Reklama

Z Watykanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nieszpory z Benedyktem XVI

Adwent - oczekiwanie na Boga

Adwent to czas nadziei na świat bardziej sprawiedliwy i bardziej braterski - powiedział Benedykt XVI podczas Nieszporów I niedzieli Adwentu, którym przewodniczył w Bazylice św. Piotra w Watykanie. - To czas, gdy powinni spotkać się ludzie wszystkich nacji i kultur, wierzący i niewierzący, których łączy pragnienie przyszłości, sprawiedliwości i pokoju.
„Pokój to cel, do którego dąży cała ludzkość. Dla wierzących Pokój to jedno z najpiękniejszych imion Boga - podkreślił Benedykt XVI. - Zacznijmy więc ten czas Adwentu, rozbudzając w naszych sercach oczekiwanie na Boga, który przychodzi, i nadzieję, że imię Jego będzie się święcić i przyjdzie Jego królestwo sprawiedliwości i pokoju” - apelował Papież.

Modlitwa „Anioł Pański”

Czas nadziei

Bóg przychodzi, by być z nami w każdej sytuacji naszego życia - podkreślił Benedykt XVI w rozważaniu przed modlitwą „Anioł Pański” 3 grudnia. Przypomniał także swoją pielgrzymkę do Turcji, dziękując katolikom za to, że towarzyszyli mu w niej przez modlitwę. Wskazał na znaczenie Adwentu w życiu chrześcijanina jako czasu nadziei, modlitwy i oczekiwania na Chrystusa.
Adwent to czas, w którym Pan Bóg do nas przychodzi, aby być w naszej codzienności - mówił Benedykt XVI i zwrócił uwagę, że ten okres liturgiczny jest „czasem nadziei, w którym wierzący w Chrystusa wezwani są do czujnego i pracowitego oczekiwania, karmionego modlitwą i czynnym zaangażowaniem w miłości”. Papież wskazał też na Matkę Bożą jako Przewodniczkę na adwentowych drogach. „Pozwólmy, by nas przyciągnęło Jej piękno, odbicie chwały Bożej, ażeby «Bóg, który przychodzi», znalazł w każdym z nas dobre i otwarte serce, które mógłby napełnić swoimi darami”.
Po polsku Ojciec Święty powiedział: „Pozdrawiam Polaków obecnych tu, na Placu św. Piotra, i wszystkich, którzy łączą się z nami przez radio i telewizję. Dziękuję wam za modlitewne wsparcie mojej pielgrzymki do Turcji. Dzisiaj rozpoczynamy Adwent. Niech będzie dla was czasem szczególnej czujności, modlitwy i oczekiwania na przyjście Chrystusa. Niech będzie czasem duchowego odrodzenia. Z serca wam błogosławię”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Audiencja generalna

Benedykt XVI o pielgrzymce do Turcji

Podczas audiencji generalnej w Watykanie 6 grudnia br. Benedykt XVI złożył relację ze swej pielgrzymki do Turcji, która odbywała się w dniach 28 listopada - 1 grudnia. W środowym spotkaniu z Ojcem Świętym, które odbyło się w dwóch miejscach - w Bazylice św. Piotra i w Auli Pawła VI, wzięło udział ok. 15 tys. pielgrzymów, w tym wielu Polaków.
Zwracając się do Polaków, Ojciec Święty powiedział: „Pozdrawiam serdecznie obecnych tu Polaków. Wraz z wami dziękuję Bogu za wizytę apostolską w Turcji. Zawierzam Mu rozwój nowych relacji z braćmi prawosławnymi i muzułmanami. Proszę was o modlitwę, aby Turcja stała się pomostem przyjaźni pomiędzy Wschodem i Zachodem. W tym adwentowym czuwaniu polecam was Niepokalanej Matce. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”.

Kalabria Ojcu Świętemu

Choinka dla Papieża

Władze Kalabrii z dumą potwierdziły, że tegoroczna choinka na Placu św. Piotra pochodzi z tego regionu. Jest to ważący 150 kwintali 35-metrowy świerk z okolic szczytu Gariglione w gminie Taverna k. Catanzaro.
Drzewo zostało ścięte 12 grudnia i następnego dnia przywieziono je do Rzymu. Uroczyste zapalenie na nim 20 tys. świateł odbędzie się 20 grudnia wieczorem. Tego samego dnia rano Benedykt XVI przyjmie oficjalną delegację władz Kalabrii na czele z jej gubernatorem Agazio Loiero, który ofiaruje również 29 mniejszych drzewek do apartamentu papieskiego i urzędów Kurii Rzymskiej, a także do Auli Pawła VI. Przy okazji wizyty w Watykanie Kalabryjczycy zaproszą Papieża do odwiedzenia tego południowego regionu Włoch.
Zwyczaj choinki oraz szopki na Placu św. Piotra wprowadził Jan Paweł II w 1982 r. Kalabria była już raz ofiarodawcą drzewka - w 1985 r. W 1997 r. choinka przybyła z Polski, jako dar zakopiańskiej „Księżówki”.

Reklama

Pielgrzymka do Brazylii

Prasa brazylijska opublikowała wstępny projekt programu przyszłorocznej wizyty Benedykta XVI w Brazylii. Papież w dniach 9-13 maja 2007 r. miałby odwiedzić dwa miasta: Sâo Paulo i Aparecidę.
Według projektu, który musi zostać jeszcze zatwierdzony w Watykanie, w największym mieście Brazylii - Sâo Paulo Papież odprawiłby Mszę św. dla miliona wiernych na placu Campo de Bagatelle, spotkałby się z młodzieżą w Dolinie Anhangabaú, a także z prezydentem Brazylii Luizem Inácio Lulą da Silvą oraz z biskupami tego kraju.
Z kolei w sanktuarium maryjnym w Aparecidzie, położonej 170 km na północ od Sâo Paulo, Ojciec Święty miałby uczestniczyć w otwarciu V Konferencji Generalnej Episkopatu Ameryki Łacińskiej i Karaibów, która potrwa do 31 maja 2007 r.

Przyspieszenie dialogu

Benedykt XVI i Bartłomiej I rozważają możliwość swojego udziału w najbliższym posiedzeniu Międzynarodowej Komisji ds. Dialogu Teologicznego między Kościołem katolickim a Kościołem prawosławnym. Papież i patriarcha mieliby otworzyć jej obrady, planowane w pierwszych miesiącach 2007 r. w Rawennie we Włoszech. Udział obu zwierzchników kościelnych w spotkaniu Komisji ukazałby ich „wspólne dążenie do kroczenia drogą do pełnej jedności obu Kościołów” - poinformowała agencja Asia News.
Powołując się na informatora z Patriarchatu Ekumenicznego w Stambule, agencja ujawniła, że propozycję tę złożył Papieżowi Bartłomiej I podczas niedawnej wizyty Benedykta XVI w Turcji. Ojciec Święty miał wstępnie przyjąć tę ideę, choć o jej realizacji jeszcze nie zdecydował.

Grób św. Pawła

Watykańscy archeolodzy są przekonani, że odkryli grób św. Pawła Apostoła. Przez kilka ostatnich lat badali grób Apostoła Narodów, czczony tradycyjnie pod głównym ołtarzem w Bazylice św. Pawła za Murami. Podczas prac pół metra pod starożytną marmurową płytą z napisem „Pavlo Apostolo Mart” (Apostołowi i Męczennikowi Pawłowi) natknęli się na rzymski sarkofag.
Według tradycji pochodzącej z czasów wczesnego chrześcijaństwa, św. Paweł zmarł ok. 67 r. w Rzymie i został pochowany przy Via Ostiense, w miejscu, na którym później wzniesiono poświęconą mu bazylikę. Ok. 324 r. na stojącym na tej ulicy monumencie cesarz Konstantyn zbudował okazałą bazylikę. Później wielokrotnie bazylikę przebudowywano, odnawiano, a w 1823 r. strawił ją pożar i nikt już nie pamiętał o antycznym grobie.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gietrzwałd: spotkanie rzeczników diecezjalnych

2024-04-24 11:09

[ TEMATY ]

rzecznik

BP KEP

W dniach 22-24 kwietnia br. w Gietrzwałdzie, w archidiecezji warmińskiej, spotkali się rzecznicy diecezjalni. Głównym tematem spotkania była dyskusja nad tworzeniem informacji o Kościele dla mediów oraz sposobem reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce.

Sesje robocze dotyczyły przede wszystkim sposobu reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce w zakresie komunikacji medialnej. Rzecznicy mieli również okazję zapoznać się szerzej z przepisami prawa prasowego dzięki ekspertom z tej dziedziny. Obrady odbywały się w Domu Rekolekcyjnym „Domus Mariae” w Gietrzwałdzie, przy Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Majówka z kleszczami? Chroń siebie i bliskich przed kleszczowym zapaleniem mózgu

2024-04-25 10:17

[ TEMATY ]

majówka

natura

kleszcze

Adobe.Stock

Zbliża się majówka, czas, który wielu z nas planuje spędzić na świeżym powietrzu, korzystając z piękna natury i wspólnego czasu z bliskimi. Jednak wraz z nadejściem wiosny przypominamy sobie o niebezpieczeństwie związanym z kleszczami i kleszczowym zapaleniem mózgu (KZM). Dlatego ważne jest, abyśmy nie zapomnieli o odpowiednich zabezpieczeniach, w tym o szczepieniach przeciwko KZM.

Zwiększające się zagrożenie

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję