Reklama

Aspekty

Pogrzeb ks. kan. Józefa Zadwornego

13 stycznia 2021 r., w Domu Księzy Emerytów w Zielonej Górze, w 67 roku życia i 42 roku kapłaństwa, zakończył swoją ziemską pielgrzymkę śp. ks. kan. Józef Zadworny, emerytowany kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

[ TEMATY ]

ks. Józef Zadworny

Archiwum Aspektów

śp. ks. kan. Józef Zadworny

śp. ks. kan. Józef Zadworny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pogrzeb śp. ks. kan. Józefa Zadwornego odbędzie się w piątek 15 stycznia br. według następującego porządku:

- godz. 09.00 - czuwanie modlitewne w kościele parafialnym pw. Ducha Świętego w Słubicach

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- godz. 11.00 - Msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem Księdza Biskupa

- po Mszy św. przejazd na cmentarz parafialny w Krzeszycach i dalsze obrzędy pogrzebowe.

W czwartek, 14 stycznia br., w kościele parafialnym pw. Ducha Świętego w Słubicach o godz. 19.00 modlitwa różańcowa, a o godz. 19.30 Msza św. żałobna w intencji śp. ks. kan. Józefa Zadwornego.

Śp. ks. kan. Józef ZADWORNY urodził się 23 września 1954 r. w Gorzowie Wlkp. Jego rodzice, Jan i Tekla z domu Dancewicz, prowadzili gospodarstwo rolne w Zaszczytowie koło Krzeszyc. Po ukończeniu szkoły podstawowej rozpoczął naukę w liceum ogólnokształcącym w Sulęcinie. W 1973 r. uzyskał świadectwo dojrzałości. Następnie studiował w wyższym seminarium duchownym w Paradyżu. 29 kwietnia 1979 r. w Gorzowie Wlkp. otrzymał święcenia kapłańskie z rąk sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty.

Jako wikariusz pracował w następujących parafiach: pw. św. Jana Chrzciciela w Zwierzynie (1979 r., zastępstwo wakacyjne), pw. św. Hieronima w Bytomiu Odrzańskim (1979 r., zastępstwo wakacyjne), pw. św. Trójcy w Ośnie Lubuskim (1979-1984), pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rzepinie (1984-88).

W 1988 r. został przeniesiony do Słubic z zadaniem utworzenia w tym mieście nowego ośrodka duszpasterskiego. Dnia 2 października 1988 r. powierzono mu urząd proboszcza nowo utworzonej parafii pw. Ducha Świętego w Słubicach. Jako proboszcz zorganizował duszpasterstwo parafialne oraz podjął budowę kościoła i domu parafialnego. 1 sierpnia 2016 r. ze względu na poważne pogorszenie się stanu zdrowia przeszedł na emeryturę. W dalszym ciągu mieszkał w słubickiej parafii pw. Ducha Świętego. Ostatnie dwa miesiące życia przebywał w Domu Księży Emerytów w Zielonej Górze.

Reklama

Oprócz zadań parafialnych w latach 2006-2012 był również wicedziekanem Dekanatu Rzepin, a w latach 2004-2014 – członkiem Rady Kapłańskiej. Ponadto od roku 2009 pełnił funkcje kapelana Powiatowego Ośrodka Duszpasterskiego Policji w Słubicach.

Za gorliwość w pracy duszpasterskiej w 1996 r. wyróżniono go godnością kanonika R.M. W 2005 r. został kanonikiem honorowym Zielonogórskiej Kapituły Kolegiackiej, a w 2009 r. wszedł do grona kanoników gremialnych Gorzowskiej Kapituły Katedralnej.

Śp. ks. kan. Józefa Zadwornego polecajmy Bożemu Miłosierdziu.

2021-01-14 13:46

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Papież do Polaków: bądźcie wierni dziedzictwu św. Jana Pawła II

2024-04-24 09:58

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

św. Jan Paweł II

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

„Pozostańcie wierni dziedzictwu św. Jana Pawła II. Promujcie życie i nie dajcie się zwieść kulturze śmierci” - powiedział Franciszek do Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Oto słowa Ojca Świętego:

CZYTAJ DALEJ

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec

2024-04-24 17:59

[ TEMATY ]

Konferencja Episkopatu Polski

Konferencja Episkopatu Polski/Facebook

W dniach 23-25 kwietnia br. odbywa się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania jest w tym roku abp Stanisław Budzik, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

Głównym tematem spotkania są kwestie dotyczące trwającej wojny w Ukrainie. Drugiego dnia członkowie grupy wysłuchali sprawozdania z wizyty bp. Bertrama Meiera, ordynariusza Augsburga, w Ukrainie, w czasie której odwiedził Kijów i Lwów. Spotkał się również z abp. Światosławem Szewczukiem, zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję