Z książki "Anioły też płaczą" o. Leona Pokorskiego,
franciszkanina Prowincji Matki Bożej Anielskiej, przemawiają strofy
inspirowane wiarą i życiem. Mówią o miłości Boga i ludzi, powołaniu,
rodzinie, przeżywaniu radości i cierpienia w zaufaniu Bogu. Spotkani
ludzie i miejsca są swoistym zapisem drogi Autora, oddanego Bogu:
Ten, który idzie za mną/ krok za krokiem/ dzień za dniem/ wspiera
mnie swoją siłą/ podnosi gdy upadam/ ciągnie za rękę/ abym doszedł
do celu/ choć jeszcze daleko.
Jak przestroga dla nas brzmią poetyckie słowa: namaluję
pastelami/ wieżę Babel/ co skłóciła ludzi/ gdy brakło odwagi/ by
się przyznać/ że człowiek błądzi. Jednocześnie Autor pisze o swojej
twórczości, wynikającej też z obserwacji życia: poezji nie wysiaduje
się/ przy stole dumając/ ona powstaje w codzienności/ wypalając się
latami/ w miłości i cierpieniu/ a potem wybucha/ zapisując kartki/
wyrażając to/ co czuje człowiek. Swoistą, poetycką, receptą dla współczenych
ludzi, często zagubionych i szukających wskazówki, jak żyć w końcu
XX wieku, mogą być słowa: stać się człowiekiem/ to sztuka/ stać się
przyjacielem/ to wytrwałość/ stać się celem to bohaterstwo/ pozostać
dla innych/ to bochen chleba/ podzielny dla każdego.
Tomik poświęca o. Leon swojemu zmarłemu ojcu Stanisławowi.
Czytelnikom dedykuje motto: Chwilami/ jesteśmy ptakami/ wędrującymi
po niebie/ w poszukiwaniu... Wiersze zebrał Autor w rozdziały: Jestem
aniołem, Szybowanie po niebie, Kształty myśli, W obłokach pamięci,
jakby charakteryzując tak swoją twórczość. Zdjęcie rzeźby Płaczący
anioł T. Markiewicza zdobi okładkę. Wewnątrz książki znajdziemy grafikę
M. Gałaś-Prokopf, obraz Oczekiwanie i ekslibris poety, autorstwa
P. Kisielewskiego.
Ks. Jan Twardowski pisze we Wstępie do tego tomiku: "
Są to wiersze poszukujące, zapowiadające dojrzałość", "pod ładnym
i odkrywczym tytułem Anioły też płaczą... Wiersze franciszkanina
są poszukiwaniem poezji na temat samej wiary. Polecam ją do czytania".
Z kolei E. Bryll nazywa te strofy "dziwnym pamiętnikiem
poety", pisząc: "jest w tej poezji próba zaklęcia przez słowo, zrozumienia
cierpienia, dziwnego kapłaństwa w chorobie. Ja najbardziej wierzę
takiej poezji, co powstaje jak zaklęcie, list do ludzi i do niebios".
Promocja tej książki i wieczór autorski o. L. Pokorskiego
Mój przyjaciel to anioł w Muzeum Kolekcji Porczyńskich im. Jana Pawła
II w Warszawie był połączony z koncertem, w którym wzięli udział:
H. Frąckowiak, E. Geppert, A. Krzysztoń, D. Wawryszczuk, Z. Wodecki,
R. Ziemlański, A. Nehrebecka, K. Kolberger, J. Zelnik, B. Jelonek
i A. Ferenc.
* * *
O. L. Pokorski, franciszkanin, poeta, prozaik, członek
zespołów teatralnych i muzycznych, był duszpasterzem młodzieży, chorych
i środowisk twórczych - kolejno w Pińczowie, Krakowie i Warszawie.
Sam doświadczony nagle chorobą, został terapeutą dzieci z zespołem
Downa i działa w Międzynarodowym Ruchu Ewangelizacji Ludzi Niepełnosprawnych.
Publikuje w prasie katolickiej. Wcześniej wydał tomik Spojrzenia
i katalog Godzina okrojona życiem. Do druku przygotowuje poetycki
zbiór Anioły się śmieją i myśli o napisaniu kolejnego - Anioły odchodzą.
Leon Zdzisław Pokorski, "Anioły też płaczą", Oficyna Wydawnicza " ADAM", Warszawa 2000.
Pomóż w rozwoju naszego portalu