Mali kolędnicy z Papieskich Dzieł Misyjnych Dzieci w okresie Bożego Narodzenia wyruszają z kolędą misyjną
Aktorzy grający w serialach Plebania, Na Wspólnej, Złotopolscy, M jak Miłość, Na dobre i na złe, czy W-11 od kilku lat na początku Adwentu poświęcają swój czas, by kwestować na rzecz dzieci ze świetlic KARAN-u. Klienci dużych sieci handlowych wrzucając do puszki datek, mają okazję porozmawiać z odtwórcami ulubionych postaci. KARAN - Katolicki Ruch Antynarkotykowy księży pallotynów - to stowarzyszenie zajmujące się także pomocą dzieciom pochodzącym z ubogich lub patologicznych rodzin. Zapewniając im opiekę w świetlicach socjoterapeutycznych, chroni przed życiem na ulicy, gangami i handlem narkotykami. Akcja Pomóż dzieciom godnie żyć pozwala na opiekę nad dwoma tysiącami bywalców świetlic.
W tym samym czasie wolontariusze Banków Żywności ustawiają w sklepach kosze, do których wrzucać można artykuły spożywcze, które trafią potem do bezdomnych i ubogich. Banki powstały w Polsce w 1993 r. Współpracują one z organizacjami charytatywnymi, którym przekazują artykuły spożywcze. Wśród nich jest także Caritas.
Wigilie bezdomnych i ubogich
Reklama
W całej Warszawie jest wiele miejsc, w których można wziąć udział w wigilijnym obiedzie, a nawet śniadaniu. „Wigilie” zaczynają się już 23 grudnia, jak w przypadku międzyparafialnej kolacji, organizowanej przy współpracy z Radą Miasta. W tym roku przy kościele Narodzenia Najświętszej Maryi Panny przy alei Solidarności o godz. 15.00 spotkają się ubodzy, niepełnosprawni, osoby starsze, rodziny wielodzietne i pracownicy Caritas warszawskiej. Po wspólnym posiłku, najbardziej potrzebujący dostaną paczki żywnościowe.
W dniu Wigilii jadłodajnia Caritas warszawsko-praskiej przy ul. Lubelskiej wydaje zupę grzybową już od 9.00, a 1,5 tysiąca bezdomnych i ubogich dostaje tego dnia paczki. Siostry albertynki w swojej kuchni dla ubogich przy ul. Kawęczyńskiej wydają posiłki i paczki już od godziny 10.00. Ojcowie kapucyni przy ul. Miodowej zaczynają wigilijny posiłek o 11.00.
- Modlimy się, czytamy Pismo Święte, dzielimy się opłatkiem, potem przełożony naszego klasztoru składa wszystkim życzenia - opowiada o. Marian Puta. We wspólnym posiłku biorą udział kapucyni na co dzień pracujący przy jadłodajni.
Zarówno albertynki, jak i kapucyni prowadzą zapisy na świąteczny obiad i prezenty. Wszędzie jednak znajdzie się dodatkowy talerz zupy dla niezapisanych i spóźnionych. W noclegowni Caritas archidiecezji warszawskiej przy ul. Wolskiej, wigilia dla ok. 150 osób zaczyna się o godzinie 17.00. Bierze w niej udział ponad 80 stałych mieszkańców, kilkunastu bywalców i osoby ubogie. Wigilię dla bezdomnych przygotowuje też ośrodek „Tylko z Darów Miłosierdzia” przy ul. Żytniej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Stawiajmy świece
- Nie stawiajmy granic świecom, stawiajmy świece na stoły - apeluje ks. Krzysztof Ukleja, dyrektor Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej. W ten sposób zachęca do udziału w najsłynniejszej akcji adwentowej - Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom. Od ponad 10 lat w 4,5 mln domów podczas kolacji wigilijnej na stole płonie świeca Caritas. - Daję głowę, że świecy nie zabraknie dla nikogo, kto chciałby ją nabyć, księża nie powinni bać się zamawiać większej ilości, na pewno się „rozejdą” - zapewnia ks. Ukleja. Spóźnialskich odsyła do siedzib Caritas.
Pieniądze z rozprowadzania świec przeznaczane są głównie na pomoc dzieciom z rodzin ubogich, w tym roku szczególnie tych dotkniętych bezrobociem. Część dochodu z każdej rozprowadzonej świecy przekazywana jest też na potrzeby dzieci za granicą, tym razem 10 groszy z każdej świecy trafi do Afryki. Świece kupić można także w parafiach Kościoła prawosławnego i ewangelicko-augsburskiego. Widnieje na nich logo prawosławnego „Eleos” i protestanckiej „Diakonii” - kościelnych organizacji charytatywnych.
Dzieci też pomagają
Reklama
Swoim rówieśnikom chcą pomagać także najmłodsi. Mali kolędnicy z Papieskich Dzieł Misyjnych Dzieci w okresie Bożego Narodzenia wyruszają z kolędą misyjną. Przebrane w stroje narodowe ze wszystkich kontynentów, chodzą od domu do domu śpiewając kolędy i odgrywając jasełka. Zebrane od ludzi dobrej woli pieniądze przeznaczają na pomoc dzieciom z krajów misyjnych. W tym roku wynikiem ich kwesty cieszyć się będą mali mieszkańcy Indonezji. Przygotowując się do kolędowania, dzieci uczą się tradycyjnych polskich kolęd, poznają wydarzenia biblijne, a także dowiadują się więcej o życiu swoich rówieśników na wszystkich kontynentach. Na pamiątkę swojej wizyty dzieci zostawiają gospodarzom Misyjnego Aniołka z błogosławieństwem. Kraje, dla których kwestują mali kolędnicy wybiera Sekretariat Generalny Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci w Rzymie. W ubiegłych latach były to m.in. Haiti i Burkina Faso. Wynik kwestowania dzieci nie jest mały - w ubiegłym roku polscy kolędnicy misyjni zebrali 263 tys. zł.
Naszym rodakom na Wschodzie
Również w okresie oczekiwania na Boże Narodzenie przypada najwięcej akcji na rzecz pomocy sąsiadom zza wschodniej granicy. Od sześciu lat w drugą niedzielę Adwentu odbywa się zbiórka na rzecz katolików na Wschodzie. Przed kościołami do puszek zbierane są pieniądze, dzięki którym istnieją diecezje, duszpasterstwa parafialne i specjalistyczne, tworzą się szkoły apostolstwa świeckich, powstają nowe kościoły, ośrodki formacji religijnej, stołówki charytatywne, świetlice dla dzieci i młodzieży, a nawet media katolickie. W ostatnich latach podczas kwesty zbieranych jest ok. 1,7 mln zł. Te pieniądze wspierają pracę duszpasterską i charytatywną 250 księży diecezjalnych z Polski, a oprócz tego ponad 600 księży i braci zakonnych oraz ponad 500 sióstr.
Akcje zbierania paczek dla Polaków mieszkających na Wschodzie organizują też druhny i druhowie Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej pod hasłem Świąteczna paczka - podaj pomocną dłoń. Harcerska młodzież przygotowuje paczki żywnościowe, które zawozi Polakom na Białorusi, Litwie i Ukrainie. Akcja ma podwójny charakter: wychowawczy i patriotyczny. Druhny i druhowie poświęcają swój czas, by pomóc osobom w potrzebie, ale uczą się też historii od jej świadków. Większość z odwiedzanych rodaków ma do opowiedzenia kawałek historii Polski. Dla nich ważna jest nie tyle paczka żywnościowa, co kontakt z kimś z Polski, dowód pamięci rodaków. Dlatego harcerze proszą ofiarodawców także o wypisywanie kartek ze świątecznymi życzeniami. Druhny i druhowie przy okazji wyjazdu na Wschód nawiązują kontakty z tamtejszą młodzieżą. Przyjeżdżając studiować do Polski, młodzi z Ukrainy, Białorusi i Litwy mają tu już znajomych.
Od kilku lat dzieciom z Ukrainy pomaga protestancka „Diakonia”. Na początku grudnia wierni Kościoła ewangelicko-augsburskiego pakują słodycze, żywność czy drobne upominki w pudełko po butach i zanoszą do jednej z parafii. Przed świętami Bożego Narodzenia są one wysyłane na Ukrainę.
Ubogich zawsze mieć będziecie
Przywracajmy nadzieję ubogim - to hasło ma nam przyświecać przez cały, rozpoczęty już nowy rok liturgiczny. O modlitwę - taką jak ta 4 grudnia, który od trzech lat jest Dniem Modlitwy za Bezrobotnych - ale też o działania na rzecz potrzebujących apelują biskupi w całym kraju. Czy w ogólnopolskich akcjach charytatywnych organizacji kościelnych lub świeckich, czy też zapraszając sąsiada zza ściany do wigilijnego stołu - każdy może przyczynić się do tego, by puste talerze w wieczór przed Narodzeniem Chrystusa były symbolem, a nie smutną rzeczywistością.
