Reklama

Zdążyć na majowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nabożeństwo majowe, szczególnie to odprawiane przy kapliczkach, wydaje się być trwale zrośnięte z polskim wiejskim pejzażem i religijnością. Modlitwa do Najświętszej Panny wieczorną porą, powierzanie Jej swych spraw, dogasających już w wiosennym zmierzchu...
Grupki śpiewających kobiet i dziewcząt wciąż spotykamy przy krzyżach przydrożnych i figurkach, a piękny religijny obyczaj został niejednokrotnie uwieczniony w literaturze.
„Nie wykłoszone jeszcze żyto zabiegało przed samochód srebrzystymi, w świetle lamp, zagonkami, a na kartofliskach widniała świeża, czarniawa, ale lekka ziemia. Co pewien czas droga skręcała, błysk reflektorów padał nagle na przydrożną figurę, stojącą na skrzyżowaniu, świeżo pobieloną i obwieszoną wieńcami, odbijającą jak widmo od tła garnącej się ze wszystkich stron nocy. Wokół figury stały dziewczyny zbierające się na majowe nabożeństwo, w jasnych chustkach na głowie, z książkami w ręku, z nikłymi świeczkami zapalonymi i trzymanymi lekko w górze (...). Niesfornymi, nierównymi głosami śpiewana pieśń wznosiła się w górę niby dalszy ciąg pieśni żab (...). Dolatywały pojedyncze słowa: Ty, coś karmiła świata zbawienie,/ I nam jak matka daj pożywienie... A potem znowu wiatr odwracał się i przynosił woń młodych listków brzozowych” (J. Iwaszkiewicz, Stracona noc).
Tymczasem dzisiaj jakby smutno i zadziwiająco brzmią słowa niektórych księży stwierdzających, że obserwują powolny zanik tego obyczaju. Różaniec - tak, Droga Krzyżowa czy Gorzkie Żale - owszem, ale z majowym jest gorzej. Można pomyśleć, że to czas intensywnej pracy w polu. Ale to akurat nie zmieniło się od wieków.
Jesteśmy narodem maryjnym, kult Matki Bożej, utrwalony w wielu lokalnych Jej wizerunkach, obrazach i figurkach, wciąż jest żywy. W większości te przydrożne figury i krzyże są zadbane i odnowione. Co się zatem zmieniło? Jeden z proboszczów w dekanacie jędrzejowskim powiedział: że „kobiety, owszem, chętnie przyszłyby na majowe, ale nie zdążą w przerwie pomiędzy Klanem, Złotopolskimi a M jak miłość...
I przecież, ostatecznie, można sobie majowe obejrzeć w sympatycznej Plebanii. Niech żyje telewizja!

* **

Nabożeństwo, będące wzorem dla obecnego majowego, znane było już w Kościele koptyjskim, a z biegiem czasu zwyczaj wspólnego sławienia Maryi przez hymny, modlitwy, pieśni i kwiaty stał się powszechny w Ziemi Świętej, w Syrii, Małej Azji i Grecji. Jego rozkwit nastąpił w wiekach XII-XIV. Odprawianie go w maju rozpowszechnili Hiszpanie w XIII w., skąd powędrowało do
Portugalii, Ameryki Środkowej, Nadrenii, Italii. Dominikanie włoscy zaczęli na początku XVII w. szerzyć nabożeństwo majowe wśród młodzieży zakonnej; wydawano wówczas pokaźne zbiory różnych form nabożeństw majowych, które rozpowszechniły się m.in. we Francji i w Niemczech. Papież Pius VII pozwolił nabożeństwo wprowadzić w Rzymie, nadając mu odpust zupełny.
Do Polski majowe dotarło w 1837 r. Najpierw było znane w Płocku, Toruniu, Nowym Sączu i Krakowie. W 1852 r. zostało po raz pierwszy uroczyście odprawione w kościele Świętego Krzyża w Warszawie, skąd szybko zawędrowało do najbardziej odległych zakątków kraju. Po 30 latach znane już było w każdej polskiej parafii. Propagatorami majowego byli znani kaznodzieje, pisarze, działacze katoliccy, m.in. ks. Karol Bołoz Antoniewicz, który wydał specjalne nauki majowe i zbiór pieśni Wianek majowy z najbardziej chyba znaną pieśnią jego autorstwa Chwalcie łąki umajone.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Geniusz w habicie mnicha

Niedziela Ogólnopolska 37/2021, str. 18-19

[ TEMATY ]

św. Augustyn

Ojcowie Kościoła

Adobe Stock

św. Augustyn

św. Augustyn

Błędnie twierdził, że w Biblii nie ma prawdy, przylgnął do manichejczyków, by w końcu nawrócić się za sprawą św. Ambrożego i stać się jednym z Ojców Kościoła.

Życie św. Augustyna znamy dzięki takim jego dziełom, jak: Dialogi filozoficzne, które napisał w Cassiciacum (prawdopodobnie dzisiejsze Cassago Brianza) k. Mediolanu jeszcze przed przyjęciem chrztu; Wyznania – chyba najbardziej znane jego dzieło; czy Sprostowania, napisane pod koniec życia. Utwory te, obok ogromnego znaczenia teologicznego, filozoficznego, mistycznego i literackiego, mają też wielką wartość autobiograficzną. Życie tego świętego poznajemy także dzięki Żywotowi św. Augustyna pióra św. Posydiusza – ucznia św. Augustyna i biskupa Kalamy w Numidii. On też zostawił nam wykaz wszystkich dzieł św. Augustyna.
CZYTAJ DALEJ

George Weigel: pokój na Ukrainie możliwy, gdy uznamy, że wojnę wywołał Putin

2025-08-27 22:39

[ TEMATY ]

George Weigel

Teologia Polityczna

George Weigel

George Weigel

„To, co dzieje się obecnie na Ukrainie - trwająca rzeź niewinnych ludzi… to imperialistyczna wojna Władimira Putina. Aby na Ukrainie zapanował prawdziwy pokój, należy uznać tę podstawową rzeczywistość i zająć się nią. W przeciwnym razie może dojść jedynie do rozejmu, prawdopodobnie bardziej kruchego niż «rozejm» zawarty w Wersalu w latach 1919-1920” - pisze na portalu The First Things znany amerykański intelektualista katolicki prof. George Weigel.

Weigel przypomina, że duchowym mistrzem Leona XIV jest św. Augustyn, który definiował pokój jako tranquillitas ordinis, czyli „dobrze uporządkowana zgoda”. Buduje się go na sprawiedliwych strukturach politycznych i prawnych. Zauważa, że o ile można go budować na poziomie lokalnym, to trudniej to czynić na arenie międzynarodowej, choć nie jest to niemożliwe. W tym kontekście zastanawia się, na ile definicję św. Augustyna można odnieść do sytuacji na Ukrainie. Zwraca uwagę, iż Władimir Putin chce opanować Ukrainę, a nawet więcej - wyeliminować Ukrainę jako suwerenne państwo. Cytuje jego słowa, iż „nie może być pokoju między Rosją a Ukrainą bez rozwiązania podstawowej przyczyny wojny”.
CZYTAJ DALEJ

Zaproszenie na XXXIII Pielgrzymkę Rodzin Archidiecezji do Kalwarii Zebrzydowskiej

2025-08-28 10:57

Biuro Prasowe AK

- Będziemy gromadzić się na wspólnej modlitwie za nasze rodziny, by były Bogiem silne, by promieniowały swoją wiarą, nadzieją i miłością, by swoim życiem (…) dawały nadzieję światu – mówi abp Marek Jędraszewski, zapraszając do udziału w XXXIII Pielgrzymce Rodzin Archidiecezji do Kalwarii Zebrzydowskiej, która odbędzie się 14 września.

14 września odbędzie się XXXIII Pielgrzymka Rodzin Archidiecezji Krakowskiej. Wydarzeniu towarzyszyć będą słowa, zaczerpnięte z encykliki Evangelium Vitae św. Jana Pawła II – „Rodzina sanktuarium życia”, a do udziału w nim zachęca abp Marek Jędraszewski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję