„Co się stało z założeniami i ideałami sprzed 20 lat? - pytał bp Śmigielski, wydawało się, że odzyskując wolność, będziemy tworzyć nowe społeczeństwo, nowy ład oparty
na prawie Bożym. A dziś zdajemy się już nie pamiętać co znaczy solidarność, sprawiedliwość społeczna, nie mówiąc już o miłości bliźniego. Czy to jest kierunek, dla którego 20 lat
temu wielu z nas przelewało krew?”. Ksiądz Biskup wskazał także na niepokojące zjawisko zbliżania się polityków do Kościoła, ale tylko w czasie przedwyborczej gorączki. „Kościół
nie służy do zdobycia popularności, kapłani i wierni głoszą Ewangelię - Dobrą Nowinę, a więc prawdę ponadczasową i to jest ich zadaniem” - podkreślił.
Owocem zjazdu było przyjęcie stanowiska w sprawie sytuacji w kraju i regionie. Zawiera ono druzgoczącą krytykę działań obecnego rządu. Zdaniem związkowców, w tych
działaniach przejawia się kompletny brak wizji przyszłości regionu i państwa. Dlatego „Solidarność” nie zgadza się na działania wobec podstawowych branż gospodarki: górnictwa, hutnictwa,
transportu, służby zdrowia czy szkolnictwa. Prowadzą one do nieodwracalnej likwidacji tysięcy miejsc pracy, a w konsekwencji do społecznej katastrofy. „Kompletną niemoc rządu
w polityce gospodarczej pogłębia aferalny sposób sprawowania władzy. A tworzone na zamówienie optymistyczne prognozy gospodarcze są tylko socjotechniczną grą” - można
było usłyszeć w czasie obrad.
Związkowcy ostrzegli, że podejmą wszelkie dostępne działania i środki w obronie godności mieszkańców Śląska i Zagłębia. Delegaci przyjęli również sprawozdanie z działalności
Zarządu Regionu oraz dokonali wyboru 3 delegatów na Krajowy Zjazd Delegatów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
