Reklama

Pielgrzymka „Przyjaciół Paradyża”

Bo nas kochają

7 maja diecezjalne wspólnoty „Przyjaciół Paradyża” wyruszyły na doroczną pielgrzymkę do Wyższego Seminarium Duchownego. Wyjazd zorganizowany został z okazji Tygodnia Modlitw o Powołania. Był to dla mieszkańców Paradyża prawdziwie szczególny Dzień Otwartej Bramy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wizyta przyjaciół

Na terenie Wyższego Seminarium Duchownego w Paradyżu wiosna wybuchła z całą mocą. Soczysta zieleń, obsypane kwiatami drzewa rzucające cień na ławeczki, świergot ptaków - to właśnie zobaczyli ludzie przekraczający paradyską bramę, otwartą tego dnia dla każdego, a w sposób wyjątkowy dla osób połączonych z mieszkańcami pocysterskiego klasztoru węzłem szczególnej przyjaźni. Chodzi tu oczywiście o „Przyjaciół Paradyża.
Przyjechali z samego rana. W sumie ponad dwieście osób reprezentujących osiemnaście parafii. Ci, którzy mieli szczęście dojechać nieco wcześniej, korzystają z okazji i przechadzają się brukowanymi dróżkami, oglądają budynki. Wielu wygląda na oczarowanych i nic dziwnego, bo rzeczywiście można odnieść wrażenie, że wkroczyło się do jakiegoś innego świata - tak bardzo różni się to miejsce od tego, co na zewnątrz. Ci, którzy dopiero co przyjechali, w pośpiechu opuszczają autokary, by zdążyć na rozpoczynające pielgrzymkę nabożeństwo. Bardzo krótkie zresztą. Zaraz po nim następuje spotkanie z ks. Pawłem Brykiem.

Opowieść o powołaniu

Reklama

Moderator diecezjalny wita swych „podopiecznych”. Pielgrzymi wypełniają aulę i z uwagą wsłuchują się w słowa poszczególnych przemawiających. Siostra Magdalena mówi o różnych aspektach powołania, zwraca uwagę na trudności życia konsekrowanego. Przypomina, że trzeba się modlić, żeby młodzi ludzie mieli odwagę do takiego życia. - To taka moja gorąca prośba, żeby o nas pamiętać - dodaje z uśmiechem.
Głos zabiera ponownie ks. P. Bryk. Dziękuje „Przyjaciołom Paradyża” za modlitwę i podkreśla jej ogromną wagę. - Powołań jest tak mało, bo ludzie nie są gotowi na ich przyjęcie. Dlatego Wasza modlitwa jest czymś bardzo ważnym - mówi Ksiądz Paweł. Żałuje tylko, że wciąż tak mało ludzi chce modlić się za osoby duchowne. - Przydałoby się centrum kontemplacyjne w naszej diecezji. Warto czasami westchnąć o to do Boga - dodaje.
Dk Arkadiusz Cygański, który za kilkanaście dni ma przyjąć święcenia kapłańskie, jest „Przyjaciołom Paradyża” szczególnie wdzięczny. Opowiada, że gdy przychodziły trudne momenty, gorsze chwile, niezwykle pomocna była świadomość, że ktoś o nim pamięta i otacza go swoją modlitwą. Czasami wystarcza kartka, kilka skreślonych wyrazów albo telefon i słowa: „Modlę się za ciebie”.
Najliczniejszą reprezentację ma wspólnota z Jenina, z parafii pw. św. Michała Archanioła. I to właśnie stąd pochodzi następna przemawiająca osoba. To p. Eleonora, która dzieli się z pielgrzymami swoją twórczością poetycką: „Matko Słuchająca, dzięki Ci składamy/Że od Ciebie, Matko, Duszpasterzy mamy/Ozdobo Paradyża, Seminarium tego/Wypraszamy, Matko, Kapłana nowego”. Jej prosty i szczery wiersz o „Przyjaciołach Paradyża” spotyka się z ciepłym przyjęciem i nagrodzony zostaje gromkimi brawami. Spotkanie w auli kończy się wspólnym śpiewem prowadzonym przez kleryków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oddać swą miłość Bogu

Następny punkt programu to Eucharystia. Po upale, jaki panuje na zewnątrz, chłodny kościół jest przyjemną odmianą. Powoli gromadzą się pielgrzymi, rodziny kleryków i oazowicze, którzy właśnie zakończyli swoje trzydniowe rekolekcje w usytuowanym na terenie paryskich ogrodów domu rekolekcyjnym. Wszyscy witani są z wielką serdecznością. - Każdy, kto jest życzliwy dla tego miejsca, jest „Przyjacielem Paradyża” - mówi ks. Ryszard Tomczak, rektor seminarium. W swojej homilii tłumaczy, że to, jaki będzie Kościół w przyszłości, dokonuje się już teraz, w Paradyżu. Przywołuje świadectwa, cytuje studentów wypowiadających się na temat swoich rówieśników, którzy wybrali drogę seminaryjną. Refleksja jednego chłopaka jest bardzo prosta, ale niezwykle trafna: - Trzeba być naprawdę powołanym, żeby wyrzec się małżeństwa i swoją miłość oddać Bogu.
Ksiądz Rektor opowiada o ludziach, którzy mając do wyboru różne ścieżki, zdecydowali się na służbę Bogu i drugiemu człowiekowi. Przywołuje postacie św. Brata Alberta i Papieża Jana Pawła II, przed którymi otworem stała kariera artystyczna i którzy w ostateczności odrzucili takie życie, by móc całkowicie poświęcić się Panu.
Na koniec ks. R. Tomczak zwraca się do przybyłych: - Ta pielgrzymka jest pięknym doświadczeniem spotkania z ludźmi, którzy są z tym miejscem związani duchowo.

Ci, którzy kochają

Po Mszy św. przychodzi czas na wspólny posiłek. Stali mieszkańcy Paradyża łączą się w grupki z pielgrzymami, niektórzy dają się namówić na odegranie roli przewodnika. To świetna okazja do rozmowy. Na ławeczce siedzą klerycy Piotr, Michał i Krzysztof. Pytam ich, za co kochają „Przyjaciół Paradyża”. - Kochamy ich, bo oni nas kochają. Przyjeżdżają tu, modlą się za nas. To nie jest tak, że oni odbywają pielgrzymkę raz w roku, oni każdego dnia pielgrzymują w naszej intencji do Boga. Kochamy ich za tę dziesiątkę Różańca odmawianą codziennie. Za ich ofiarę duchową i materialną - mówią klerycy.
Ponieważ ustna tradycja głosi, iż wspólnota „Przyjaciół Paradyża” zdominowana jest przez kobiety, rozglądam się za przedstawicielem męskiej mniejszości. Okazuje się, że plotki jak zwykle są mocno przesadzone, bo już po chwili udaje mi się porozmawiać z p. Robertem. Mówi, że przyjazd tutaj jest dla niego swoistym obowiązkiem. - To pielgrzymka „Przyjaciół Paradyża”, czyli ludzi, którzy w szczególny sposób modlą się za księży. We wspólnocie jestem już sześć lat i to dla mnie zupełnie naturalne, że tu przyjeżdżam.
Michał ma 13 lat i do wspólnoty „Przyjaciół Paradyża” jeszcze nie należy. Tym bardziej interesująca jest jego obecność. Ciekawi mnie, o co prosi, gdy modli się za kleryków. - Modlę się, aby otrzymali łaskę Bożą i błogosławieństwo. Żeby byli jak najlepszymi kapłanami. I żeby zdobyli zaufanie ludzi w swoich przyszłych parafiach - mówi chłopak.

Pięknie do samego końca

Spacery, rozmowy, wspólne fotografie powoli prowadzą do następnego punktu programu. Jest nim misterium z okazji I rocznicy śmierci sługi Bożego Jana Pawła II. Taki słowno-muzyczny montaż scen z życia zmarłego Papieża. Dla pielgrzymów pokaz ten jest przeżyciem bardzo ciekawym. A po nim jeszcze tylko nabożeństwo majowe i bardzo ważny moment, czyli zawierzenie dzieła powołań Matce Bożej Paradyskiej. I na tym kończy się tegoroczna pielgrzymka. Jeszcze tylko ostatnie uściski rąk, słowa pożegnania, prośby o przekazanie pozdrowień. Wypełnione autokary odjeżdżają w świetle popołudniowego słońca, wzbijając kłęby kurzu. Brama zamyka się za ostatnim pielgrzymem, klerycy wracają do swoich pokoi, a Paradyż na nowo pogrąża się w ciszy i znów w powietrzu unosi się ta przedziwna atmosfera, trudna do określenia, ale z pewnością niezwykle piękna.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Elblągu został ogłoszony alarm przeciwpowodziowy

2025-12-30 10:04

[ TEMATY ]

powódź

Elbląg

PAP/Andrzej Jackowski

Prezydent Elbląga ogłosił we wtorek rano alarm przeciwpowodziowy na terenie miasta. Wiąże się on z przekroczeniem stanu alarmowego na rzece Elbląg i niekorzystnymi prognozami pogody. Miasto przygotowuje worki z piaskiem.

We wtorek rano rzeka Elbląg przekroczyła stan alarmowy, który wynosi 610 cm. Prezydent Michał Misssan zdecydował o wprowadzeniu na terenie miasta alarmu przeciwpowodziowego, który obowiązuje do odwołania.
CZYTAJ DALEJ

Raport nt. zamordowanych kapłanów i misjonarzy. Bolesne dane z Polski

2025-12-30 13:54

[ TEMATY ]

morderstwo

morderstwo kapłana

Vatican Media

Agencja Fides opublikowała doroczny raport, dotyczący kapłanów i osób zaangażowanych w duszpasterstwo, zamordowanych w kończącym się roku. Wymienia on w sumie 17 ofiar: kapłanów, osób zakonnych, seminarzystów oraz świeckich. Jedynym, odnotowanym przypadkiem w Europie, jest zabójstwo polskiego kapłana, ks. Grzegorza Dymka z archidiecezji częstochowskiej.

Jak wynika z raportu, przygotowanego na podstawie danych, zebranych przez Agencję Fides, należącą do Papieskich Dzieł Misyjnych, najwięcej, bo aż 10 misjonarzy, zostało zamordowanych w Afryce. Zginęło tam 6 kapłanów, 2 seminarzystów oraz 2 katechetów. Na obu kontynentach amerykańskich życie oddało 2 kapłanów oraz 2 siostry zakonne. Jeden kapłan i jedna osoba świecka poniosły śmierć w Azji. Zaś jedynym kapłanem, zamordowanym w Europie jest Polak, ks. Grzegorz Dymek z parafii MB Fatimskiej w Kłobucku, w archidiecezji częstochowskiej, który został zamordowany na plebanii 13 lutego br. Z kolei najwięcej, bo aż 5 osób, zostało pozbawionych życia w Nigerii.
CZYTAJ DALEJ

Aby Ziemia stała się Niebem

2025-12-30 20:12

Archiwum rodzinne

Ks. Wacław Buryła

Ks. Wacław Buryła

Piękne jubileusze świętuje w tym roku ks. Wacław Buryła – 45-lecie kapłaństwa i 50-lecie pracy twórczej. To dobra okazja do refleksji nad poezją i powołaniem.

Ks. Buryła, jak sam podkreśla, miał cudowny dom i cudowną rodzinę. Ale w szkole średniej – był wówczas uczniem technikum budowlanego – doświadczył samotności. I wtedy Pan Bóg podał mu dwa koła ratunkowe: wiarę i poezję. Najpierw zaczął czytać książki o różnorodnej tematyce, a później sięgnął również po poezję. – Ludzie boją się poezji, nie rozumieją jej. Problem polega na tym, żeby nie poprzestawać na jednym poecie. Gdy trafimy na autora, który myśli podobnie jak my, wtedy i jego poezja do nas trafi – mówi ks. Buryła.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję