Reklama

Pomniki nie tylko stoją

11 listopada był podwójnym świętem w parafii św. Stanisława w Kutnie Łąkoszynie. W 87. rocznicę odzyskania przez naród niepodległości wpisała się niecodzienna uroczystość odsłonięcia pięknego spiżowego pomnika Papieża Polaka. Uczestniczył w niej także twórca monumentu, artysta rzeźbiarz Czesław Dźwigaj z Krakowa.

Niedziela łowicka 50/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystej Mszy św. koncelebrowanej, której przewodniczył proboszcz ks. Mirosław Czarnołęcki, obok licznie zgromadzonych parafian udział wzięli mieszkańcy z Kutna i okolic.
W pierwszej części uroczystości zebrani modlitwą dziękowali Panu Bogu za pokolenie z 1918 r., które nadludzkim zmysłem i wysiłkiem przywróciło Polsce wolność po 123 latach kajdan. Na bohaterstwo tych ludzi i niezłomną wiarę w odrodzenie rozdeptanego przez rozbiorców państwa polskiego zwracał uwagę w kazaniu Ksiądz Proboszcz. Zauważył też, że nie wszystko, co odczytujemy jako zło, złem owocuje, bo niezbadane są plany Pana. „Kiedy w 1909 r. pożar doszczętnie strawił drewniany łąkoszyński kościół, zapewne wielu pytało, Panie Boże, czemu zniszczyłeś swój dom? Czy jednak pożar ten nie legł u podstaw budowy nowej, o wiele wspanialszej świątyni, w której się dziś modlimy? Czy mielibyśmy Piłsudskiego, Paderewskiego, Dmowskiego i wielu innych bohaterów narodowych, gdyby nie 100 lat wspomnianych kajdan? W jakim miejscu bylibyśmy jako naród i społeczeństwo, gdyby nie apostolska misja Jana Pawła II? Dlatego trudno o lepszy moment, jak to święto narodowe, na odsłonięcie pomnika Papieża Polaka. Pomnika, który jest nie tylko wizerunkiem człowieka, ale ponadczasowym symbolem, przestrogą i przesłaniem dla współczesnych i przyszłych pokoleń” - rozważał ks. Mirosław Czarnołęcki.
W drugiej części uroczystości ministranci, młodzież szkolna, a także przedstawiciele działających w parafii organizacji dokonali uroczystego odsłonięcia pomnika. Poświęcenia monumentu dokonali posługujący w parafii kapłani ks. Józef Uniejowski i ks. Tomasz Wieczorek. Zanim to nastąpiło, do wiernych przemówił twórca rzeźby, artysta Czesław Dźwigaj, który powiedział m.in.: „Kościół od początku starał się wyrazić swoją wiarę przez piękno sztuki. Piękno, które wywodzi się z prawdy, unosi nas ku górze, wyzwala i otwiera na nowe obszary rzeczywistości. Poprzez kontemplację piękna dokonuje się w nas pewnego rodzaju oczyszczenie ze szpetoty, kłamstwa i tymczasowości”.
Twórca ustawionego przed frontonem świątyni pomnika urodził się w Nowym Wiśniczu. Znany dziś w Polsce i na świecie Artysta studiował rzeźbę na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Dziś jest profesorem tej Akademii, kierującym Pracownią Rzeźby w Ceramice, wykładającym jednocześnie sztukę sakralną na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.
Kutnowski pomnik jest 35 monumentem Profesora, przedstawiającym wizerunek Papieża. W jego papieskich realizacjach uderza różnorodność przedstawień, będąca z jednej strony wyrazem wielowymiarowości Wielkiego Kapłana i Człowieka, a z drugiej przejawem kunsztu Artysty i jego odwagi w poszukiwaniu najdoskonalszych środków wyrazu. Zaświadcza o tym dobitnie kutnowski monument, w którym Artyście chodziło nie tylko o stworzenie wizerunku Jana Pawła II, ale o oddanie w bryle idei i przesłania postaci. Wykonany w spiżowym brązie „kutnowski Papież” jest ponadczasowy. Wyrasta z krzyża i orła, z którymi nierozerwalnie się splata. Właśnie w tym zjednoczeniu Polski i krzyża, we wspaniałym rezultacie przenikania i dopełniania się wiary i tradycji tkwi ponadczasowe przesłanie tej kompozycji.
Tym, którzy wyrażają swe niezadowolenie z ustawionego na Łąkoszynie monumentu Jana Pawła II warto przy pomnieć, że pomniki nie tylko stoją. Zgodnie ze swoim założeniem, kierują do nas przesłanie od tych, którzy odeszli. Dlatego uświadamiają każdemu człowiekowi poczucie trwania, poczucie ciągłości, odpowiedzialności za tę ciągłość. Służą też następnym pokoleniom jak latarnie, dają poczucie własnych korzeni, a co za tym idzie, własnej wartości. Dlatego też pomniki zawsze były niszczone przez najeźdźców i okupantów, by podbity naród nie miał odniesień do przeszłości. Warto o tym pamiętać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

W niedzielę pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców do Piekar Śląskich

2024-05-21 08:01

[ TEMATY ]

Piekary Śląskie

Joanna Adamik Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W najbliższą niedzielę odbędzie się doroczna stanowa pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców do sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich. Mszy św. będzie przewodniczył i homilię wygłosi prymas Polski abp Wojciech Nowak.

Jak poinformował w poniedziałek rzecznik archidiecezji katowickiej ks. Rafał Bogacki, metropolita katowicki abp Adrian Galbas w zaproszeniu do męskiej części diecezjan nawiązał do hasła tegorocznej pielgrzymki „Jestem w Kościele”. Hierarcha zaapelował przy tym o przyjrzenie się w Piekarach wspólnej obecności wiernych w Kościele i próbę odpowiedzi na pytanie, co zrobić, aby była ona jeszcze intensywniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Siostry duchaczki: Gwidon z Montpellier – nowy błogosławiony w duchu Franciszka

2024-05-21 17:37

[ TEMATY ]

błogosławiony

Przemysław Radzyński

Bł. Gwidon z Montpellier

Bł. Gwidon z Montpellier

Na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, ale to wydarzenie opatrznościowe, bo to człowiek na nasze czasy - mówią siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia z Krakowa, duchowe córki nowego błogosławionego - Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego.

Gwidon urodził się w drugiej połowie XII wieku we francuskim mieście Montpellier w zamożnej rodzinie. Przed rokiem 1190 zaczął służyć ubogim i potrzebującym, zakładając dla nich dom, szpital na obrzeżach Montpellier. Od samego początku to dzieło powierzył Duchowi Świętemu. W krótkim czasie znalazł wielu naśladowców, którzy zainspirowali się jego przykładem i zapragnęli służyć ubogim i potrzebującym. I w ten sposób narodziła się wspólnota, której członkami byli mężczyźni i kobiety, ludzie świeccy i duchowni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję