Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Piękno z pogranicza

Diecezja zamojsko-lubaczowska to wiele pięknych, historycznych miejsc, które od wieków skupiają uwagę turystów. Są także małe wsie, których bogactwem są świątynie zarówno duchowe, jak i materialne. Do takich z pewnością należy Budynin.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 9/2025, str. VI

[ TEMATY ]

turystyka

Budynin

Bogdan Nowak

Cerkiew w Budyninie

Cerkiew w Budyninie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gmina Ulhówek w powiecie tomaszowskim skrywa wiele skarbów historycznych. Do takich należy stara cerkiew w Budyninie, która obecnie pełni rolę kościoła filialnego parafii Machnówek (dek. Targoszyn). Jak wskazują źródła historyczne Budynin należy do najstarszych osad Zamojszczyzny. Wspomnienia o wsi pochodzą z 1437 r., kiedy właścicielem był Wyszel Rogala. On też przekazał wieś Piotrowi Dziektarzewowi z ziemi płockiej, który zmienił nazwisko na Budyniński. Miejscowość w przeciągu lat przechodziła z rąk do rąk, a jako przygraniczna łączyła wiele kultur. Niestety historycznie dotknięta została ludobójstwem dokonanym przez OUN UPA, a obecnie ludność we wsi maleje, jednak nigdy nie straciła tego, co najważniejsze: wiary w Boga i ochronę tradycji.

Reklama

W Budyninie znajduje się bowiem jedna z najpiękniejszych greckokatolickich cerkwi drewnianych. Świątynia powstała w 1887 r. z zachowaniem tradycji dawnego budownictwa cerkiewnego. Źródła donoszą, że została wzniesiona na miejscu drewnianej cerkwi, która istniała już w 1774 r. Cerkiew ta została ok. roku 1875 zmieniona na prawosławną. Niegdyś cerkiew Niepokalanego Poczęcia NMP dziś kościół filialny Opieki NMP skrywa w sobie całe bogactwo kulturalne i chrześcijańskie. Możemy mówić wiele o samej budowli stworzonej z drewna sosnowego, o jej pięknych trzech kopułach z latarniami, a także jej trójdzielności. Jednak prawdziwym pięknem można się zachwycić wchodząc do środka. Przepiękne malowidła na ścianie, czyli polichromie, wykonane w stylu barokowym wcale nie opływają w złoto, jednak opływają w bogactwo koloru, postaci i iluzji. Wyjątkowe anioły malowane wewnątrz kopuły robią wrażenie jakby unosiły się ponad tym, co najważniejsze, czyli nad ołtarzem i sprawowaną przy nim liturgią. Niewiele poniżej dostrzegamy także postaci świętych i męczenników. To nie tylko uznanie obcowania świętych. Jakże niezwykłe jest to zobrazowanie tego, co dzieje się podczas Mszy św., zwłaszcza gdy kapłan wypowiada słowa: „Pokornie Cię błagamy, wszechmogący Boże, niech Twój święty Anioł zaniesie tę ofiarę na ołtarz w niebie, przed oblicze Boskiego majestatu Twego”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na ścianach dostrzegamy historie z życia Jezusa i Jego nauczania. Dlaczego święci nie zajęli tego miejsca? Można domniemywać, że jest to celowy zabieg, który również przywołuje duchowe refleksje. Chrystus zszedł na ziemię by stać nam się bliski, by być z nami, czuć to, co my czujemy i by dać nam siebie poznać. Malowidła znajdujące się na wysokości naszych oczu nieustannie nam o tym przypominają.

W świątyni znajdują się także ikony pisane na desce, a wśród nich Chrystus Pantokrator oraz Maryja z Dzieciątkiem w pięknym, tradycyjnym złoceniu. Mimo wszystko pojawiają się także współczesne obrazy o ludowym charakterze, czarno-białe i kolorowe, które dowodzą tylko tego, że w tej świątyni wciąż przebywają ludzie, którzy zgodnie ze swoją wiarą dbają także o kościół.

Nie odnawiane do tej pory obrazy miejscami już wyblakłe wraz z całą świątynią i znajdującą się obok niej dzwonnicą stanowią zabytek i perełkę, którą z całą pewnością powinno się odwiedzić. Jednak tym, co jest w tym miejscu szczególnie wyjątkowe to echo modlitw, które z pokolenia na pokolenie wtapiało się w sosnowe drewno i do dziś da się słyszeć ich szept. Nie bez powodu Opiekunką w tym miejscu, przez niektórych zapomnianym, przygranicznym, niewielkim, jest właśnie Maryja. Niech Ona stanie się tą, która wysłuchuje szeptów modlitw w całym naszym kraju.

2025-02-25 12:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dolina niewiaży

Niedziela rzeszowska 29/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

podróże

turystyka

M. i M. Osip-Pokrywka

Kiejdany – rzeka Niewiaża

Kiejdany – rzeka Niewiaża
Dzisiejszą naszą kresową opowieść zaczynamy w Kiejdanach. Miłośnicy sienkiewiczowskiej Trylogii powinni pamiętać to żmudzkie miasteczko jako siedzibę książęcą z „Potopu”. To tutaj w 1655 r. Janusz Radziwiłł, hetman wielki litewski i jego kuzyn Bogusław Radziwiłł, koniuszy wielki litewski zawarli zdradziecki traktat z królem szwedzkim Karolem X Gustawem, sprzeniewierzając się tym samym królowi polskiemu. Wydawałoby się, że o takiej historii miasto chciałoby jak najszybciej zapomnieć, dlatego dzisiejszego turystę może nieco dziwić ustawienie na największym z czterech zachowanych rynków pomnika upamiętniającego zawarcie owych układów kiejdańskich. Nie pierwszy raz to samo wydarzenie ocenia się odmiennie, patrząc przez pryzmat historii różnych narodów. Litewscy historycy uważają umowę Radziwiłłów ze Szwedami za próbę ratowania Żmudzi i całej Litwy przed wojenną pożogą. Pozostawmy jednak te diametralnie inne oceny wspomnianego wydarzenia i skupmy się na bohaterze, czasowo nieco mniej odległym.
CZYTAJ DALEJ

Papież o ataku Izraela na Hamas w Katarze: „sytuacja bardzo poważna”

2025-09-09 19:25

[ TEMATY ]

Hamas

Anna Katarzyna Emmerich

Papież Leon XIV

atak Izraela

Vatican News

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Opuszczając papieską rezydencję w Castel Gandolfo, Leon XIV krótko odpowiedział na pytania dziennikarzy dotyczące bombardowania w Dosze: „Nie wiemy, dokąd zmierzają wydarzenia. Musimy się dużo modlić, a jednocześnie dalej działać i nalegać na pokój”. Odnosząc się do rozkazu ewakuacji w Gazie, Papież powiedział, że próbował skontaktować się z tamtejszym proboszczem: „Nie mam żadnych wiadomości”.

Leon XIV mówi o „naprawdę bardzo poważnych wiadomościach”, odnosząc się do izraelskiego bombardowania w Katarze, wymierzonego w niektórych przywódców Hamasu. W ataku ucierpiało kilka budynków mieszkalnych w stolicy. Papież został dziś zapytany o tę kwestię przez dziennikarzy, kiedy opuszczał rezydencję w Castel Gandolfo, dokąd przybył na niespełna jeden dzień wczoraj wieczorem.
CZYTAJ DALEJ

Żołnierze, podatki i prąd – czyli o zaufaniu w polityce

2025-09-10 10:17

[ TEMATY ]

podatki

żołnierze

Prąd

zaufanie w polityce

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Dyskusja o obecności wojsk zachodnich na Ukrainie nabiera tempa. Prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił, że 26 krajów jest gotowych wysłać żołnierzy lub udzielić wsparcia w powietrzu, na lądzie i morzu. To znaczący sygnał dla Kremla, że Zachód nie zamierza biernie czekać na rozwój wydarzeń. Chwilę później odezwał się Władimir Putin, grożąc, że każda zachodnia obecność na Ukrainie stanie się dla Moskwy „pełnoprawnym celem”. Historia nauczyła nas, że kiedy Putin mówi o pokoju, świat powinien szykować się na kolejną odsłonę agresji – i dobrze, że dziś już nikt w Europie nie ma co do tego złudzeń.

W Kijowie również nie mają złudzeń. Były minister obrony Anatolij Hrycenko zasugerował, że prawdziwym gwarantem bezpieczeństwa byłoby rozmieszczenie nad Dnieprem amerykańskich dywizji powietrznodesantowych i osłona ukraińskiego nieba przez USA. Politycy rozumieją jednak, że administracja w Waszyngtonie niekoniecznie pójdzie tak daleko, więc realną alternatywą pozostaje europejska „koalicja chętnych”. To nie jest proste ani dla Ukraińców, ani dla ich sąsiadów – w tym dla nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję