- Wśród kilkunastu, także i osobistych spotkań z Ojcem Świętym Janem Pawłem II najbardziej utkwiła mi w pamięci bardzo krótka, ale za to jakże wymowna wizyta Jana Pawła II w naszej wspólnocie. Miała ona miejsce 31 maja 1997 r.
Zakończenie budowy świątyni parafialnej planowaliśmy na rok 2000. Ale kiedy zapadła decyzja o tym, że Wrocław będzie gospodarzem 46. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego, zrodził się u nas zamysł przyspieszenia tej inwestycji o trzy lata. Nastąpiła wręcz niesamowita mobilizacja parafian i twórców tej budowy. Rozpoczęliśmy starania o to, by Ojciec Święty mógł ten nasz kościół jakby przyjąć od nas i przekazać Chrystusowi. To było nasze pragnienie, marzenie. Nie sądziliśmy, że się ono zrealizuje. Fakt przyjazdu Jana Pawła II do naszej wspólnoty parafialnej odczytuję jako piękny znak z nieba, szczególny wyraz Bożego błogosławieństwa, jakiejś nagrody za to, że mogliśmy przekazać w tym czasie Chrystusowi naszą świątynię. I dlatego właśnie już wtedy zrodziła się myśl, aby w naszej świątyni trwała cały czas Wieczysta Adoracja Najświętszego Sakramentu, która jest wyrazem jeszcze większej wdzięczności Chrystusowi Eucharystycznemu za to, że nas wysłuchał i prowadził przez ten cały okres budowlany i że mogliśmy to uwieńczyć wizytą Jana Pawła II oraz konsekracją Kościoła.
W 1998 r., w pierwszą rocznicę 46. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego i przede wszystkim pobytu Jana Pawła II w naszej wspólnocie, postanowiliśmy wraz z grupą parafian odbyć specjalną dziękczynną pielgrzymkę do Watykanu. Na Placu św. Piotra miałem okazję do osobistej rozmowy z Ojcem Świętym. Nie spieszył się. Kiedy zapytał, skąd jestem przypomniałem to jakże radosne i niezapomniane dla nas wydarzenie sprzed roku. Serdecznie uścisnął moje ręce i odpowiedział wtedy z uśmiechem: „Pamiętam, pamiętam”!
Pobyt Ojca Świętego w naszej świątyni upamiętniliśmy posadzeniem w 1997 r. przed kościołem drzewa - platanu, który dzisiaj ma już osiem lat i pięknie rośnie! A przypadającą w przyszłym roku 10. rocznicę pobytu Następcy św. Piotra i konsekracji kościoła dokonanej przez kard. Adama Maidę ze Stanów Zjednoczonych zamierzamy uczcić specjalnym papieskim monumentem. Nie mogę dzisiaj dokładnie określić, jak będzie wyglądało to dzieło, ponieważ trwają jeszcze prace projektowe i architektoniczne. Ale jedno jest pewne: pomnik będzie tak wyeksponowany, aby był doskonale widoczny od strony tzw. estakady gądowskiej.
Not. Marek Zygmunt
Pomóż w rozwoju naszego portalu