest samotność ludzi starszych, odseparowanych od bliskich ze względu na zagrożenie zarażeniem. – Im trzeba nieść ukojenie i swoją obecność – mówi nasz rozmówca.

W obliczu tych problemów parafia staje się miejscem podejmowania wyzwań ewangelizacyjnych dnia codziennego. Jak tłumaczy jej proboszcz, to „miejsce, gdzie trzeba wyjść do drugiego człowieka i go przygarnąć, uniżyć się i nie oceniać. To takie działanie w duchu Józefowej sprawiedliwości”. – Trzeba przyjąć tych ludzi w duchu miłości i poczuciu odpowiedzialności, tak jak Józef w poczuciu odpowiedzialności przyjął Maryję, chroniąc ją przed zniesławieniem i ukamienowaniem – stwierdza ks. Bajer vel Bojer.

Kapłan wskazuje także, że w ostatnim czasie na teren parafii coraz liczniej napływają przybysze z Ukrainy i Białorusi. Niektórzy z nich przyznają się do polskich korzeni. Niestety, często podejmują oni pracę poniżej swoich kwalifikacji. – Są to niejednokrotnie ludzie zagubieni, ze słabą znajomością języka polskiego. Łączą się często w grupy wsparcia – stowarzyszenia i tak pomagają sobie wzajemnie. Poznając ich świat, wiem, że tym, co może nas zjednoczyć i zbliżyć nie tylko kulturowo, ale i duchowo, jest dialog. Wspólnie poszukujemy przestrzeni do rozmów – mówi ks. Adam. Jedna z takich osób będzie zatrudniona we wspomnianym wyżej przedszkolu.

Rok św. Józefa

Reklama

W związku z ogłoszonym rokiem św. Józefa w parafii można uzyskać odpust zupełny podczas modlitw przez wstawiennictwo jej patrona po Mszach św. wieczornych we worek i środę. Dodatkowo, w każdy pierwszy wtorek miesiąca, do godz. 21 trwa adoracja Pana Jezusa. Z kolei w każdy drugi piątek miesiąca w kościele jest odprawiana Msza św. z modlitwą o uzdrowienie.

Ale parafia to nie tylko sprawy duchowe. Świątynia wymaga renowacji. W pierwszej kolejności konieczne jest zabezpieczenie jej fundamentów przed zawilgoceniem. – Ufam, że dzięki wstawiennictwu naszego świętego opiekuna uda się sfinalizować te prace, a tym samym ratować najstarszy kościół w Łodzi przed zniszczeniem – mówi proboszcz.

Ksiądz uważa, że ogłoszony rok świętego to dobra okazja, aby bliżej przyjrzeć się jego postaci. – W mojej ocenie św. Józef winien być wzorem dla współczesnego mężczyzny z prostego powodu – był człowiekiem zawierzenia. Oddał Panu Bogu swoje życie, służąc Maryi i Jezusowi. Niech w tym roku św. Józef stanie się nam bliższy – podsumowuje duszpasterz.

2021-04-27 12:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świątynia na Słonecznym Wzgórzu

Niedziela lubelska 18/2021, str. VI

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Katarzyna Artymiak i archiwum parafii; aranżacja zdjęć: Andrzej Kozłowski

Niektóre witraże prezentujące sceny z życia św. Józefa: Odnalezienie w świątyni i Ucieczka do Egiptu. Ikona św. Józefa z parą synogarlic. Poranna Msza św. w kościele. Pomnik św. Józefa przed świątynią.

Niektóre witraże prezentujące sceny z życia św. Józefa: Odnalezienie w świątyni i Ucieczka do Egiptu. Ikona św. Józefa z parą synogarlic. Poranna Msza św. w kościele. Pomnik św. Józefa przed świątynią.

Elitarna dzielnica LSM, będąca wizytówką Lublina w czasach komunizmu, musiała czekać dwie dekady, by mogła tu ruszyć budowa kościoła.

Powstające pod koniec lat 50. XX wieku osiedla, a następnie dzielnica LSM, była jedną z najlepiej zagospodarowanych i wzorcowych w Polsce Ludowej. Przypominała jeden wielki ogród. W skali kraju uważano ją za najpiękniejszą ze względu na rozległe i z pomysłem ułożone tereny zielone. Dziennikarze nazywali ją dzielnicą Słonecznych Wzgórz. Ściągała ówczesną śmietankę Lublina. Jednego tu brakowało: kościoła. Na wzór Kraśnika Fabrycznego i Świdnika nie był tu przewidziany. Dziś na zboczu Słonecznego Wzgórza przy ul. Filaretów, w centrum osiedli, wznosi się kościół św. Józefa. LSM nie jest tą samą dzielnicą, co kiedyś; w ostatnich latach stał się stancją dla studentów, doceniających strategiczne położenie przy większości uniwersytetów.
CZYTAJ DALEJ

Św. Hubert - prawda i legendy

Niedziela toruńska 44/2003

[ TEMATY ]

św. Hubert

en.wikipedia.org

Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy i mity. Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert. Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w. Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza w Kościele wschodnim. Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”. Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię. Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu, że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
CZYTAJ DALEJ

„Odwagi – Ja jestem z tobą”

2025-11-04 14:03

[ TEMATY ]

Kana młodych

www.archiczest.pl

To hasło tegorocznego spotkania Kana Młodych, które w naszej archidiecezji będziemy przeżywać już po raz dziewiąty.

„Ja jestem z tobą” – to słowa Jezusa, który pragnie zapewnić każdego z nas o swojej miłości. Pragniemy, aby podczas Kany Młodych stały się one rzeczywistością naszego życia, by Jezus na nowo napełnił nas odwagą i miłością.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję