Reklama

Przyzwoite spodenki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nareszcie! W sklepach pojawiły się damskie spodenki do kolan. Mam nadzieję, że nie jest to chwilowy trend i że w następnych latach też będzie można je kupić.

Kilka lat temu męskie spodenki szczęśliwie się wydłużyły. Panowie nie musieli już w upalne dni konfrontować się z dylematem: pocić się w długich spodniach czy błyskać gołymi udami. Nawet męskie kąpielówki stały się dłuższe i zaczęły przypominać spodenki, w których chodzi się po ulicach. Z niepojętych powodów te zmiany nie objęły wówczas kobiecej garderoby. Od kilku lat próbowałam kupić sobie i córkom szorty, w których mogłybyśmy się czuć komfortowo i wyglądać przyzwoicie, ale nigdzie takich nie spotkałam. Aż wreszcie w tym roku zobaczyłam na górskich szlakach, że większość kobiet (także nastolatek) nosi spodenki do kolan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlaczego takie spodenki są lepsze? Długość „w kolanko” jest przyzwoita i wygodna – w przypadku i spódnic, i spodni. W takim stroju mamy prawo czuć się ubrane, ale nie jest nam gorąco. W ogóle warto przyjąć zasadę, że odsłanianie ud to trochę za dużo, nawet w upalny dzień i nawet kiedy gramy w piłkę albo jeździmy na rowerze.

Reklama

Poza tym w szortach do kolan wygląda się smuklej i zgrabniej niż w tych bardzo krótkich. Łatwiej też ukryć różne niedoskonałości. Teraz modne są dżinsy z przetarciami i dziurami, ale – moim zdaniem – to okropny pomysł, który daje okropny efekt. Ta moda ma jednak pewien plus – jeśli nie znajdziemy w sklepie odpowiednich dżinsowych spodenek, możemy obciąć do kolan stare spodnie i będziemy miały ubranie, które wygląda jak z wybiegu.

Do spodenek tej długości pasują chyba wszystkie buty – szpilki, sandały, baleriny, buty na koturnie, sneakersy i buty sportowe. Warto tylko pamiętać, że w zestawie z butami sięgającymi za kostkę będą one optycznie skracały nogi. Spodenki, w których zamierzamy uprawiać sporty, nie powinny być zbyt szerokie – w tym punkcie akurat moda sprzyja wygodzie, bo na topie są wąskie nogawki. Warto pamiętać, że spodenki to strój, który nie nadaje się na każdą okazję. Nie można ich założyć do biura, na przyjęcie ani do kościoła. Druga uwaga – legginsy to nie spodnie. Trzeba do nich wkładać dłuższe bluzki albo tuniki.

2017-08-02 09:45

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakończyła się ekshumacja szczątków ks. Michała Rapacza

2024-04-19 12:39

[ TEMATY ]

Ks. Michał Rapacz

IPN/diecezja.pl

19 kwietnia br. zakończyła się ekshumacja i rekognicja kanoniczna szczątków Czcigodnego Sługi Bożego ks. Michała Rapacza. Beatyfikacja męczennika czasów komunizmu odbędzie się 15 czerwca w krakowskich Łagiewnikach.

W piątek 19 kwietnia zakończono rekognicję kanoniczną szczątków ks. Michała Rapacza. Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej 12 kwietnia przy kościele Narodzenia NMP w Płokach przeprowadziło ekshumację szczątków kapłana, który 15 czerwca zostanie wyniesiony do chwały ołtarzy.

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Łomża: zakończyło się zgromadzenie plenarne COMECE

2024-04-19 20:41

[ TEMATY ]

Unia Europejska

COMECE

Łomża

pixabay.com

W Łomży zakończyło się trzydniowe (17-19 kwietnia) wiosenne zgromadzenie plenarne Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE). W 20. rocznicę rozszerzenia Unii Europejskiej, delegaci konferencji biskupich z 27 państw Unii Europejskiej wysłuchali głosów krajów Europy Środkowej i Wschodniej w świetle nadchodzących wyborów europejskich.

Zgromadzenie składało się z trzech sesji, które koncentrowały się wokół procesu integracji Unii Europejskiej, jej postrzegania z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej oraz przyszłych kierunków w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję