Reklama

Wiadomości

Zmarł prof. Henryk Samsonowicz, historyk, Kawaler Orderu Orła Białego

Prof. Henryk Samsonowicz zmarł w piątek wieku 91 lat. Był historykiem, znawcą średniowiecza, ministrem edukacji w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, członkiem PAN i PAU, Kawalerem Orderu Orła Białego. O jego śmierci poinformował Wydział Historii Uniwersytetu Warszawskiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Henryk Samsonowicz urodził się 23 stycznia 1930 roku w warszawskiej rodzinie o szlacheckich korzeniach, pieczętującej się herbem Samson. Jego ojcem był Jan Samsonowicz, odkrywca neolitycznych kopalni krzemienia w Krzemionkach Opatowskich oraz lubelskiego zagłębia węglowego, uczestnik wojny z bolszewikami. Matka, Henryka z Korwin Krukowskich, była absolwentką Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego Uniwersytetu Petersburskiego, nauczycielką chemii i geografii w prestiżowym warszawskim Liceum im. Juliusza Słowackiego. Jego starszy o osiem lat brat Andrzej Samsonowicz był żołnierzem Grup Szturmowych Szarych Szeregów. W Batalionie „Zośka” pod pseudonimem Książę walczył w Powstaniu Warszawskim. Zginął w nocy z 14 na 15 września na Czerniakowie.

Henryk Samsonowicz studiował na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Warszawskiego, na którym w 1950 r. uzyskał tytuł magistra. Jego wykładowcami byli najważniejsi wychowawcy powojennego pokolenia historyków, m.in. Aleksander Gieysztor, Witold Kula, Tadeusz Manteuffel czy Stanisław Herbst. Po zakończeniu studiów rozpoczął współpracę ze stołeczną uczelnią jako asystent, kontynuując równocześnie pracę naukową. W roku 1954 obronił pracę doktorską na Wydziale Historycznym, gdzie w 1960 r. uzyskał także habilitację.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od roku 1967 pełnił funkcję prodziekana Wydziału Historycznego, a w latach 1970–73 był jego dziekanem. W czasie wydarzeń marcowych w 1968 r. jako członek Wyższej Komisji Dyscyplinarnej przy ministrze oświaty i szkolnictwa wyższego jedyny głosował przeciw zwolnieniu z pracy gdańskiego prof. Damazego Tilgnera z Politechniki Gdańskiej.

W 1971 r. otrzymał tytuł profesora nadzwyczajnego, a 10 lat później został profesorem zwyczajnym nauk humanistycznych. W okresie 1975–80 piastował stanowisko dyrektora Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. W latach siedemdziesiątych często pełnił rolę eksperta historycznego w teleturnieju „Wielka Gra”. W roku 1975 był inicjatorem pierwszej olimpiady historycznej, która do dziś jest najważniejszym konkursem wiedzy historycznej dla młodzieży licealnej. Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych działał w zainicjowanej przez siebie Komisji Mediewistycznej Polskiego Towarzystwa Historycznego.

Reklama

Uczestnicy wykładów i ćwiczeń uznawali prof. Samsonowicza za niezrównany autorytet i doskonałego popularyzatora historii. Prof. Michał Kopczyński z Instytutu Historii UW, który uczęszczał na seminaria profesora w 1983 r., tuż po zniesieniu stanu wojennego, wspominał: „Opowiadał nam o dziejach średniowiecznych Włoch, o Wenecji, freskach bizantyjskich”. „Kiedy mówił, że gdy będziemy w Wenecji, nie możemy ominąć Rawenny, na sali wybuchał śmiech. Dla nas była to wtedy abstrakcja, która jednak za kilka lat stała się rzeczywistością. To, czego się dowiedziałem w czasie studiów, doceniłem po latach jako historyk” - wspominał Kopczyński.

Mediewiści podkreślali jego umiejętność głębokiej analizy źródeł. „Prace naukowe prof. Samsonowicza są bardzo istotne dla historii późnego średniowiecza na Mazowszu. Pokazuje w nich chociażby małe, średniowieczne miasteczka, relacje między miastami i wsiami. Wiedza, którą ma prof. Samsonowicz, jest owocem ciężkiej i wieloletniej pracy w archiwach” – mówił prof. Marek Barański z UW i UKSW. Dodał, że wykłady i prace badacza były inspiracją do podejmowania własnych prac: „Prof. Samsonowicz zachęcił do poważnego uprawiania historii. Jego sposób prowadzenia wykładów był i jest nietuzinkową zdolnością, której nie da się nauczyć, po prostu trzeba ją mieć” - powiedział.

W 1980 r. prof. Henryk Samsonowicz zaangażował się w działalność NSZZ „Solidarność”. Nowa atmosfera polityczna i powszechny szacunek, którym był darzony, doprowadziły do jego wyboru na stanowisko rektora Uniwersytetu Warszawskiego. Władze komunistyczne zaakceptowały decyzję społeczności uniwersyteckiej. Prof. Samsonowicz został zmuszony do ustąpienia ze stanowiska w kwietniu 1982 r. W tym czasie na znak protestu wystąpił również z PZPR. Wbrew woli pracowników i studentów jego następcą został nominowany przez reżim komunistyczny prof. Kazimierz Albin Dobrowolski.

Reklama

Uczestniczył w obradach okrągłego stołu. „Nie miałem i nie mam najmniejszych wątpliwości, że to był przełom w dziejach Polski. Wyniki wyborów [4 czerwca 1989 – przyp. red.] przekroczyły moje najśmielsze nadzieje. Ich skutki również. (…) Było to przeżycie wyjątkowe. Pokazało, jak niewydolny jest system i jak jest on odrzucony przez społeczeństwo. Stało się jasne, że sukces opozycji musi zmienić stosunki społeczne, polityczne i miejsce Polski na mapie Europy i świata” – tak prof. Samsonowicz wspominał tamten okres w jednym z wywiadów. Jak wówczas podkreślił, jego zdaniem wybory 4 czerwca zapoczątkowały nową erę i dały asumpt do innych podobnych działań, takich jak upadek muru berlińskiego, wydarzenia w Czechosłowacji, na Węgrzech, w Rumunii czy nawet upadek Związku Sowieckiego.

Po częściowo wolnych wyborach parlamentarnych 4 czerwca 1989 r. i utworzeniu przez Tadeusza Mazowieckiego pierwszego niekomunistycznego rządu prof. Samsonowicz objął w nim tekę ministra edukacji narodowej - stanowisko piastował do początku roku 1991. Podczas jego urzędowania w 1990 r. zostały wprowadzone do szkół zajęcia z religii. Programy nauczania zostały w tym czasie oczyszczone z wielu wątków ideologicznych narzuconych przez władze komunistyczne.

Prof. Samsonowicz był członkiem wielu prestiżowych instytucji naukowych i gremiów, m.in. Polskiej Akademii Umiejętności, Polskiej Akademii Nauk, Polskiego Towarzystwa Historycznego, Rady Muzeum historii Żydów Polskich, jury Nagrody Naukowej Klio i Nagrody PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego. Otrzymał także kilka doktoratów honoris causa, francuską Legię Honorową i Order Orła Białego. W Radzie Muzeum Historii Polski pełni funkcję jej wiceprzewodniczącego. W osiemdziesiąte urodziny prof. Samsonowicza jego uczniowie związani z Instytutem Historycznym UW opublikowali poświęconą mu księgę pamiątkową „Świat średniowiecza”. Zawarte w niej teksty odwołują się do głównych obszarów zainteresowań badacza – od historii gospodarczej i społecznej, przez dzieje kultury, aż do kontaktów cywilizacji europejskiego średniowiecza z innymi kulturami.

Reklama

W swoich badaniach skupiał się na średniowiecznych dziejach Polski, ale ukazywał je w kontekście historii Europy Środkowo-Wschodniej. Jest autorem ok. 800 prac naukowych, w tym 16 książek i podręczników uniwersyteckich, kilkuset artykułów i ponad 200 recenzji. Publikował też w czasopismach popularnonaukowych, m.in. „Mówią wieki”. Jego najbardziej znane prace to „Późne średniowiecze miast nadbałtyckich. Studia z dziejów Hanzy nad Bałtykiem w XIV–XV w.” (1968), „Miejsce Polski w Europie” (1995), „Tysiącletnie dzieje” (wspólnie z Januszem Tazbirem) (1997) czy „Historia Polski do roku 1795” (2000), „Ziemie polskie w X wieku i ich znaczenie w kształtowaniu się nowej mapy Europy” (2000). Publikacje prof. Samsonowicza cieszyły się zainteresowaniem wydawnictw w Wielkiej Brytanii, Niemczech, we Francji, w Rosji, na Słowacji, Węgrzech i we Włoszech.

W 1971 r. ukazała się jego najsłynniejsza książka - w „Złotej jesieni polskiego średniowiecza” odmalował szeroką panoramę polskiego życia politycznego i społecznego okresu między schyłkiem panowania Piastów a powstaniem Rzeczypospolitej Obojga Narodów. „Pragnąłbym, aby zawarta w tytule złota jesień – tak piękna w naszym kraju – przywodziła na myśl różnorodność barw, obfitość zbiorów, by kojarzyła się też z początkiem roku szkolnego, a więc z nowymi perspektywami i nowymi formami pracy. Schyłek średniowiecza wydaje mi się dla Polski szczególnie korzystny, toteż chciałem ukazać polską specyfikę tamtych czasów” – pisał we wstępie do pierwszego wydania.

W swoich rozważaniach wielokrotnie wyjaśniał znaczenie średniowiecza dla kształtowania się współczesnej nam Europy. Zdaniem prof. Samsonowicza dorobek tej epoki sprawia, że ziemie polskie nie powinny być zaliczane do obszarów peryferyjnych, ale do centrum cywilizacji europejskiej. Podczas inauguracji obchodów sześćsetlecia zwycięstwa wojsk polsko-litewskich pod Grunwaldem powiedział: „Jeśli mamy mówić tutaj o roli, jaką nasz kraj odegrał w całej historii powszechnej, to oczywiście musimy sięgnąć do przeszłości dalekiej, mitycznej, wspomnieć o znaczeniu Polski w wieku X, ale także musimy wybiec daleko w przyszłość, po roku 1410 – przypomnieć bitwę wiedeńską, walkę o naszą i waszą wolność, +Solidarność+, która obaliła żelazną kurtynę. Wciąż jednak, spoglądając na historię państwa polskiego z tej szczególnej perspektywy, jaką jest znaczenie naszego kraju na arenie międzynarodowej, zwycięstwo grunwaldzkie zdaje się stanowić moment przełomowy. To właśnie owo pierwsze w dziejach tak spektakularne pokonanie zakonu krzyżackiego wprowadziło Polaków do grona najważniejszych, najbardziej wpływowych nacji kontynentu europejskiego”.

2021-05-28 18:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Radio TOK FM odpowie finansowo za język nienawiści

2024-04-19 13:50

[ TEMATY ]

KRRiT

Tomasz Zajda/fotolia.com

Urząd skarbowy ściągnie z kont należącego do Agory radia Tok FM 88 tys. złotych. To kara, jaką na stację nałożył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za używanie języka nienawiści.

Krajowa Rada ukarała Tok FM za sformułowania znieważające, poniżające i naruszające godność najważniejszych osób w państwie, w tym Prezydenta Rzeczypospolitej. KRRiT ukarała kwotą 80 tys. złotych tę samą rozgłośnię za pełne nienawiści wypowiedzi na temat podręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego „Historia i Teraźniejszość”. Pracownik stacji stwierdził na antenie, że książkę „czyta się jak podręcznik dla Hitlerjugend”. Autor tych słów pracuje obecnie w TVP info.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję