Reklama

W pociągu papieskim na planie filmowym

„15.10 do Łagiewnik”

Niedziela Ogólnopolska 13/2008, str. 16

Od lewej: kataryniarz, Stanisław Jura i Eugeniusz Mróz - bohaterowie filmu
Piotr Kot

Od lewej: kataryniarz, Stanisław Jura i Eugeniusz Mróz - bohaterowie filmu<br>Piotr Kot

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słynny pociąg papieski od 3 czerwca 2006 r. kursuje na linii kolejowej Wadowice - Kraków. Stanowi on wyraz hołdu kolejarzy dla Jana Pawła II. „Pociąg papieski” odwiedza miejsca szczególnie bliskie Janowi Pawłowi II: Kraków Główny, Kraków-Płaszów, Kraków-Łagiewniki, Skawinę, Kalwarię Zebrzydowską, Lanckoronę i Wadowice.
Tym razem w podróż pociągiem wybrali się dwaj przyjaciele z lat szkolnych Karola Wojtyły: Stanisław Jura i Eugeniusz Mróz. Razem z nimi podróżuje aktor i kataryniarz Przemysław Predygier. A wszystko po to, by poznać miejsca szczególne dla Ojca Świętego, a w Łagiewnikach ofiarować mu modlitwę.
Wyprawie przyjaciół towarzyszy kamera filmowa. Scenarzysta Piotr Kot i reżyser filmu Grzegorz Sadurski nadali dokumentowi charakter filmu-drogi. Wspólna podróż i rozmowa stają się okazją do wspomnień o Papieżu oraz o jego wspólnych z przyjaciółmi wędrówkach z Wadowic do Łagiewnik. Kolejne miejsca, przez jakie przejeżdża pociąg, wyzwalają wspomnienia ilustrowane fotografiami z prywatnych zbiorów bohaterów. Materiał filmowy wzbogacony będzie ilustracją muzyczną - z katarynki Przemysława Predygiera.
Podczas tej podróży odbywają się m.in. takie rozmowy:
- Panowie, jestem szczęśliwy i dumny, że mogłem dzisiaj Panów spotkać. To Wy chodziliście z Karolem Wojtyłą do szkoły? - pyta z niedowierzaniem kataryniarz. - Jakim był kolegą?
- Tutaj, w Wadowicach - pan Eugeniusz Mróz wygląda przez okno pociągu - spędziliśmy najwspanialsze lata. Z Tobą - łapie za ramię pana Stanisława - to spotkałem się w piątej klasie. I po przeprowadzce z Limanowej zamieszkaliśmy w tym samym budynku, co Karol Wojtyła. Ale on mieszkał tylko z ojcem. Bo jego matka zmarła, gdy miał 9 lat. No i ja mieszkałem pod nimi. Przez całe nasze ośmioletnie gimnazjum Lolek miał najwyższe noty - opowiada pan Eugeniusz.
- Ale z czego się to brało? - pyta kataryniarz.
- On miał fenomenalną pamięć. A przede wszystkim cechowała go wielka pracowitość, obowiązkowość, zdolności. To doskonały erudyta… Właściwie to on nie potrzebował tyle się uczyć, bo był tak niezwykle uzdolniony, i to we wszystkich przedmiotach - mówi pan Eugeniusz. - Zresztą to też się sprawdziło w teatrze.
- Właśnie, to mu się sprawdziło w grze aktorskiej - dodaje pan Stanisław Jura. - Pamiętam, jak nasze kółko aktorskie grało „Balladynę” Słowackiego i Karol grał rolę Kirkora, a Pomazański...
- Tak, Bolek - dodaje pan Eugeniusz.
-...Pomazański grał rolę Kostryna, no i Bolek zawalił, coś tam się z nim stało czy chory był. No i Karol podniósł rękę do góry i mówi: „Ja zagram rolę Kostryna”. I zagrał podwójną rolę w czasie jednego przedstawienia: rolę Kirkora i rolę Kostryna.
- Ale czasami to takie osoby drażnią, zazwyczaj koledzy nie lubią kujonów... - mówi kataryniarz.
- Nie, tutaj to ja bym się nie zgodził - ripostuje pan Stanisław. - W jego przypadku to na pewno nie. On nie pokazywał po sobie tego wszystkiego, że jest tak szalenie uzdolniony, nie wywyższał się. On już wtedy, w gimnazjum, pokazywał w tym wszystkim człowieczeństwo. I potrafił być dobrym kolegą: zagrać w piłkę, być dobrym ministrantem; i potrafił też być oszczędny! (...)
- To był gigant ducha, serca i umysłu - dodaje pan Eugeniusz. Mimo że od nas wyraźnie się różnił, nie dawał tego odczuć, nie wywyższał się. Wszystkich traktował jednakowo. Mieliśmy w naszej klasie kolegów ze wsi, mieliśmy Żydów. Wszystkich traktował jako swoich bliskich kolegów.
- Dawał ściągać, dawał spisywać, pomagał? - pyta kataryniarz.
- No nie dawał, ale mówił: jeżeli czegoś nie wiesz, przyjdź do mnie, to ja ci wytłumaczę. Ale tak, żeby dawał odpisywać, to nie. Co tu dużo mówić - podsumowuje pan Stanisław - po prostu był wspaniałym kolegą.

(Red.)

Film dokumentalny „15.10 do Łagiewnik”, emisja 2 kwietnia br. o godz.15.10 w TVP1

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papieskie orędzie Urbi et Orbi: Narodziny Pana to narodziny pokoju

2025-12-25 12:57

[ TEMATY ]

orędzie

Vatican Media

Jezus jest Zbawicielem. Dzięki Jego łasce każdy z nas może i musi zrobić wszystko, co w jego mocy, aby oddalić nienawiść, przemoc i antagonizmy, a praktykować dialog, pokój i pojednanie – podkreślił Papież Leon XIV w orędziu Urbi et Orbi. Prawdziwy pokój wymaga odpowiedzialności i otwarcia serca na cierpiących, a jego źródłem jest przyjęcie Dzieciątka z Betlejem, które przynosi nadzieję całemu światu – relacjonuje Vatican News.

„Dzisiaj narodził się nam Zbawiciel” – rozpoczął Leon XIV swoje pierwsze orędzie Urbi et Orbi na Boże Narodzenie. Podkreślił, że Jezus Chrystus jest naszym pokojem, który zwycięża nienawiść i wrogość miłosierną miłością Boga. Dlatego „Narodziny Pana to narodziny pokoju”.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Dom Boga i Świt Boga

2025-12-23 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Graziako

Betlejem, kościół Gloria in Excelsis przy Polu Pasterzy

Betlejem, kościół Gloria in Excelsis przy Polu Pasterzy
• 2 Sm 7, 1-5. 8b-12. 14a. 16 • Łk 1, 67-79
CZYTAJ DALEJ

Lublin: Komunikat abp. Stanisława Budzika w związku z pożarem kościoła

2025-12-25 15:50

[ TEMATY ]

pożar

Karol Porwich/Niedziela

O pomoc w odbudowaniu kościoła pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Lubinie w związku z dzisiejszym pożarem świątyni zaapelował abp Stanisław Budzik. Metropolita lubelski przekazał, że w najbliższą niedzielę będą zbierane ofiary do puszek, zwrócił się także do księży o wpłaty z własnych środków. Pieniądze można wpłacać także na konto parafii.

25 grudnia rano, z niewyjaśnionych dotąd przyczyn, pojawił się ogień na dachu kościoła pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Lubinie. Dzięki wielogodzinnej, ofiarnej i kompetentnej pracy strażaków pożar został ugaszony, ale straty są ogromne. W najbliższą niedzielę, 28 grudnia, zbierać będziemy ofiary do puszek na najpilniejsze prace remontowe oraz zabezpieczenie zniszczonej świątyni. Niech księża proboszczowie poproszą członków rad parafialnych o ich zebranie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję