Reklama

Niedziela w Warszawie

Będzie dobrze

Pochodzą z najróżniejszych środowisk. Różne są także ich życiorysy. W legionowskim Centrum Integracji Społecznej otrzymali pomoc i zyskali siłę, która pozwala im zmienić życie.

Niedziela warszawska 39/2020, str. VII

[ TEMATY ]

uporczywa terapia

psychoterapia

Katarzyna Kasjanowicz

Uczestnicy spotkań socjoterapeutycznych organizowanych przez CIS. Pierwszy z prawej Marek Markowski, kierownik Warsztatu Usług Opiekuńczych

Uczestnicy spotkań socjoterapeutycznych organizowanych przez CIS. Pierwszy z prawej Marek Markowski, kierownik Warsztatu Usług Opiekuńczych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie z trenerami zawodowymi w auli Starostwa Powiatowego w Legionowie dobiega końca. Po raz pierwszy od wybuchu epidemii koronawirusa odbywa się w pełnym składzie. – Tu nie ma fałszu ani obłudy, ponieważ panowie od razu to wyłapią – zauważa Marek Markowski, pracownik socjalny, terapeuta uzależnień i kierownik Warsztatu Usług Opiekuńczych. W CIS pracuje już 6 lat.

Odbudowywanie relacji

Podopiecznymi placówki są częściej mężczyźni niż kobiety, większość w wieku przedemerytalnym. Każdy niesie ze sobą bagaż skomplikowanej przeszłości. To ci, którym nie powiodło się w życiu: stracili pracę, wpadli w nałogi, są już w wieku chronionym, a nie ma takiego pracodawcy, który by ich zatrudnił. W centrum podczas szkoleń i wykładów mogą odbudować relacje społeczne, pozytywne myślenie, poczucie własnej wartości, a co najważniejsze – nauczyć się zawodu i zdobyć etatową pracę. Często też po wielu latach samotności i nieumiejętności bycia z ludźmi, znajdują zrozumienie, niejednokrotnie również przyjaciół. Jednych do CIS-u kieruje Ośrodek Pomocy Społecznej, inni sami odkryli to miejsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na spotkaniu są sami panowie. Od razu widać, że tworzą zgraną, choć różnorodną grupę.

Aż 70% osób uczestniczących w zajęciach organizowanych przez Powiatowe Centrum Integracji Społecznej w Legionowie znajduje zatrudnienie.

Podziel się cytatem

Reklama

– Zajmowałem się mamą po udarze – wspomina pan Krzysztof. – Z pracy wypadłem na 3-4 lata, a później, nowej już nie znalazłem. CIS jest praktycznie jedyną taką instytucją, która potrafi pomóc pod względem finansowym, ale przede wszystkim – terapeutycznym. Wykłady dają bardzo dużo. Tych, którzy stracili wiarę, podnoszą na duchu.

Skrzywdziłem siebie

Pan Wojciech aktualnie jest w trakcie leczenia neurologicznego, dokuczają mu problemy z pamięcią. Początkowo nie chce się odzywać, ale kiedy już zaczyna swoją opowieść, słowa wprost wypływają z niego. Przez kilka lat tułał się, mając jeden cel: znaleźć coś do picia. Niedawno wrócił do domu. W odbudowie utraconego porządku pomagają mu terapeuci.

– Skrzywiłem sobie życie całkowicie. Dzięki CIS zaczynam powoli wychodzić na prostą, staram się – mówi pan Wojciech i dodaje. – Jest może jeszcze nie dobrze, ale już coraz lepiej. Moje myśli zaczęły być bardziej kolorowe, a nie typowo czarne. W tym gronie mam z kim porozmawiać i się uzewnętrznić.

– Długo byłem bezrobotny z tego względu, że jestem niepełnosprawny, mam wadę słuchu. O CIS, przeczytałem artykuł w gazecie. Postanowiłem skorzystać z tej formy pomocy – opowiada najmłodszy z uczestników, który na spotkania w ramach programu wspierającego, uczęszcza już półtora roku. – Dzięki CIS-owi zrobiłem kurs na pilarki i kosę spalinową. Staram się radzić sobie bardziej samodzielnie. Znalazłem także kolegów.

Najpierw być człowiekiem

Marek Markowski z własnego doświadczenia zawodowego może podzielić się obserwacją, że dziś sprawa kwalifikacji schodzi na dalszy plan. Współczesny pracodawca chętnie gwarantuje wszelkie szkolenia. Nic dziwnego, że aż 70% osób uczestniczących w zajęciach organizowanych przez Powiatowe Centrum Integracji Społecznej w Legionowie znajduje zatrudnienie.

– Najpierw uczymy się być człowiekiem. Później jest wszystko pozostałe. Mamy się czym pochwalić. To sukces osobisty każdego z uczestników, ale też i wychowawców – podsumowuje terapeuta.

2020-09-23 09:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spowiedź czy psychoterapia?

Coraz wyraźniej widoczne są dzisiaj tendencje do dłuższych i „głębszych” spowiedzi. To zresztą dzisiaj swego rodzaju moda. Ludzie wychodzą poza sztampę i chętnie spowiadają się poza Mszą św., co widać choćby po kolejkach, jakie ustawiają się do konfesjonałów w kościołach, w których są całodzienne dyżury. Ale nawet taka spowiedź nie jest formą ani namiastką terapii. Podobnie jak wyznawanie grzechów u stałego spowiednika.

Dzisiaj istnieje coraz większe zapotrzebowanie na łączenie duchowości i psychologii. Ale czym innym jest spowiedź, a czym innym psychoterapia.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: nieznane szczegóły na temat konklawe 2025

2025-11-13 18:03

[ TEMATY ]

konklawe

2025

Vatican Media

W opublikowanej wczoraj książce dziennikarze watykaniści Elisabetta Piqué i Gerard O'Connell ujawniają nieznane dotąd szczegóły konklawe z 2025 roku. Według ich badań, węgierski kard. Peter Erdő z Węgier przewodził stawce faworytów w pierwszej turze głosowania, 7 maja. Za nim uplasowali się kard. Robert Francis Prévost, późniejszy papież, oraz kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej. Książka, zatytułowana „El último Cónclave” (Ostatnie konklawe) ukazała się w Hiszpanii.

Autorzy szczegółowo badają również, dlaczego pierwsza tura głosowania rozpoczęła się ze znacznym opóźnieniem. Czarny dym pojawił się dopiero o godz. 21.00 tego dnia, zamiast oczekiwanej godz. 19.00. Chociaż wiadomo było już, że kard. Raniero Cantalamessa przedłużył swoje przemówienie otwierające o około godzinę, Piqué i O'Connell podają teraz inny powód: telefon komórkowy w Kaplicy Sykstyńskiej. Starszy kardynał zapomniał oddać swój telefon; głosowanie mogło się rozpocząć dopiero po usunięciu tego niedopatrzenia.
CZYTAJ DALEJ

Paryż: dzwony kościołów zabrzmiały ku czci ofiar zamachów terrorystycznych sprzed 10 lat

2025-11-13 18:35

[ TEMATY ]

Paryż

dzwony

zamach terrorystyczny

Adobe Stock

Dzwony paryskich kościołów biły dziś od 17.57 do 18.02 ku czci ofiar zamachów sprzed 10 laty. 13 listopada 2015 roku 130 osób zginęło z rąk islamskich terrorystów w sali teatralno-koncertowej Bataclan w stolicy Francji, a dwie kolejne przy Stade de France w Saint-Denis. Wieczorem odprawiane są w Paryżu Msze św. za dusze ofiar i odbywają się czuwania modlitewne.

Atak w Bataclanie, w którym oprócz 130 zabitych, ponad 400 osób zostało rannych, w tym 99 ciężko, był najkrwawszym aktem przemocy we Francji od czasu II wojny światowej i drugim z największą liczbą ofiar zamachem terrorystycznym w Europie, po tym, do którego doszło na stacji kolejowej Atocha w Madrycie w 2004 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję