- Nie chcę siedzieć w moim życiu ponad moim Kościołem. Nie chcę być mądrzejszy od mojego Kościoła. Nie chcę używać Kościoła do swoich własnych celów. Chcę służyć tej Oblubienicy Pana – mówił kard. Ryś.

W Aleksandrowie Łódzkim, Łodzi i Piotrkowie Trybunalskim odbywało się pierwsze skupienie dla uczestników tzw. „Synodów” Parafialnych. W łódzkiej parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła skupieniu przewodniczył metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś.

Po odśpiewaniu hymnu do Ducha Świętego uczestnicy skupienia wysłuchali 15 rozdziału Dziejów Apostolskich, który następnie skomentował kardynał Ryś. Duchowny odwołując się do tekstu biblijnego wskazał na to, że Słowo Boże jest odpowiedzią na wiele pytań i wątpliwości, które związane są Synodem zarówno tym ogólnokościelnym jak i naszym – lokalnym - Duch Święty i my! – to jest odpowiedź na te wszystkie strachy, które wychodzą z ludzi - bo Papież Franciszek tworzy synodalny Kościół – czytaj - będziemy mieli parlament europejski w Kościele! Żadnego parlamentu, żadnej demokracji parlamentarnej! Chodzi o wspólne słuchanie Ducha Świętego i w Duchu Świętym słuchanie siebie wzajemnie. Kiedy w Duchu Świętym słuchasz jednego, drugiego, trzeciego, to odnajdujesz w sobie Słowo Boga, które ci pokazuje drogę dalej. To jest Duch, który tworzy Kościół, Duch, który prowadzi Kościół, a nie umowa większościowa. Przepiękne jest to, że oni mają absolutne poczucie bycia prowadzonymi przez Ducha, tylko to jest synodem! – zaznaczył duchowny.

- Namawiam was na to, żeby w trakcie naszego synodu parafialnego sięgać po księgę Dziejów Apostolskich. – apelował metropolita łódzki. - Czytać Dzieje i pozwolić temu Słowu z Dziejów Apostolskich czytać nas! Wtedy się skończą te wszystkie dociekania, że Papieżowi chodzi o tworzenie jakiegoś nowego Kościoła – nie wiadomo co to jest. Wtedy wszyscy odkryjemy, że ten Kościół, który nazywamy synodalnym – możemy go nazwać wspólnotowym, będzie łatwiej - ten Kościół, który jest wspólnotowy, który jest wspólnotą braci, jest nam zadany odkąd został stworzony przez Ducha Świętego. Jest nam zadany! Wówczas też odkryjemy, że my temu Kościołowi, temu Darowi Ducha Świętego, stawiamy opór. Ale jeśli w takich kategoriach zaczniemy na to patrzeć, to może nas Duch poprowadzi do nawrócenia – a wtedy będzie pięknie! – zakończył hierarcha.

Po komentarzu metropolity łódzkiego uczestnicy rozpoczęli pracę w grupach próbując odpowiedzieć na wcześniej przygotowane pytania:

 Czy potrafimy być razem, iść razem, słuchać siebie nawzajem, wziąć na siebie wzajemną odpowiedzialność?

 Czy spotkania w ramach ”synodu” parafialnego otwierają nas na to doświadczenie?

Na zakończenie pracy w grupach swoim świadectwem o tzw. „synodach” parafialnych podzielili się przedstawiciele trzech parafii: parafii pw. najświętszej Eucharystii w Łodzi na os. Retkinia, parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Brzezinach oraz parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Łodzi. Dopełnieniem skupienia synodalnego była Eucharystia, którą wraz z kardynałem Grzegorzem celebrowali duchowni, którzy wraz z delegacjami parafii, w których posługują przybyli na skupienie. - Kiedy przezywamy tajemnice naszej wiary przy tym stole, to dobrze wiemy, że pierwszeństwo przy nim należy się Chrystusowi i Jego Oblubienicy, którą jest lud Boga, którą jest Kościół. My się nie pchamy przed Nich – my się nie pchamy przed Chrystusa i przed Kościół, bo przeżywając swoją wiarę chcemy im pokazać pierwszeństwo w swoim życiu. Chcemy pokazać, że Chrystus jest w naszym życiu pierwszy, że Kościół jest w naszym życiu pierwszy. Nie chcę siedzieć w moim życiu ponad moim Kościołem. Nie chcę być mądrzejszy od mojego Kościoła. Nie chcę używać Kościoła do swoich własnych celów. Chcę służyć tej Oblubienicy Pana. Chcę poddać swoje życie tej wzajemnej miłości, która jest pomiędzy Chrystusem Oblubieńcem, a Jego oblubienicą jaką jest Kościół. Chcę doświadczyć tej błogosławionej miłości na sobie. Ta miłość mnie zmienia, w tej miłości rosnę, w tej miłości dojrzewam. Dla każdego jest miejsce, bo ten, który nas zaprasza uważa nas za przyjaciół. To jest taki wybór, który jest dobrze sobie uświadamiać – albo celebrujemy tę miłość Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła, albo celebrujemy siebie. Tak, jest to możliwe! – zauważył hierarcha.

„Synody” Parafialne zostały zainaugurowane w katedrze łódzkiej 16 września br., a ich celem jest adaptacja dokumentów IV Synodu Archidiecezji Łódzkiej do warunków konkretnej parafii Kościoła Łódzkiego. Zamknięcie „Synodów” Parafialnych planowane jest na 2025 rok.