Ojciec Doroteusz Lipiński z klasztoru Ojców Bernardynów w Kole z prawdziwym zamiłowaniem zajmuje się malarstwem i rzeźbą, którym poświęca cały wolny czas. Dlatego najczęściej można go zastać w pracowni.
W ostatnim czasie powstał cykl płócien, przedstawiających drogę krzyżową.
Zdolności plastyczne odziedziczył po dziadku, który był rzeźbiarzem oraz mamie - artystce ludowej, malarce i hafciarce. Jej prace były prezentowane na wystawach, zdobywały nagrody. Również obrazy
i rzeźby o. Doroteusza wystawiane były na wystawach, wiele z nich zdobi klasztorne wnętrza. W ubiegłym roku zakonnik namalował wizerunki 12 apostołów, teraz powstało 14 stacji drogi krzyżowej.
„Pierwszą rzeźbą, jaką wykonałem - wspomina o. Doroteusz - była Pieta. Nie mogę się z nią rozstać. Była ze mną w klasztorze w Krakowie, potem w Miałkowie, towarzyszy mi także w Kole”.
Obrazy drogi krzyżowej malowane są techniką olejną na płótnie o wymiarach 60 x 30 cm. Podczas Triduum Paschalnego będą wystawione w części podziemnej kolskiego klasztoru. Później znajdą inne, godne
miejsce.
Ojcowie Bernardyni zachęcają wiernych do obejrzenia i modlitewnego przeżycia tej wielkopostnej ekspozycji.
„Cieszę się, że moja praca nie pójdzie na marne. Obrazy będą do oglądania przez mieszkańców Koła przez wiele lat a może i wieków” - mówi o. Doroteusz Lipiński.
Pomóż w rozwoju naszego portalu