Reklama

Aspekty

To moje trzecie dziecko

Organy Gustawa Heinze w sulechowskiej farze to wyjątkowy instrument. W tym roku obchodzą setne urodziny.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 6/2022, str. VI

[ TEMATY ]

organista

Diecezjalne Studium Organistowskie

Karolina Krasowska

Jubileusz to dobra okazja, pomyślałem, że należałoby to jakoś uczcić

Jubileusz to dobra okazja, pomyślałem, że należałoby to jakoś uczcić

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Organistą w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Sulechowie od 2000 r. jest Leszek Knopp – wykładowca w Diecezjalnym Studium Organistowskim oraz członek Diecezjalnej Komisji ds. Muzyki Kościelnej i Organów. To prawdziwy pasjonat organów i muzyki organowej.

Jak mówi, już w dzieciństwie wraz z rodzicami, a później już jako nastolatek, uczęszczając do kościoła parafialnego na niedzielną Mszę św. zajmował miejsce na chórze i z podziwem obserwował organy i grę organisty. Tak narodziła się jego pasja. – Kiedyś, będąc dzieckiem powiedziałem, że będę tu grał, więc kiedy nastał ten moment, to aż mnie ciarki przeszły, że to się spełniło po wielu latach – mówi organista. – Jako że interesuję się historią organów w naszej okolicy, nie wyobrażam sobie, żeby nie wiedzieć na jakim instrumencie się gra, więc jak tylko zaczynałem, wiedziałem jaki jest rok budowy tego instrumentu – 1922. Jest to instrument Gustawa Heinze z Żar; to setny instrument tej firmy. Heinze budował na dosyć szerokim terenie, ale okazuje się, że największym, oryginalnym, ocalałym po wojnie instrumentem organowym romantycznym zachowanym na tych ziemiach jest właśnie nasz, sulechowski – opowiada Leszek Knopp.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Brzmi świetnie

Warto dodać, że drugi pod względem wielkości taki instrument tej samej firmy znajduje się w Lubsku, kilka mniejszych – w Bieniowie (nieczynny), Kargowej (niedokończony), Nowym Kramsku, Zawadzie i Żarach. Czym charakteryzuje się sulechowski instrument? Na przykład tym, że w przeciwieństwie do innych jest on dobrze rozplanowany, jest w nim dużo miejsca i można do niego wejść (co sam sprawdziłem), więc już to jest nietypowe. Co jeszcze? – W sensie technicznym składa się on z szafy organowej, prospektu, zaś przed szafą mamy wysunięty, wolnostojący kontuar, co daje pełny obraz brzmienia. Instrument w sulechowskiej farze, jak na ówczesne i nasze dzisiejsze warunki, jest ogromny. Liczy 42 głosy (dla porównania na wschodzie Polski budowano wtedy instrumenty o połowę mniejszej liczbie głosów, co pokazuje, że Niemcy mieli rozmach, a w liturgii protestanckiej stawiali na muzykę, co było jednym z elementów ewangelizowania), posiada trakturę pneumatyczną, cztery głosy językowe (klarnet, obój, trąbkę, puzon), trzy manuały oraz sekcję pedałową. Do dyspozycji grającego jest również wałek crescendo oraz żaluzje w drugim i trzecim manuale – wylicza Leszek Knopp. – Instrument jest w charakterystyce romantycznej, ciemno brzmiącej, posiada masywne brzmienie. Dodatkowo ma sporo głosów solowych w poszczególnych manuałach. Jest też kilka głosów rzadko spotykanych, jak np. harmonia aeteria w trzecim manuale. Instrument jest sprawny, mimo warunków zimowych, nastrojony i daje ogromną satysfakcję grającemu, radość z wykonywanej na nim muzyki. Od 22 lat nieustannie mnie zadziwia i nadal twierdzę, że brzmi świetnie. Czasami mrugam okiem, jak to mówię, ale można również to serio potraktować, że mam dwójkę dzieci biologicznych, a te organy to takie moje trzecie dziecko – dodaje z uśmiechem pasjonat.

Setne urodziny

Leszek Knopp zaprasza na obchody jubileuszu: – Organy Gustawa Heinze w sulechowskiej farze obchodzą w tym roku swoje setne urodziny. Pomyślałem, że jest to dobra okazja i należałoby to jakoś uczcić. W związku z tym mam przyjemność zaprosić na wydarzenia, które planujemy w tym roku: Noc Organów, koncerty w różnych wykonaniach i wystawy fotograficzne przedstawiające nasze organy. Skoro mamy warunki, świetny instrument, to trzeba korzystać. O szczegółach będziemy informować na bieżąco, myślę że już w marcu. Będzie możliwość osobistego zagrania, zatem zachęcam serdecznie już dziś do przybywania! Sulechowskich organów można posłuchać także na kanale YouTube organysulechow.

2022-02-01 12:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wzorem św. Cecylii

Niedziela kielecka 52/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Diecezjalne Studium Organistowskie

TEr

Studenci Diecezjalnego Studium Organistowskiego z Kielc

Studenci Diecezjalnego Studium Organistowskiego z Kielc

Od przeszło trzydziestu lat w Kielcach istnieje Diecezjalne Studium Organistowskie, które kształci muzyków, znanych z naszych kościołów.

Muzyka i śpiew są językiem, w którym człowiek potrafi wyrazić swoje uczucia i emocje, dlatego umiejętność śpiewania i grania na jakimś instrumencie jest naprawdę wyjątkowa. Jak twierdzą studenci Diecezjalnego Studium Organistowskiego z Kielc, z talentem, z miłością do muzyki trzeba się urodzić, a potem tylko trzeba to wszystko rozwinąć, ćwicząc. Takich miłośników muzyki jest w naszej diecezji bardzo dużo, część z nich rozwija swój talent właśnie w Studium Organistowskim. 22 listopada 1989 r. w liturgiczne wspomnienie św. Cecylii – patronki śpiewu i muzyki kościelnej ówczesny ordynariusz bp Stanisław Szymecki wydał dekret erygujący Ośrodek Kształcenia Organistów. Niedługo potem zmieniono jego nazwę na Diecezjalny Ośrodek Kształcenia Organistów, a następnie instytucję przemianowano na Diecezjalne Studium Organistowskie im. św. Cecylii w Kielcach. Szkołę od podstaw tworzył śp. ks. Zbigniew Rogala, zatroszczył się o zakup instrumentów i zbiory biblioteki muzycznej. Funkcję dyrektora pełnił ponad 20 lat, aż do zakończenia roku akademickiego 2011/2012, kiedy osiągnął wiek emerytalny. Po śmierci pierwszego dyrektora i założyciela, instytucja stała się Diecezjalnym Studium Organistowskim im. św. Cecylii i ks. prof. Z. Rogali w Kielcach. Pod tą nazwą szkoła funkcjonuje do dziś.

CZYTAJ DALEJ

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4. sezonu "The Chosen"

2024-03-28 11:39

[ TEMATY ]

„The Chosen”

Materiały promocyjne/thechosen.pl

Serial o Jezusie z kolejnym sukcesem. W polskich kinach 4. sezon zebrał ponad 50 000 widzów, a licznik wciąż rośnie. Kolejne odcinki serialu, co stało się całkowitym fenomenem w branży filmowej, wciąż wyświetlane są w kinach.

Poza repertuarowym wyświetlaniem w kinach, również społeczność ambasadorów serialu organizuje w całej Polsce pokazy grupowe, które nierzadko mają sale zajęte do ostatnich miejsc. W wielu miejscowościach można wybrać się na taki pokaz czy to do kina sieciowego, lokalnego czy domu kultury. Kina widząc ogromne zainteresowanie same wstawiają do repertuaru kolejne odcinki lub powtarzają wyświetlanie od 1 odcinka. Już pojawiają się pierwsze całodzienne maratony z 4. sezonem.

CZYTAJ DALEJ

Słodko - gorzka wspólnota

2024-03-29 15:18

Dziar

Tę nazwę dla duszpasterstwa osób rozwiedzionych i żyjących w związkach niesakramentalnych zaproponował ks. Marian Fatyga, opiekujący się środowiskiem od 2023 roku.

- Chodzi o dużo gorzkich doświadczeń osłodzonych myślą, że i dla nas, mimo sytuacji, w jakiej się znajdujemy jest nadzieja, że nie jesteśmy straceni w oczach Boga – mówi Niedzieli Anna Wira, która wraz z mężem Piotrem jest we wspólnocie od 2002 roku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję