Reklama

Ksiądz po kolędzie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początek nowego roku w naszych parafiach upływa pod znakiem wizyty duszpasterskiej, czyli kolędy. Ministranci z dzwonkami, ksiądz wchodzący do domów swoich parafian, odświętnie przybrany stół, na nim krzyż, świece, woda święcona i kropidło oraz Pismo Święte. Zgromadzeni wszyscy domownicy. Wreszcie na chwilę wyłączony telewizor. Nawiedzanie wiernych „po kolędzie” przez księdza z parafii w okresie Bożego Narodzenia w tradycji zakorzenione jest od dawna. Kolędowaniu towarzyszą też liczne dyskusje poświęcone samemu zwyczajowi. Ci bardziej krytycznie nastawieni podkreślają pośpiech, schematyzm, a nawet biurokratyzm. Czy to prawda? Owocność odwiedzin zależy w dużej mierze nie tylko od księdza, ale także od nastawienia przyjmujących gospodarzy. - Z mojego niewielkiego doświadczenia wiem, że nie brakuje ludzi prawdziwie zakłopotanych widokiem księdza. Kapłan pozdrawia: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”, a w odpowiedzi słyszy: „Bóg zapłać” albo „Dzień dobry”. Rozpoczyna modlitwę „Ojcze nasz” i odpowiada mu głęboka cisza. W rozmowie wychodzi, że do kościoła jest zdecydowanie za daleko, a poza tym dzieci muszą jeździć na zajęcia dodatkowe właśnie wtedy, gdy w kościele odprawiana jest Msza św. To tylko nieliczne z wielu paradoksów obserwowanych w dzisiejszych czasach - zaznacza jeden z wikariuszy pracujących w Sosnowcu.
A czego wymaga od kapłana wizyta kolędowa? Przede wszystkim pochylenia się nad ludźmi, nad trudnościami rodzin, osób samotnych, starszych, a także nad radościami ich życia. Jeszcze innym aspektem odwiedzin duszpasterskich jest otwarcie się całej wspólnoty parafialnej na potrzeby bliźnich, niekiedy mieszkających w sąsiedztwie. Włączenie się w pomoc chociażby w drobnych sprawach. Dzisiejszy człowiek ogarnięty zmęczeniem, zniechęceniem, nieuporządkowaniem zmaga się z problemem wiary, z wizją życia, zarówno na ziemi, jak i w wieczności.
I z tymi sprawami ksiądz często spotyka się w rozmowie ze swoimi parafianami. A im życie parafii jest bardziej dynamiczne, tym rozmowa duszpasterska głębsza, bardziej owocna i sprawiająca satysfakcję obu stronom. Od zdawkowych kilku zdań o charakterze grzecznościowym, aż po głębsze dysputy otwierające człowieka na działanie łaski Bożej i rozpoczynające nowy etap kontaktów. Każda rozmowa przynosi owoce, gdy rozmówcy są do niej przygotowani, dlatego należałoby się zastanowić, jakie problemy podjąć w dialogu z przybywającym do nas księdzem. Można podzielić się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi pracy duszpasterskiej, bo pewne sugestie mogą okazać się niezwykle pomocne w organizowaniu życia parafii. Ksiądz nie jest przecież intruzem!
Nieporozumienia czasem budzi też ofiara składana z okazji wizyty duszpasterskiej. Dobrze byłoby, aby ten wdowi grosz nie dzielił, nie złościł, ale raczej łączył we wspólnej trosce Kościoła o potrzeby każdego człowieka i parafialnej wspólnoty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus kieruje swoje słowa do tych, którzy chcą stawać się Jego uczniami

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 6, 27-38.

Czwartek 11 września. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Papież zachęca biskupów do ofiarnej służby ludowi

2025-09-11 11:36

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

„Dar, który otrzymaliście, nie jest dla was samych, ale służy sprawie Ewangelii” powiedział papież Leon XIV do biskupów wyświęconych w ciągu ostatniego roku, których spotkał w Nowej Auli Synodalnej.

Biskupi to słudzy wiary, wyjaśnia papież, i słudzy wiary ludu, „coś, co ma związek z naszą tożsamością”, a nie „sposób pełnienia roli”. Ponieważ „od tych, których Jezus powołuje na uczniów i głosicieli Ewangelii, a zwłaszcza od Dwunastu, wymaga się wewnętrznej wolności, ubóstwa ducha i gotowości do służby, która rodzi się z miłości, aby urzeczywistnić ten wybór Jezusa, który stał się ubogim, aby nas ubogacić”.
CZYTAJ DALEJ

Najpierw Msza, potem rzeźba, czyli… parafialna siłownia!

2025-09-11 21:50

[ TEMATY ]

Radomsko

siłownia

Maja Piotrowska

Ks. Zbigniew Wojtysek zachęca do korzystania z parafialnej siłowni

Ks. Zbigniew Wojtysek zachęca do korzystania z parafialnej siłowni

Kościół chce dbać nie tylko o duszę, ale i o całokształt, bo jak to mówią w zdrowym ciele, zdrowy duch! W parafii świętego Maksymiliana w Radomsku powstała więc... siłownia. Siłka u Maksa była przede wszystkim pomysłem młodzieży przy naszym duszpasterskim wsparciu – mówi wikariusz ksiądz Zbigniew Wojtysek.

– Cieszymy się, kiedy młodzi mogą się rozwijać całościowo, duchowo, ale też fizycznie. W haśle w zdrowym ciele, zdrowy duch odnajduje się również kształtowanie młodego człowieka i stąd inicjatywa Siłki u Maksa – mówi portalowi niedziela.pl ks. Wojtysek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję