Reklama

W prasie i na antenie

Konferencja Episkopatu Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od czasu do czasu słyszymy informację, że obradowała właśnie Konferencja Episkopatu Polski (KEP). Otóż kanon 447 Kodeksu Prawa Kanonicznego mówi, że: „Konferencja Episkopatu, będąca stałą instytucją, jest zebraniem biskupów jakiegoś kraju lub określonego terytorium, wypełniających wspólnie pewne zadania pasterskie dla wiernych jej terytorium, w celu pomnożenia dobra udzielanego ludziom przez Kościół, głównie przez odpowiednio przystosowane do bieżących okoliczności czasu i miejsca formy i sposoby apostolatu, z zachowaniem przepisów prawa”. Dalsze kanony mówią, że Konferencja Episkopatu obejmuje zwierzchników wszystkich Kościołów partykularnych, czyli lokalnych. Należą więc do niej biskupi diecezjalni i ci, którzy są z nimi prawnie zrównani, biskupi koadiutorzy, biskupi pomocniczy i biskupi tytularni, pełniący szczególne zadania zlecone im przez Stolicę Apostolską lub Konferencję Episkopatu. W obradach Konferencji mogą też brać udział inni biskupi zaproszeni przez Episkopat, lecz nie mają oni prawa głosu, ewentualnie głos doradczy. Konferencja Episkopatu ma swój statut. W jego ramach działa Stała Rada Episkopatu, Sekretariat Generalny Konferencji, a także inne urzędy i komisje. Konferencja wybiera przewodniczącego oraz wiceprzewodniczącego, a także swojego sekretarza generalnego.
Jest więc Konferencja ciałem bardzo dobrze zorganizowanym, odpowiedzialnym i decydującym o programie pracy duszpasterskiej w kraju. Jej zebrania plenarne mają odbywać się przynajmniej raz w roku, ale wiemy, że w naszym kraju tych spotkań w ciągu roku jest więcej. W Częstochowie mamy ten przywilej, że przynajmniej raz w roku, a bywa, że i więcej, KEP obraduje na Jasnej Górze.
Konferencja Episkopatu Polski może wydawać pewne ogólne dekrety zgodne z prawem powszechnym albo polecone przez Stolicę Apostolską lub takie, na których treść Stolica Apostolska wydała zgodę. Kodeks Prawa Kanonicznego przewiduje zasadniczo jednak działania pastoralne Konferencji, czyli ma ona wymiar i charakter przede wszystkim duszpasterski. Jest to bardzo ważny głos duszpasterski.
Opinii księży biskupów poddawane są też sprawy związane z życiem w kraju, z mediami, ze sposobami funkcjonowania różnych instytucji itp. Tematy te są przygotowywane wcześniej przez Stałą Radę i Sekretariat Generalny Konferencji, który ustala biskupów prelegentów i czuwa nad przebiegiem zebrań. Wnioski z obrad są przekazywane wiernym w kościołach poprzez specjalne komunikaty, za pośrednictwem Katolickiej Agencji Informacyjnej albo przez bezpośrednie zalecenia duszpasterskie biskupów lokalnych, którzy w swoich diecezjach realizują uchwały Konferencji.
Dobrze, żebyśmy znali tę strukturę działającą w Kościele polskim. Odgrywała ona nieocenioną rolę nie tylko w czasach komunistycznych, ale i obecnie. Episkopat, kierowany przez kard. Stefana Wyszyńskiego, w sposób zdecydowany i budzący podziw umiał przeprowadzić Kościół nieraz przez bardzo trudne sytuacje.
Dzisiaj są inne czasy i inne problemy, także niełatwe. Księża biskupi zawsze podejmują decyzje, które są świadectwem rozumienia problemów społecznych i świadczą o jedności Kościoła w Polsce. Niewątpliwą siłą naszego Kościoła jest Ojciec Święty Jan Paweł II - Papież Polak, z którym Konferencja Episkopatu Polski jest bardzo związana, niejednokrotnie osobistymi więzami przyjaźni. Częsty kontakt z Papieżem sprawia także, iż Kościół polski, chociaż jak każdy nosi znamiona lokalne, uczestniczy mocniej w życiu Kościoła powszechnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego młodych nie ma w Kościele?

Jedna z parafianek zapytała mnie: Co wymiotło młodych ludzi z kościoła? Nie czekając na odpowiedź, stwierdziła: obostrzenia pandemii, zdalne nauczanie, źle pojęta dyspensa, rodzice, którzy łatwo „rozgrzeszają”. Trudno się nie zgodzić.

Dodałem: Widzi pani, żyjemy w czasach wszechpotężnych mediów, mających nieograniczone możliwości, którym młodzi bezkrytycznie ulegają. Jak nigdy wcześniej zawładnęły nimi media społecznościowe, które celowo i bezkarnie przekazują dziś fałszywe informacje. Wiele z nich odnosi się do życia Kościoła. To przewrotne działanie zbiera dzisiaj swoje żniwo i każe niepokoić się o przyszłość młodych. Ktoś skrzętnie ich zagospodarował, często ustawił przeciw Kościołowi i wartościom ewangelicznym. Dawniej liczył się autorytet rodziców, to, co powiedzieli ojciec i mama, miało swoją siłę sprawczą. Dzisiaj często młodzi są mądrzejsi od rodziców i nie liczą się z ich zdaniem. Dla świętego spokoju rodzice machają rękami, w wielu przypadkach nie dyskutują.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

43. rocznica zamachu na Jana Pawła II

2024-05-12 22:59

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

43 lata temu, 13 maja 1981 roku, miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały.

Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. Dziś miejsce zamachu na papieża upamiętnia płytka w bruku po prawej stronie przy kolumnadzie Placu św. Piotra.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję