Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Ewangelizator i motocyklista

Z chrześcijańską nadzieją wszyscy przyjęliśmy odejście do wieczności śp. ks. Piotra Kiliana, proboszcza w Janikowie.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 37/2022, str. VI

[ TEMATY ]

pogrzeb kapłana

Ks. Robert Gołębiowski

Ks. Piotr zaszczepiał w ludzkich sercach głębokie wartości

Ks. Piotr zaszczepiał w ludzkich sercach głębokie wartości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz Kilian odszedł w wieku 50 lat, po 24 latach wiernej służby Bogu i każdemu człowiekowi. Pięćdziesiąt lat w kontekście różnorodnych jubileuszy jest wiekiem dostojnym, gdyż odzwierciedla bogate dziedzictwo doświadczeń i wydarzeń. Jednak kiedy spojrzymy na całokształt ludzkiego życia, które kończy się po przeżyciu dopiero 50 lat, to inna jest perspektywa oceny mijającego czasu. Pan Bóg daje nam pewien odcinek drogi do zagospodarowania go bezcennymi darami serca i człowieczeństwa nawet, gdy jest on tak krótki, jak w przypadku ks. Piotra.

Lata posługi kapłańskiej

Reklama

Ksiądz Piotr Kilian urodził się 29 kwietnia 1972 r., a jego rodzinna wspólnota to parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Lipianach. To tutaj dorastał w atmosferze chrześcijańskiej rodziny razem z rodzicami, siostrą i bratem. Odczytał w sobie dar powołania do służby Bożej i w 1992 r. rozpoczął formację duchowo-intelektualna w Arcybiskupim Wyższym Seminarium Duchownym w Szczecinie. Święcenia kapłańskie przyjął 31 maja 1998 r. w Szczecinie z rąk abp. Mariana Przykuckiego. Po przyjęciu prezbiteratu posługiwał jako wikariusz najpierw w Gryfinie, w parafii Niepokalanego Serca NMP (od 1 lipca 1998 r. do 25 sierpnia 2000 r.), a następnie przez pięć lat w Szczecinie u św. Stanisława Kostki (od 25 sierpnia 2000 r. do 25 sierpnia 2005 r.). Kolejne sześć lat kapłaństwa spędził w Trzebiatowie w Sanktuarium Macierzyństwa NMP (od 25 sierpnia 2005 r. do 22 sierpnia 2011 r.). Następną wspólnotą, w której dane było mu pracować była parafia w Pełczycach, gdzie przebywał przez pięć lat (od 22 sierpnia 2011 r. do 27 sierpnia 2016 r.). Po raz ostatni jako wikariusz pracował w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego na os. Książąt Pomorskich (od 27 sierpnia 2016 r. do 1 września 2017 r.).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z ogromną radością w sercu przyjął nominację na proboszcza parafii św. Jozefa w Jenikowie w dekanacie maszewskim, co miało miejsce 1 września 2017 r. Nikt nie przypuszczał wówczas, że podobnie jak w okresie posługi wikariuszowskiej przyjdzie mu służyć miejscowym wiernym tylko pięć lat do „nagłej i niespodziewanej” śmierci 24 sierpnia 2022 r., gdy Miłosierny Pan zaprosił ks. Piotra do swego Domu.

Pragnął dawać siebie

Ksiądz Piotr był kapłanem z niezwykłymi talentami. Troska duszpasterska to oczywisty wymiar pracy każdego kapłana, ale w kapłaństwie ks. Kiliana widać było doskonale, jak bardzo pragnął dawać całego siebie dla bliźnich, służąc im w ich potrzebach. Liturgia, sprawowanie sakramentów, a szczególnie kult św. Józefa mocno angażowały jego serce.

W Roku św. Józefa zorganizował Dzień Skupienia dla kilkudziesięciu kapłanów w Jenikowie. Wrażliwością serca otaczał stan materialny świątyń, a także plebanii, która diametralnie zmieniła swój wygląd wraz z otoczeniem, gdzie na placu pojawiła się figura św. Józefa oraz piękna infrastruktura zielona. Rok temu przygotował i z wielką ofiarnością przeprowadził Jubileusz 70-lecia istnienia parafii, a także uroczystość konsekracji świątyni parafialnej. Ksiądz Piotr był pełen pomysłów i inicjatyw. Skończywszy jedną, rozpoczynał kolejne.

Kapłan z pasjami

Reklama

Był także wielkim pasjonatem świata motocykli. Osobne wspomnienie powinno powstać przypominające jego duszpasterskie zaangażowanie w wiele rajdów, pielgrzymek, rekolekcji motocyklowych. Na kilka chwil przed wiecznością prowadził po raz kolejny Rajd „Od Krzyża do Krzyża” z Pustkowa pod Giewont, jeździł w rajdach śp. ks. Jana Zalewskiego, stworzył grupę w Trzebiatowie, był ważną postacią w Klubie Księży Motocyklistów „Gods Guard”. Jeśli tylko pozwalały mu obowiązki duszpasterskie, był prawie na każdym meczu żużlowej Stali Gorzów. I to, co takie piękne – z jego twarzy nie znikał uśmiech i pogoda ducha!

Pożegnanie proboszcza

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w dwóch etapach. Najpierw w niedzielę, 28 sierpnia, w Jenikowie swojego proboszcza pożegnali najbliżsi wierni, a także licznie zgromadzeni przyjaciele – motocykliści, którzy poprowadzili również modlitwę różańcową. Koncelebrowanej Eucharystii przewodniczył abp Andrzej Dzięga wraz z dziekanem ks. kan. Henrykiem Stanulewiczem, kapłanami z dekanatu maszewskiego, rocznika ks. Piotra i kapłanami-motocyklistami. Słowo Boże wygłosił metropolita szczecińsko-kamieński, wyrażając hołd wdzięczności za kapłaństwo ks. Piotra i podkreślając duchowo-materialny dorobek jego posługi. Po Eucharystii trumna z ciałem wyruszyła w asyście motocykli do Lipian, gdzie nazajutrz w rodzinnej parafii odbyły się ceremonie pogrzebowe.

Koncelebrowanej Mszy św. przewodniczył bp prof. Henryk Wejman w asyście dziekana Lipian ks. kan. Andrzeja Stolarskiego, dziekana Maszewa ks. kan. Henryka Stanulewicza, ponad 80 kapłanów z naszej archidiecezji, a także z licznym gronem kapłanów entuzjastów motocykli z całego kraju. Modlitwą szczególnie otoczyli ks. Piotra jego koledzy kursowi z rocznika święceń w 1998 r. Bardzo licznie zgromadzili się również wierni z Lipian i Jenikowa, a także parafii, gdzie sprawował posługę jako wikariusz. Wzruszającą homilię wygłosił ks. Jarosław Iwaniec, kolega kursowy a po podniosłym przebyciu drogi na cmentarz w asyście wszystkich motocykli, kapłanów i wiernych przedstawiciele różnych środowisk także wspominali ks. Piotra i wyrażali hołd wdzięczności za jego osobowość i głębokie wartości, które zaszczepiał w ludzkich sercach. Spoczął na rodzinnym cmentarzu w Lipianach. Otoczmy śp. ks. Piotra Kiliana naszą modlitwą proszącą o radość życia wiecznego w niebie!

2022-09-06 12:23

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ostatnia droga śp. ks. Łukasza Gąsiora

Niedziela podlaska 22/2023, str. VI

[ TEMATY ]

pogrzeb kapłana

Ks. Marcin Gołębiewski/Niedziela

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Piotr Sawczuk

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Piotr Sawczuk

– Był duszpasterzem do końca swoich dni i dawał znacznie więcej od siebie niż my – zdrowi, ale tylko Bóg może to swoim przenikliwym wzrokiem zobaczyć – powiedział bp Piotr Sawczuk podczas Mszy św. pogrzebowej w intencji śp. ks. Łukasza Gąsiora.

Księża, siostry zakonne, rodzina, przyjaciele i bliscy przybyli 16 maja 2023 r. do kościoła św. Piotra z Alkantary i św. Antoniego z Padwy w Węgrowie, by otoczyć modlitwą zmarłego 14 maja kapłana. Eucharystii przewodniczył i słowo Boże wygłosił bp Piotr Sawczuk. Obecny był również bp senior Antoni Dydycz. – Gromadzimy się, aby pożegnać śp. ks. Łukasza Gąsiora, kapłana, który odchodzi młodo. Przeżył zaledwie 40 lat, ale ostatnich 10 było naznaczonych wzmagającym się cierpieniem. Gromadzimy się w kościele, gdzie sprawował tak wiele razy Eucharystię, z którym był związany. Żegnając ks. Łukasza chcemy polecić go z ufnością Bożemu Miłosierdziu i serdecznie mu podziękować za lata kapłańskiej służby, za wszelkie owoce jego modlitwy, jego pracy i jego cierpienia – powiedział w homilii biskup. Podkreślił ogromną rolę mamy śp. ks. Łukasza, która opiekowała się nim przez lata ciężkiej choroby. – Wzniosła się ona na wyżyny heroicznej służby, z nadludzkim poświeceniem czuwając dniem i nocą nad swoimi dziećmi. Tak to nasz Pan i Zbawiciel zaplanował, tego cierpienia i tego poświecenia potrzebował – podkreślił. Na zakończenie zwrócił się bezpośrednio do śp. ks. Łukasza – pamiętaj o nas żyjąc w Domu Ojca. Módl się za nami, bo sami nie zawsze znajdujemy na to czas i ochotę. Ty bardzo chciałeś działać, ale nie mogłeś. Przypominaj nam, którzy możemy, ale nie chcemy, że trzeba. Przypominaj, że sprawne nogi są do chodzenia drogami Pana, sprawne ręce dla pomnażana dobra, usta dla składania świadectwa o cudach Bożej wszechmocy, serce do ogrzewania ludzi miłością. Dobrze zagospodarowałeś swoje krótkie życie.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: rozpoczęto starania o beatyfikację Carlo Casiniego – obrońcy życia ludzkiego

2025-10-02 10:39

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Autorstwa Quirinale.it, Attribution/commons.wikimedia.org

Giorgio Napolitano i Carlo Casini

Giorgio Napolitano i Carlo Casini

Wczoraj, 1 października, na tablicy ogłoszeń Wikariatu Rzymskiego wywieszono edykt, który oficjalnie rozpoczyna proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny Carlo Casiniego, założyciela Ruchu na rzecz Życia, zmarłego 23 marca 2020 r. w swoim rzymskim domu w wieku 85 lat.

W tej wstępnej fazie Trybunał diecezjalny Wikariatu Rzymskiego przystępuje do gromadzenia dokumentów i świadectw osób, które znały Casiniego, „uroczego męża i przykładnego ojca - czytamy w dokumencie - człowieka głęboko wierzącego w Boga, zakochanego w Chrystusie i Jego Ewangelii, wiernego Kościołowi i jego nauczaniu, przyjaciela maluczkich i najuboższych, odważnego, przekonanego, wiarygodnego, kompetentnego i konsekwentnego, niestrudzonego obrońcy życia ludzkiego od momentu poczęcia”. Przypomniano, że swe zaangażowanie w politykę przeżywał jako „najwyższą formę miłości”, stając się „znakiem i konkretnym świadectwem działania Boga na rzecz człowieka”.
CZYTAJ DALEJ

Kapłaństwo jak jutrzejsza gazeta [Felieton]

2025-10-02 23:00

Obraz wygenerowany przez AI

Czytałem wczoraj, że ma powstać nowy religijny kanał TV. Zainteresowany temat zacząłem sprawdzać, jaką linię ma koncern go prowadzący. Przeglądając programy TV emitowane przez tego wydawcę natknąłem się na serial, który uwielbiałem w późnym dzieciństwie - “Zdarzyło się jutro”. Było w nim coś niezwykłego. Gary Hobson, zwyczajny facet z Chicago, codziennie rano dostawał gazetę z przyszłości. Nie był superbohaterem w pelerynie, nie miał broni ani pieniędzy, ale miał tylko poczucie misji i odpowiedzialności. Wiedział co się może wydarzyć i miał świadomość, że brak reakcji może doprowadzić do tragedii.

Przypominając sobie niektóre wątki przyszła mi myśl, że główny bohater dzień po dniu walczy o nadzieję. Wielu bohaterów, którym pomaga Gary to ludzie będący na skraju życia, przejawiający brak nadziei. A on swoją postawą i słowem namawiał, że jeszcze nie wszystko stracone, że można się podnieść, że jeszcze jest czas, że można inaczej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję