"Pociąg do Rzymu odjeżdża z toru drugiego przy peronie drugim. Planowy odjazd pociągu godz. 10.01"... Takiej zapowiedzi na częstochowskim dworcu dawno nie było. Tego bowiem dnia, 4 lipca, wyruszyła pod przewodnictwem abp. Stanisława Nowaka i bp. Jana Wątroby grupa pielgrzymów z archidiecezji częstochowskiej, by włączyć się w Narodową Pielgrzymkę Polaków do Rzymu w Roku Jubileuszowym. "Wybraliśmy nie autokary, ale pociąg, między innymi dlatego, by zaznaczyć, że Częstochowa powinna być dużym węzłem kolejowym, aby pielgrzymi mogli tu łatwo przybywać" - wyjaśnił Ksiądz Arcybiskup.
Zabierzcie Matkę
Już przed godz. 9.00 górny hol dworca zapełniał się ludźmi z bagażami i charakterystycznymi plakietkami zawieszonymi na piersiach - to był znak rozpoznawczy. Nie trzeba było pytać, czy z pielgrzymki, porozumiewawczy uśmiech i "szczęść Boże" wystarczyło. O godz. 8.45 w kaplicy dworcowej Ksiądz Arcybiskup rozpoczął przewodniczenie Mszy św. W słowie do pielgrzymów nawiązał do Ewangelii o Kanie Galilejskiej, prosząc, by w drogę zabrać również Matkę. Matkę, która umiała przedłużyć radość weselników w Kanie Galilejskiej i przedłuży naszą radość - jubileuszowego świętowania.
Intencje pielgrzymów
Reklama
Tuż po Mszy św. widzę, jak ks. Dariusz Nowak - organizator
pielgrzymki - z plikiem kartek slalomem wymija pielgrzymów jeszcze
klęczących w holu i modlących się o szczęśliwą podróż. Ten plik to
spis grup i pielgrzymów. Okazuje się, że wyjazd jest z 4 stacji:
Radomska, Częstochowy, Myszkowa i Zawiercia - razem 458 osób i 21
kapłanów-przewodników. Z samej Częstochowy kilkanaście grup. Ks.
Nowak pielgrzymuje w intencji związanej z archidiecezją. "Żeby wspólnoty,
ruchy, wszystkie dzieła, które podejmujemy, były pobłogosławione"
. Nie ma więcej czasu na rozmowę, staje na palcach i donośnie oznajmia: "
Idziemy na peron drugi!". Z góry, ze schodów, dostrzegam stojącego
na peronie Księdza Arcybiskupa w otoczeniu osób odprowadzających.
Wśród nich bp Antoni Długosz i nasz Ksiądz Redaktor inf. Ireneusz
Skubiś.
Pytam Księdza Arcybiskupa o intencje pielgrzymowania: "
Mam jedną, najważniejszą intencję - to modlitwa o Miłosierdzie Boże,
o odpust, o wielkie łaski nie tylko dla siebie, ale dla Polski, bo
jesteśmy delegacją Narodu. Oczywiście, każdy z nas, każda rodzina
ma swoje intencje, ale przyświecają nam intencje wspólne dla naszego
Narodu". Dla bp. Jana Watroby ta pielgrzymka ma wymiar szczególny.
Po raz pierwszy jedzie do Rzymu jako biskup pomocniczy naszej archidiecezji.
Jak sam powiedział: "Jadę, by uzyskać jubileuszowy odpust zupełny;
by modlić się przy grobach apostolskich. Jest to początek mojego
biskupiego posługiwania w Kościele częstochowskim, więc dla siebie
i naszego Kościoła będę prosić o potrzebne łaski, bym mógł zrealizować
wszystko, co Pan Bóg zamierzył".
Upał straszny - trudno jest ukryć zmęczenie i zniecierpliwienie,
wszak niektórzy musieli dojechać do Częstochowy z różnych stron archidiecezji.
Mam ochotę zapytać, jak wytrzymają tę wyczerpującą, wielogodzinną
drogę (w pielgrzymce bierze udział wiele osób starszych). Jednak
powstrzymuję się, przed chwilą Ksiądz Arcybiskup mówił o tym, że
dawniej pielgrzymi wędrowali do Rzymu w bardzo trudnych warunkach,
poświęcając siły, narażając życie.
Jednak ciekawość bierze górę, pytam, czy upał nie przeszkodzi... "
A w życiu! - wykrzykuje jedna ze starszych uczestniczek. - Tabletki
mamy i modlitwę!". Widzę też kilka rodzin z dziećmi. Może 8-, 10-letni
Stasia i Janek trzymają się z tyłu plecaka mamy - to jej dodatkowy,
słodki ciężar na tę drogę. Okazuje się, że we trójkę przylecieli
ze Stanów Zjednoczonych do rodziny w Częstochowie, by wziąć udział
w polskiej pielgrzymce i modlić się za Ojczyznę i za własną rodzinę.
Zadaję pytanie drugiej rodzinie, z jeszcze nie chodzącym maluchem
- Magdalenką. Ufają Opatrzności Bożej, że wszystko będzie dobrze.
To - jak mówią - ich życiowy wyjazd, drugi taki pewnie się nie zdarzy.
Zrobią małej dużo zdjęć, żeby miała pamiątkę.
Grupa trzecia - ks. kan. Stanisława Gancarka, asystenta
kościelnego Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich - ma specjalną
intencję pielgrzymki. Nauczyciele i dyrektorzy szkół katolickich
z naszego rejonu będą się modlić - jak mówi Wioletta Błasiak, dyrektor
wychowawca ze szkół katolickich w Wieluniu - nie tylko we własnych
intencjach, ale i za uczniów i chrześcijańskie wychowanie naszych
dzieci.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Najważniejsza jest modlitwa
Duszpasterz rolników ks. kan. Eugeniusz Sikorski obserwuje
przygotowania do odjazdu: sam również udaje się do Rzymu, ale już
myśli o jesiennym wyjeździe do Wiecznego Miasta grupy rolników naszej
archidiecezji na uroczystość bł. Karoliny Kózkówny, by włączyć się
w ogólnopolską pielgrzymkę rolników. Obecnie jest duszpasterzem grupy
piątej - 40 osób.
Wszyscy, których pytam, jadą do Rzymu po raz pierwszy,
ale zgodnie powtarzają, że nie najważniejsze jest zwiedzanie: "Może
jeszcze kiedyś pojadę zwiedzać, teraz najważniejsza jest modlitwa,
bo to Rok Jubileuszowy...". A spotkanie z Ojcem Świętym? Twarz kobiety
w średnim wieku rozpromienia się: "Mimo że był już u nas w Częstochowie,
to jednak tam będzie inaczej. To my jedziemy do naszego Ojca Świętego!"
.
Na twarzach niektórych pielgrzymów widzę skupienie i
powagę. To osoby trzymające tabliczki z numerami grup - przewodnicy;
doglądają czy nikomu nic nie brakuje. Podchodzę do jednej z sióstr.
S. Bogumiła Baran - przewodnik grupy bardzo poważnie podchodzi do
swego zadania: "Chcę tym, z którymi jadę, przekazać jak najwięcej
od strony duchowej. Od kilku dni modliłam się za nich. Pragnę, by
każdy wrócił mocniejszy wewnętrznie wiarą". Na peron wjechał transporter
pełen chleba - to dar na drogę od piekarni "Majami".
Szczęśliwej drogi!
Jeszcze ostatnie pożegnania: Księdza Arcybiskupa z bp. Antonim Długoszem, ks. inf. Ireneuszem Skubisiem, ks. inf. Marianem Mikołajczykiem, ks. prał. Marianem Pabiaszem i rektorem seminarium ks. dr. Włodzimierzem Kowalikiem; oczywiście pielgrzymów z rodzinami, kolegami. Wsiedli do pociągu, Ksiądz Arcybiskup pobłogosławił z okna wszystkim, którzy zostali. Pociąg wyruszył punktualnie. Przyjdziemy na dworzec powitać pielgrzymów w niedzielę 9 lipca o godz. 18.12.