Reklama

"Wizyty w Siedmiu Kościołach Rzymu"

Niedziela Ogólnopolska 49/1999

Nie wszyscy wiedzą, że Rzym ma swojego szczególnego apostoła. Jest nim - obok św. Piotra i św. Pawła - kapłan, który żył i działał w XVI w. - św. Filip Neri. Urodził się we Florencji w 1515 r., a do Rzymu przeniósł się, gdy miał 19 lat. Tu pracował jako nauczyciel dzieci w rodzinie florenckiej. Był człowiekiem bardzo pobożnym i czynnie zaangażowanym w dzieła charytatywne na rzecz najbiedniejszych: założył Bractwo Świętej Trójcy, które pomagało pielgrzymom i potrzebującym. Sam Filip często pielgrzymował do świętych miejsc Wiecznego Miasta, tak jak od wieków - a szczególnie od kiedy papież Bonifacy VIII ogłosił w 1300 r. pierwszy Rok Święty - czynili to chrześcijanie przybywający tu z całego świata.
Za radą spowiednika wybrał kapłaństwo i w wieku 36 lat został księdzem. W maju 1551 r. zamieszkał przy kościele św. Hieronima (san Girolamo della CaritaO) w samym centrum ówczesnego Rzymu, tuż obok placu Farnese. Wkrótce młody ksiądz zaprzyjaźnił się z mieszkańcami dzielnicy i często spotykał się z nimi po południu przy kościele. Z czasem spotkania z ks. Filipem przerodziły się w pielgrzymki do bazylik i katakumb Rzymu. Przy kościele św. Hieronima, skąd wyruszano, gromadziły się coraz większe rzesze ludzi już nie tylko z najbliższej okolicy, lecz z całego miasta. W krótkim czasie pielgrzymowanie to stało się regularną i dobrze zorganizowaną praktyką religijną, a św. Filip wyznaczył jeden dzień w roku na powszechną pielgrzymkę rzymian: był to "tłusty czwartek" - ostatni czwartek hucznie obchodzonego tu karnawału. I tak 25 lutego, w "tłusty czwartek" roku Pańskiego 1552 rozpoczęło się "oficjalne" pielgrzymowanie do siedmiu kościołów Rzymu, które przejdzie do historii jako "Wizyty w Siedmiu Kościołach" (visite alle Sette Chiese). Chociaż, prawdę mówiąc, pielgrzymka zaczęła się już dzień wcześniej, w środę po południu. Orszak wiernych udał się spod kościoła św. Hieronima w stronę bazyliki św. Piotra; na drugą stronę Tybru wierni przeszli mostem św. Anioła, a następnie odwiedzili chorych w szpitalu św. Ducha. Ten pierwszy etap pielgrzymki zakończył się u grobu Apostoła św. Piotra. Nazajutrz rankiem wszyscy zgromadzili się w bazylice św. Pawła za Murami, skąd cały orszak ruszył w kierunku katakumb św. Sebastiana (do katakumb prowadziła droga, którą wtedy nazywano ulicą Siedmiu Kościołów - via delle Sette Chiese - a jej nazwa przetrwała do dzisiaj). W bazylice św. Sebastiana odprawiona została Msza św. z homilią ks. Filipa (gdy tłum pielgrzymów nie mieścił się u św. Sebastiana, Mszę św. celebrowano w kościele św. Szczepana - Santo Stefano Rottondo). Po Mszy św. spożyto posiłek na wolnym powietrzu, na terenie winnicy rodu Sevellich (z czasem stało się zwyczajem spożywanie obiadu w ogrodach Matteich, dzisiejsza willa Celimontana). Po tym krótkim odpoczynku pielgrzymi poszli na Święte Schody, do bazyliki św. Jana na Lateranie, do bazyliki Świętego Krzyża Jerozolimskiego, gdzie przechowywane są cenne relikwie przywiezione do Rzymu przez matkę Konstantyna - Helenę, oraz do znajdującej się poza murami miejskimi bazyliki św. Wawrzyńca. Ostatnim etapem "Wizyty w Siedmiu Kościołach" była bazylika Matki Bożej Większej, gdzie pielgrzymka zakończyła się uroczystym odśpiewaniem Salve Regina.
Podczas pielgrzymki tłum wiernych śpiewał pieśni, wśród których najbardziej znana była Pieśń o marności (Canto delle vaniOtaO). Pieśń ta, nawiązująca do słów z Księgi Koheleta ("Marność nad marnościami - wszystko marność"), była ulubioną melodią ks. Filipa oraz jego towarzyszy i stała się niejako symbolem "Wizyt".
Niestety, wraz ze wzrostem popularności ks. Neriego i jego pielgrzymek wzrastała także liczba jego wrogów: w niektórych kręgach kościelnych widziano w nim człowieka pełnego ambicji, a co gorsza, założyciela "sekt"; inni z kolei, powodowani invidia clericalis, zazdrościli mu sławy i posłuchu, jakimi cieszył się wśród ludu. Doszło nawet do tego, że władze kościelne zakazały "Wizyt". Lecz te tymczasowe problemy zostały pokonane dzięki wielkiej pokorze ks. Filipa oraz dzięki zaufaniu, jakim darzyły go m.in. dwie wybitne i wpływowe osobistości ówczesnej epoki: św. Karol Boromeusz i św. Ignacy Loyola. Karol Boromeusz, siostrzeniec papieża Piusa IV, był wielkim przyjacielem Neriego i popierał tradycję pielgrzymowania do "Siedmiu Kościołów", czego najlepszym dowodem jest fakt, że w 1563 r. pokrył wszystkie wydatki związane z wyżywieniem uczestników pielgrzymki.
Papież Grzegorz XIII odegrał szczególną rolę w życiu św. Filipa: w 1575 r. wydał bullę, na mocy której zatwierdził założone przez Nereusza zgromadzenie oratorianów i podarował mu kościół Najświętszej Maryi Panny
in Vallicella, zwany także Nowym Kościołem (Chiesa Nuova). Od 1575 r. pielgrzymki zaczęły wyruszać z tego właśnie kościoła.
"Wizyty w Siedmiu Kościołach", rozpoczęte przez św. Filipa, były kontynuowane także po jego śmierci w 1595 r., a organizowali je współbracia Świętego ze Zgromadzenia Oratorianów. W archiwach Zgromadzenia zachowały się dokumenty dotyczące pielgrzymek, w których odnotowywano między innymi ilość uczestników. A wypada dodać, że byli wśród nich także papieże: Paweł V, Benedykt XIV i Klemens XIII. " Wizyty" ustały w 1870 r., gdy wojska piemonckie zajęły Rzym. Zostały przywrócone dopiero w 1922 r., w 300. rocznicę kanonizacji Filipa Nereusza, zmieniono jedynie ich oficjalną datę na trzecią niedzielę po Wielkiej Nocy. Pielgrzymek zaniechano definitywnie w
czasie okupacji Rzymu przez wojska hitlerowskie.
Dziś straszny ruch samochodowy, spaliny, chaotyczna zabudowa miasta, wąskie chodniki - to wszystko sprawia, że coraz trudniej poruszać się pieszemu po Rzymie, a współcześni pielgrzymi zwiedzają święte miejsca miasta, dowożeni wygodnymi autokarami. A może warto by jednak przywrócić tradycję pieszych "Wizyt w Siedmiu Kościołach" Rzymu, którą zapoczątkował św. Filip? Rok Święty może być ku temu dobrą okazją.

1999-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapłan jest pośrednikiem pomiędzy Bogiem a ludźmi

2023-05-10 09:35

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 26, 36-42.

Czwartek, 1 czerwca. Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana, święto

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Częstochowa/ Uniwersytet Jana Długosza otwiera kierunek lekarski

2023-06-01 07:20

[ TEMATY ]

Częstochowa

Magda Nowak/Niedziela

Uniwersytet Jana Długosza, który pod tą nazwą od 1 czerwca funkcjonuje w Częstochowie, otwiera od przyszłego roku akademickiego kierunek lekarski.

Od czwartku 1 czerwca 2023 r. dotychczasowy Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy im. Jana Długosza w Częstochowie przekształcił się w Uniwersytet Jana Długosza. Ustawę z 14 kwietnia 2023 r., zmieniającą nazwę uczelni na Uniwersytet Jana Długosza w Częstochowie prezydent podpisał 1 maja 2023 r. Uczelnia powstała w 1971 r. jako Wyższa Szkoła Nauczycielska, potem stała się Wyższą Szkołą Pedagogiczną, by następnie przekształcić się w Akademię Jana Długosza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję