"Pierwsze prace budowlane rozpoczęliśmy jesienią ubiegłego roku i do dzisiaj udało się wyjść z murami poza poziom parteru w segmencie "B", natomiast poziom "0" osiągnęliśmy
w segmencie "A" i "B". Fundamenty zostały odwodnione i ocieplone. Nie jest to mało, biorąc pod uwagę kubaturę budynku i jego zaplecze, które będzie znajdować
się pod ziemią" - tłumaczy Zbigniew Pepliński, kierownik budowy. A gotowe centrum będzie imponujące. W hotelu zostanie przygotowanych 216 miejsc, do dyspozycji gości będzie sala
konferencyjna o powierzchni 200 m², a w części podziemnej część restauracyjna i rekreacyjna. Atrakcyjnie zapowiada się również segment, w którym wybudowane
zostaną baseny. 50-metrowe tory i 1500 miejsc na widowni gwarantują, że będzie można w Ogrodzieńcu rozgrywać zawody nawet o charakterze międzynarodowym. Pod basenem natomiast
znajdą się gabinety odnowy biologicznej i sale rehabilitacyjne. A gdy gościom znudzi się przebywanie pod dachem, to będą mogli zagrać na otwartym powietrzu w tenisa ziemnego,
wybrać się na przejażdżkę rowerem lub wyjść po prostu na spacer. Ośrodek powstaje bowiem w malowniczym, spokojnym miejscu.
Głównym inwestorem przedsięwzięcia jest firma budowlana "Juta" z Nowego Sącza i Urząd Gminy w Ogrodzieńcu. Zaś pomysł wybudowania "Juraparku" wyszedł od byłego burmistrza
Ogrodzieńca Zygmunta Podsiado. "Gdy w 1998 r. obejmowałem stanowisko burmistrza, rozpoczął się proces likwidacji cementowni, największego pracodawcy w rejonie gminy. Pracę straciło
blisko 550 osób. A za kilka miesięcy zlikwidowano Izolację Ogrodzieniec, kolejny duży zakład pracy. Tym razem zwolniono 280 osób. Pracownicy dostali co prawda odprawy i zasiłki,
ale na ile one starczą? Rok, dwa. I po tym czasie trzeba szukać pracy. Aby rozładować sytuację wymyśliłem, by wykorzystując położenie geograficzne na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, wybudować
centrum konferencyjno-rekreacyjne, w którym - jak szacujemy - w sezonie letnim znajdzie pracę ponad 200 osób" - opowiada Zygmunt Podsiadło. Przed rozpoczęciem budowy projekt centrum
był wysłany do zaopiniowania Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Analiza marketingowa wykazała, że obiekt ma rację bytu. Jak zakładają inwestorzy, centrum przyjmie pierwszych gości późną wiosną
2004 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu