Reklama

Porady

Prawnik wyjaśnia

Prawo do zasiedzenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obok mojej posesji jest niewielka działka (ok. 250 m). W latach 80. ubiegłego wieku chciałem ją kupić, ale miała być przeznaczona pod inwestycję publiczną. Ponieważ nie było wiadomo, kiedy dojdzie do realizacji tej inwestycji, właściciel pozwolił mi do tego czasu tę działkę użytkować. Plany się zmieniły i inwestycja nigdy nie powstała, a ja działkę uprawiam. Czy nabyłem już prawo własności do niej przez zasiedzenie?

Odpowiedź eksperta
Warunki zasiedzenia nieruchomości określa ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny. Zgodnie z treścią art. 172 k.c., „posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze. Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jednym z warunków nabycia nieruchomości w drodze zasiedzenia jest posiadanie samoistne nieruchomości. Definicja posiadania samoistnego mówi: „Posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny)”.

Reklama

Zatem – posiadaczem samoistnym będzie osoba, która włada daną rzeczą jak właściciel, co oznacza, że osoba ta opłaca czynsz, podatki oraz inne rachunki związane z codziennym korzystaniem z nieruchomości. Posiadacz samoistny pobiera również pożytki wynikające z władania nieruchomością.

Przepisy ustawy kodeksu cywilnego określają czas nieprzerwanego posiadania nieruchomości w dobrej wierze – okres 20 lat, a czas posiadania nieruchomości w złej wierze – okres 30 lat.

W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, że posiadaczem w dobrej wierze jest ten, kto ma przekonanie, że posiada rzecz zgodnie z prawem, które mu przysługuje, a przekonanie to jest usprawiedliwione okolicznościami.

Należy podkreślić, że osoba, która posiada prawo do nieruchomości na zasadzie umowy najmu, nie może wnioskować o prawo zasiedzenia tej nieruchomości.

Posiadaczem nieruchomości w złej wierze jest ten, kto wiedział, że obejmowana przez niego nieruchomość nie należy do niego i nie posiada on do tej nieruchomości żadnego tytułu prawnego, a mimo to zachowuje się jak właściciel.

Jak wynika z zadanego przez Pana pytania, między właścicielem nieruchomości a Panem istnieje (nawet jeśli niespisana) umowa dzierżawy. Domyślam się również, że nie płaci Pan za tę działkę podatku od nieruchomości, bo pewnie czyni to jej właściciel. Nie spełnia Pan zatem warunków, aby wystąpić do sądu z wnioskiem o stwierdzenie nabycia nieruchomości w drodze zasiedzenia.

2023-08-14 14:22

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zrobił fuszerkę i żąda zapłaty

Wraz z koleżanką rozpoczęłyśmy remont lokalu, w którym miałyśmy otworzyć wspólny biznes. Remont zleciłyśmy znajomemu mojej wspólniczki; dałyśmy mu spory zadatek i nie podpisałyśmy żadnej umowy. Budowlaniec remont przeciągał ponad miarę, przez co ponosiłyśmy straty. Poza tym jego praca to fuszerka, cały czas wychodzą niedoróbki, a on wysyła nam fakturę i wezwanie do zapłaty. Co mamy zrobić, żeby nie płacić?
CZYTAJ DALEJ

Co tak naprawdę wydarzyło się w Gietrzwałdzie?

Niedziela Ogólnopolska 6/2022, str. 68-69

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

TZ

Matka Boża Gietrzwałdzka

Matka Boża Gietrzwałdzka

Dziewiętnaście lat po objawieniach w Lourdes Maryja przemówiła na polskiej ziemi. Co powiedziała dwóm dziewczynkom?

Objawienia trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 r. Głównymi wizjonerkami były 13-letnia Justyna Szafryńska i 12-letnia Barbara Samulowska.
CZYTAJ DALEJ

Prokuratura: dron, który spadł koło Terespola, to nie był dron bojowy

2025-09-09 09:48

[ TEMATY ]

dron

PAP/Wojtek Jargiło

Dron, który spadł w rejonie przejścia granicznego z Białorusią pod Terespolem (Lubelskie) nie był dronem bojowym - poinformowała we wtorek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie prok. Agnieszka Kępka. Na częściach drona są napisy cyrylicą.

- Wiemy na pewno, że nie był to dron bojowy, nie zawierał żadnych elementów, które by na to wskazywały. Będziemy jednak musieli poczekać na opinię biegłego, który oceni, jaki był charakter tego dronu – powiedziała prok. Kępka na briefingu prasowym w Lublinie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję