Reklama

Porady

Miodowe kuracje

Miody fałszowane

Sposobem fałszowania miodów jest podrabianie miodów odmianowych.

Niedziela Ogólnopolska 7/2022, str. 47

[ TEMATY ]

miód

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miody odmianowe to miody wytworzone przez pszczoły z jednego gatunku kwiatów. Zawierają więcej określonych właściwości niż miody wielokwiatowe. Aby uzyskać jakikolwiek miód odmianowy, trzeba wyszukać dużą obszarowo plantację kwitnącej i wydzielającej nektar rośliny i przewieźć na nią pszczoły. Do tych czynności konieczne jest posiadanie odpowiedniego sprzętu, a więc nadających się do przewożenia uli przyczepy i samochodu. Konieczni są też współpracownicy, których trzeba opłacić, aby w nocy pszczoły odpowiednio zabezpieczyć, zapakować i przewieźć. Gdy kwiaty się skończą, te przewiezione już pszczoły należy na powrót ulokować w miejscu ich stałego pobytu. To wszystko przekłada się na koszty, co znajduje odbicie w cenie miodu odmianowego, z reguły wyższej niż cena powszechnie dostępnego miodu wielokwiatowego.

Nie wszyscy pszczelarze mają odpowiedni sprzęt. Nie wszystkim też chce się zadać sobie więcej trudu. Podrabiają więc miód przez dodanie do miodu wielokwiatowego soku lub syropu o smaku i kolorze miodu z rośliny miododajnej. Wykorzystują brak wiedzy u kupującego. Jednym z przykładów jest „robienie” przez pszczelarza miodu malinowego. Dodanie, w odpowiednich dawkach, do zwykłego miodu soku z maliny lub – łatwiejszego do nabycia – sztucznie wytworzonego, przypominającego sok syropu malinowego powoduje, że fałszowany miód nabiera smaku, aromatu i koloru owoców maliny. Nie wszyscy konsumenci miodu wiedzą, że prawdziwy miód malinowy nie jest, jak by się wydawało, koloru różowego, lecz ma kolor złocisty. Pszczoły nie wytwarzają bowiem miodu z różowych owoców maliny, ale wyłącznie z nektaru jej kwiatów, a nektar ten jest jasny, niemal przezroczysty. Zatem – z jasnego nektaru maliny nie może powstać miód kolorowy, taki jak kolor owoców maliny. Fałszerz, dodając sok czy syrop, liczy oczywiście na brak wiedzy konsumentów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niemal identycznie wygląda „wytwarzanie” miodu mniszkowego. Mniszek – cała roślina, a także jego kwiaty – zawiera wiele składników pozytywnie oddziałujących na nasz organizm, zwłaszcza na wątrobę i cały układ gruczołów trawiennych. Znajdują się też one w wydzielanym przez kwiaty nektarze, surowcu miodu. Nektar mniszka zawiera jednak mniejszy procent cukrów niż nektary kwitnących w tym czasie niektórych drzew owocowych – np. ałyczy, klonów, jaworów – czy rzepaku. Mądre pszczoły preferują więc tamte kwiaty, pomijając masowo kwitnący mniszek. Pszczelarz, chcąc uzyskać czysty, bez domieszek nektaru z innych kwiatów, wartościowy miód mniszkowy, powinien wywieźć pszczoły na wyszukaną, odległą o minimum ok. 2,5 km łąkę, na której kwitnie wyłącznie mniszek i w zasięgu lotu pszczół nie ma innych kwiatów, wabiących nektarem o większym procencie słodyczy. Nie wszędzie można znaleźć taką łąkę, a poza tym nie wszyscy mają możliwość przewiezienia pszczół. Niektórzy pszczelarze zrywają więc kwiatki mniszka i gotują je w wodzie z cukrem. Gęstniejący w gotowaniu słodki płyn nabiera zapachu z kwiatów i częściowo też z ich nektaru. Uzyskana w ten sposób substancja nie jest miodem. To syrop, często jednak sprzedawany jako miód mniszkowy. Jest to, oczywiście, oszustwo.

W podobny nieco sposób podrabia się miód z kwiatów krzewów manuka. Miód manuka jest bardzo wartościowym, ale niestety, importowanym z Nowej Zelandii miodem z nektaru kwiatów rosnących tylko tam krzewów. Ze względu na liczne właściwości jest poszukiwany i bardzo drogi. Aby na sprzedaży tego miodu zarobić, fałszerze mieszają jego niewielkie ilości z innymi, mniej wartościowymi odmianami miodu i sprzedają jako miód manuka po wyższej cenie. Oczywiście, mieszanie wysokiej jakości miodu z mniej wartościowymi miodami i sprzedawanie ich jako miód wartościowy jest oszustwem.

2022-02-08 12:01

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chleb razowy z miodem

Chleb razowy z miodem

CZYTAJ DALEJ

Zmarł Jan Artur Tarnowski

2024-04-18 11:23

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Wczoraj w godzinach popołudniowych odszedł do Pana Jan Artur Tarnowski.

Syn ostatnich właścicieli Dzikowa zmarł w Warszawie. Za niecałe dwa miesiące obchodziłby swoje 91 urodziny. Odszedł Człowiek wielkiego serca otwartego zwłaszcza dla najbardziej potrzebujących, wspierał bowiem wiele instytucji, a zwłaszcza te, które zakładały lub zakładali jego przodkowie, kontynuując tym samym ich niepisany testament, jak Dom Pomocy Społecznej dla Osób Dorosłych Niepełnosprawnych Intelektualnie oraz dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnych Intelektualnie, który przed przeszło wiekiem powołali do życia jego dziadkowie Zofia z Potockich i Zdzisław Tarnowski. Wspierał również ludzi, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji, w tym obywatelki i obywateli Ukrainy, dotkniętych skutkami wojny.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję