Reklama

Pedagogia mamy (5)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z o. Melchiorem Królikiem, paulinem z Jasnej Góry, kustoszem Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, o cudach na Jasnej Górze rozmawia Małgorzata Mazur

Małgorzata Mazur: - Poza tym, że jest Ojciec kustoszem Cudownego Obrazu, spisuje Ojciec także cuda i łaski, których doświadczyli ludzie za pośrednictwem Matki Bożej Częstochowskiej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O. Melchior Królik: - Od 30 lat moim drugim zaszczytnym zadaniem jest bycie sekretarzem Matki Bożej. Spisuję cuda, łaski, zeznania. Mamy już gotowych 30 tomów ksiąg cudów, a jestem dopiero w latach 90.

- Czy cuda zdarzają się jedynie przed obliczem Matki Bożej?

- Te cuda można podzielić na trzy części: te, które wydarzyły się przed obliczem Matki Bożej, takie, które związane są z Jasną Górą i związane z Mszą św. odprawioną na Jasnej Górze.

Reklama

- Czy Ojciec może podać przykład cudu uzdrowienia?

- Przykładów cudownych uzdrowień na Jasnej Górze jest mnóstwo. Podam przykład z czasów najnowszych. 1 stycznia 2001 r. Matka Boża uzdrowiła Mieczysława Huberta z Krakowa. Zachorował. Okazało się, że zaatakował go wirus żółtaczki typu C. Choroba nieuleczalna. Cała rodzina miała zwyczaj (ma go zresztą do dziś) spędzania Nowego Roku przed Obliczem Matki Bożej. Tego dnia też się modlili. Pan Mieczysław - o szczęśliwą śmierć i opiekę Matki Bożej nad rodziną. Wiedział, że musi umrzeć. Nie bał się śmierci, bo, jak mówił, żyje z Panem Bogiem w przyjaźni. Ale modlił się, żeby Matka Boża zaopiekowała się jego rodziną. Natomiast żona i dzieci prosiły: „Matko, zachowaj nam męża i ojca!”. I to ich modlitwa została wysłuchana. Wirus samoistnie się wycofał. Było to sprawdzane w dwóch ośrodkach medycznych. Oczywiście nie było to uzdrowienie nagłe, ale została zlikwidowana przyczyna. Ustąpił wirus żółtaczki typu C. Małżonka pana Mieczysława powiedziała: „Zdarzył się cud. Jesteśmy dozgonnymi dłużnikami Matki Bożej!”.

- Mówił Ojciec o cudach, które wydarzyły się w związku z Jasną Górą.

- Mam na myśli nagrodzoną pielgrzymkę. Często bywa tak, że mimo leczenia dla chorego nie ma ratunku. Kamilowi Sobko z Olszyny Lubańskiej zanikła tkanka na główce stawu biodrowego. Nie mógł się poruszać. Ciągle był w gipsie, stosowano wobec niego różne koncepcje leczenia. Bez skutku. Jego mama 5 października 2002 r. przyjechała do Matki Bożej na Jasną Górę prosić o światło dla lekarzy, by znaleźli sposób wyleczenia chłopca. I zdarzył się cud. Przyjmowałem jej zeznanie rok później - przyjechali oboje, zostawili kule. Lekarze byli zdumieni, ale u Matki Bożej wszystko jest możliwe.

- A cuda związane z Mszą św.?

- Kasia Kidawa spod Częstochowy w czerwcu 2001 r. została na przejściu przejechana przez samochód. Naruszony kręgosłup, mózg stłuczony, krwiaki na mózgu. Lekarze nie wierzyli, że dziecko przeżyje. Rozpacz rodziny. Ale ktoś im powiedział: „Słuchajcie, rozpacz niczego nie da. Zamówcie Mszę św. na Jasnej Górze”. Tak zrobili. I tego dnia, w którym modlili się przed Cudownym Obrazem, rozpoczął się proces powrotu do życia Kasi. Dziś jest całkowicie sprawna - i fizycznie, i psychicznie. Jej lekarz powiedział: „Stał się cud nad Wartą!” (Częstochowa leży nad Wartą - przyp. M. M.). O innych cudach można się dowiedzieć z książki Cuda i łaski zdziałane za przyczyną Jasnogórskiej Matki Bożej dawniej i dziś oraz kasety wideo Jasnogórskie cuda i łaski. Te pozycje bardzo przybliżają Matkę Bożą i Jej cudowne działanie. Na kasecie jest nawet pokazany przestrzelony pas Ojca Świętego i krew na nim.

- Czy każdy może liczyć na cud uzdrowienia?

- Nie można wyciągać fałszywych wniosków. Spotkałem kiedyś w nowennie niezrealizowaną receptę z napisem: „Matko Boża, uzdrów mnie, bo możesz, bo jesteś cudowna”. Tak nie wolno. Trzeba się leczyć i modlić. Ojciec Święty przeszedł operację. Nie prosił Matkę Bożą o uzdrowienie, ale by Matka Boża pokierowała rękami lekarzy. Jeden z nich potem mówił: „Moimi rękami kierowała Madonna Papieża”. Gdy sytuacja jest beznadziejna, mamy prawo prosić o cud, ale nie możemy go wymuszać. Pan Bóg wie, co robi i trzeba się zdać na Niego.

- Czemu służą te wszystkie cudowne uzdrowienia?

- Te cuda i łaski, które Matka Boża wyprasza u Syna, są dla pomnożenia naszej wiary, nadziei i miłości. Jest to po prostu „pedagogia Mamy”. Mają nas przyprowadzić do Jezusa Chrystusa.

- Dziękuję za rozmowę.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

[ TEMATY ]

Japonia

Katolik

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Posługę duszpasterską wśród miejscowych wiernych pełni 459 kapłanów diecezjalnych i 761 zakonnych, wspieranych przez 135 braci i 4282 siostry zakonne, a do kapłaństwa przygotowuje się 35 seminarzystów. Kościół w Japonii dzieli się trzy prowincje (metropolie), w których skład wchodzi tyleż archidiecezji i 15 diecezji. Mimo swej niewielkiej liczebności prowadzi on 828 instytucji oświatowo-wychowawczych różnego szczebla (szkoły podstawowe, średnie i wyższe i inne placówki) oraz 653 instytucje dobroczynne. Liczba katolików niestety maleje, gdyż jeszcze 10 lat temu, w 2014, było ich tam ponad 20 tys. więcej (439725). Lekki wzrost odnotowały jedynie diecezje: Saitama, Naha i Nagoja.

CZYTAJ DALEJ

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

2024-04-23 12:01

[ TEMATY ]

Sosnowiec

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

Karol Porwich "/Niedziela"

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego.

Decyzję Papieża ogłosiła dziś w południe (23 kwietnia 2024) Nuncjatura Apostolska w Polsce. Mianowany biskupem sosnowieckim bp Artur Ważny urodził się 12 października 1966 r. w Rzeszowie. Święcenia prezbiteratu przyjął 25 maja 1991 r. w Tarnowie. 12 grudnia 2020 r. został mianowany biskupem pomocniczym diecezji tarnowskiej. Święcenia biskupie przyjął 30 stycznia 2021 r. Jego dewizą biskupią są słowa: „Patris corde” („Ojcowskim sercem”). Bp Ważny w swojej dotychczasowej posłudze duszpasterskiej współpracował z różnego rodzaju ruchami i stowarzyszeniami, wiele czasu poświęcał też małżeństwom i rodzinom. Głosił rekolekcje w wielu krajach europejskich, w Ameryce Południowej oraz w USA. Jest autorem takich książek, jak: „Ewangelia bez taryfy ulgowej”, „Jesteś źrenicą Boga” czy „Warsztat św. Józefa”. Ponad dwadzieścia razy pielgrzymował pieszo w pielgrzymce z Tarnowa na Jasną Górę. W Konferencji Episkopatu Polski pełni funkcję przewodniczącego Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji przy Komisji Duszpasterstwa, wchodzi też w skład Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży.

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję