O, Panie, to Ty na mnie spojrzałeś,
Twoje usta dziś wyrzekły me imię,
swoją barkę pozostawiam na brzegu.
Razem z Tobą nowy zacznę dziś łów.
Słowa Barki - starej, oazowej pieśni brzmiały w uszach Ojcu
Świętemu Janowi Pawłowi II, gdy - jak wspominał 18 sierpnia na krakowskich
Błoniach - usłyszał wyrok konklawe. Podczas rozmów z kapłanami naszej
diecezji, którzy z rąk ordynariusza sosnowieckiego, bp. Adama Śmigielskiego
SDB, otrzymali dekrety na urzędy proboszczowskie, raz po raz przychodziła
refleksja nad sensem tej pieśni. Siedmiu kapłanów w sierpniu br.
rozpoczęło nowy łów - w nowych warunkach, w nowych środowiskach,
z nowymi pomysłami i wyzwaniami. Gdy zamykamy numer Niedzieli Sosnowieckiej,
prawie wszyscy duszpasterze są jeszcze "na walizkach", na plebaniach
przed przeprowadzką trwają ostatnie, niezbędne remonty. Ustalone
są już terminy instalacji, czyli wprowadzenia księdza na urząd proboszcza.
W głowach pierwsze pomysły, trochę duszpasterskiego lęku i obaw,
ale i wiele radości i entuzjazmu.
U ks. Kuchcińskiego w Ząbkowicach na plebanii właśnie kończą
się ostatnie porządki. "Chcę jak najszybciej się wprowadzić, by nie
zmarnować ani jednej chwili, by parafianie nie odczuli braku duszpasterskiej
opieki" - podkreśla ks. Jerzy. Pragnie z szerokim sercem i troską
wyjść w stronę wiernych, pobudzić do działania Radę parafialną, którą
niezwykle sobie ceni. Nowy Proboszcz nie boi się pracy ani wyzwań,
które z pewnością natychmiast podejmie w ponad 4,5-tysięcznej wspólnocie.
Ks. Stanisław Litwa - do prawie 3,3-tysięcznej parafii
Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Sosnowcu-Ostrowach Górniczych przybył
z parafii katedralnej. Pełen radości i optymizmu na przyszłość. Jest
szczęśliwy, że pierwszy kontakt z parafianami wypadł podczas środowego
Nabożeństwa do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. "Zauważyłem, że ludzie
tutaj pięknie się modlą, panuje rodzinny, ciepły klimat, są niezwykle
otwarci - pomagają, doradzają, wspierają" - wyznaje ks. Stanisław.
Chyli czoła przed swoim poprzednikiem, ks. Jerzym Kuchcińskim, który
włożył całe swoje serce, aby parafia tak wspaniale się prezentowała.
Nowy Proboszcz pragnie służyć, a nie rządzić. Na razie bacznie przygląda
się nowej sytuacji, obserwuje i rozeznaje. I ma jeszcze jedną radość.
Ksiądz Biskup pozwolił mu zachować obowiązki duszpasterza Policji
Rejonu Sosnowca.
Ks. Zbigniew Luty - został proboszczem w 16. roku kapłańskiej
służby w jednej z najmniejszych wspólnot diecezji sosnowieckiej -
parafii św. Marcina BW, liczącej ponad 500 wiernych.
Ks. Krzysztof Szybalski - objął urząd proboszcza w Sosnowcu-Maczkach
po 16-letnim posługiwaniu wikariuszowskim. Jak podkreśla "najtrudniejszy
pierwszy krok". Do nowych zadań i wyzwań nastawiony jest bardzo optymistycznie
i radośnie, choć na pewno z funkcją tą wiąże się spora dawka stresu
i emocji. "Chodzi o to, by jak najpiękniej i najpełniej służyć tym
ludziom, by nie zmarnować szlachetnych, głębokich czynów poprzedniego
proboszcza, ks. kan. Władysława Golisa, który duszpasterzował tu
prawie 30 lat. Probostwo to mnóstwo nowych obowiązków, z którymi
nie miało się do tej pory do czynienia, ale jestem pełen ufności
i wiary, że wszystko świetnie się poukłada" - mówi ks. Krzysztof.
Pierwsze kontakty z parafianami, a także z dyrekcją Szkoły Podstawowej
i prezesem Akcji Katolickiej nastrajają ochoczo do pracy duszpasterskiej.
Ks. Leszek Żurek - objął parafię św. Jakuba Ap. w Gieble.
Pomóż w rozwoju naszego portalu