W sobotę, 20 listopada br., w archikatedrze lubelskiej 23 alumnów III i IV roku Metropolitalnego Seminarium Duchownego przyjęło strój duchowny wraz z posługą lektoratu. Uroczystej Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył bp Artur Miziński. Wśród kapłanów koncelebrujących był ojciec duchowny, ks. Jerzy Poręba wraz z wychowawcą roku, prorektorem ks. Alfredem Wierzbickim i rektorem ks. Tadeuszem Kądziołką. Na uroczystość obłóczyn przybyli także zaproszeni kapłani z rodzinnych parafii alumnów. W archikatedrze zgromadzili się przede wszystkim bliscy i znajomi seminarzystów.
Chociaż przyjęcie stroju duchownego nie jest żadnym z sakramentów, włączających alumna w kapłaństwo, to jest - zdaniem bp. Mizińskiego - „znakiem zewnętrznym, który ma ukazywać zmianę wewnętrzną; jest najpierw znakiem wewnętrznego spotkania z Bogiem”. Sam moment nałożenia sutanny poprzedza tradycyjne obcięcie przez starszych kolegów krawatów. Jest to znak symboliczny, oznaczający zerwanie z dotychczasowym sposobem ubierania się, odtąd bowiem strojem codziennym alumna, a potem kapłana, ma być przyjęta sutanna.
Wraz z przyjęciem sutanny udziela się posługi lektoratu. Od tej pory ten, któremu zadana jest ta posługa, ma swoją stałą funkcję liturgiczną, polegającą na odczytywaniu czytań biblijnych w czasie Liturgii Słowa. Jednak i ten znak ma swoją wewnętrzną głębię. Lektorat wyraża prawdę, iż ustanowiony do posługi lektoratu - jak stwierdził Ksiądz Biskup - „jest specjalnym narzędziem Boga, przemawiającym dzisiaj w Kościele; musi pamiętać, iż będąc czytającym Słowo Boże jest też pierwszym jego słuchaczem”. Oznaką widoczną nadania tej posługi jest wręczenie przez biskupa Księgi Pisma Świętego.
Nad oprawą muzyczną sobotniej Liturgii czuwał ks. Stanisław Duma, kierownik seminaryjnego chóru. Po zakończonej uroczystości zaproszeni goście mogli udać się do seminarium. Jest to jeden z nielicznych dni w roku, podczas których seminarium zostaje otwarte dla odwiedzających.
Pomóż w rozwoju naszego portalu