Reklama

Przystanek na Rynku Wieluńskim

Wapno

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słońce stało wysoko, drzewa rzucały krótkie cienie, a nieliczni podróżni, stojący na przystanku, spoglądali niecierpliwie na rozkład jazdy, zegarki i nadjeżdżające od strony miasta samochody, wypatrując autobusu. Niebo było czyste i tylko kilka niewielkich chmur wisiało nieruchomo nad horyzontem, nie mógł ich bowiem poruszyć zamierający co chwilę delikatny wiatr. Dwoje nastolatków siedziało nieopodal przystanku na ogrodzeniu parkingu. Ubrani byli w niebieskie dżinsy z napisami wykonanymi różnokolorowymi mazakami oraz w czarne podkoszulki z nazwami heavymetalowych zespołów. Od szyi do pasa zwisały kable od walkmanów, a obok na ziemi leżały plecaki ozdobione przeróżnymi napisami, odznakami i rysunkami. Dziewczyna miała także niewielką maskotkę. Na wierzchu plecaka siedział pluszowy Kubuś Puchatek, podobny kropka w kropkę do książkowego i filmowego pierwowzoru.
Siedzenie na ogrodzeniu, które stanowiła zwykła linka przeciągnięta między słupkami, nie należało do wygodnych, dlatego też co jakiś czas to chłopak, to dziewczyna wstawali i przechadzali się wolno wzdłuż przystanku.
Młodzi ludzie usiłowali zatrzymywać przejeżdżające obok samochody. Niektóre z nich zwalniały i nawet podjeżdżały bliżej krawężnika, gdyż kierowcy chcieli przyjrzeć się dziewczynie, której długie blond włosy, rozwiewane przez słaby wiatr, musiały zwracać uwagę. Chłopak z dziewczyną wymieniali między sobą krótkie zdania, składające się w zasadzie z samych monosylab: hm, no, he, aha, eee, u, a niekiedy nawet ze słów takich, jak np. kicha, super, kul, spoko, Ameryka. Dały się słyszeć nawet całe zwroty typu: ale ściemniasz, nie bajeruj, rzucić wapno na druty.
To ostatnie powiedzenie zwróciło uwagę mężczyzny w średnim wieku, który stał niedaleko rozkładu jazdy, czytał gazetę i zdawał się zapomnieć o całym świecie. Mężczyzna mógł mieć około czterdziestki. Ubrany był w jasny, letni garnitur, białą koszulę i krawat, a na nosie miał niewielkie okulary. W drugiej ręce trzymał skórzaną teczkę wypchaną papierami, które wystawały przez niedomknięty zamek. Mężczyzna podniósł wzrok znad ostatniej strony, gdzie widniał duży tytuł "FELIETON TYGODNIA", i zwróciwszy wzrok w stronę dziewczyny, powiedział:
- Przepraszam panią bardzo, ale przypadkowo usłyszałem, jak powiedziała pani: "rzucić wapno na druty". Co to znaczy?
Dziewczyna odwróciła się w stronę przystanku i zmierzywszy mężczyznę od stóp do głów, ze skrzywioną miną odezwała się po krótkim namyśle, jakby zastanawiała się, czy w ogóle warto podejmować rozmowę:
- Niech pan nie ściemnia, że tego wcześniej nie słyszał!
- Nie, nie słyszałem - odpowiedział mężczyzna.
- "Rzucić wapno na druty" znaczy poprosić kogoś dorosłego do telefonu - wyjaśniła dziewczyna. - Bo wapno to od wapniaka - dodała po chwili.
- A ile trzeba mieć lat, żeby być wapniakiem? - pytał dalej mężczyzna.
- Tyle, ile pan ma, to już w zupełności wystarczy - dziewczyna odpowiedziała najzupełniej poważnie, bez cienia złośliwości w głosie.
Mężczyzna umilkł natychmiast. Rozłożył z powrotem gazetę i wbił wzrok w reklamę Geriavitu. "Łyżka dziennie zapewni ci siły i witalność do późnych lat" - głosił slogan reklamowy.
Dziewczyna wyjęła z plecaka niewielką puszkę. Strzeliło, syknęło i po sekundzie słychać było głośne przełykanie.
- Red bull doda ci skrzydeł - rzuciła zaczepnie w stronę mężczyzny, który udawał, że nic nie słyszał.
Kilka autobusów nadjechało równocześnie. Stojący na przystanku ludzie rzucili się do wszystkich wejść. Również mężczyzna w garniturze złożył starannie gazetę i ściskając pod pachą teczkę, rozpoczął batalię o miejsce na stopniach. W tym czasie dziewczyna zatrzymała czarnego mercedesa, a kiedy ustaliła z kierowcą trasę podróży, do samochodu podbiegł chłopak, trzymając w rękach plecaki. Właściciel pojazdu zrobił zdziwioną minę, lecz chłopak szybko mu wytłumaczył:
- Spoko, zmieścimy się wszyscy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niewdzięczność uzdrowionych z trądu

2025-10-09 15:05

[ TEMATY ]

ks. Jacek Kijas

O. prof. Zdzisław Kijas

Cosimo Rosselli i Piero di Cosimo, fragment fresku „Uzdrowienie trędowatego”(XV wiek)

Cosimo Rosselli i Piero di Cosimo, fragment fresku „Uzdrowienie trędowatego”(XV wiek)
Zdarzyło się, że Jezus, zmierzając do Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei.
CZYTAJ DALEJ

Bielawa. Maryja przypomina, jak nie utracić wiary

2025-10-11 11:46

[ TEMATY ]

peregrynacja

Bielawa

Strażniczka Wiary

ks. Stanisław Chomiak

o. Piotr Wiśniewski

ks. Mirosław Benedyk

Msza święta pod przewodnictwem ks. prał. Stanisława Chomiaka, dziekana dekanatu bielawskiego, była centralnym punktem peregrynacji figury Matki Bożej Strażniczki Wiary Świętej w Bielawie.

Msza święta pod przewodnictwem ks. prał. Stanisława Chomiaka, dziekana dekanatu bielawskiego, była centralnym punktem peregrynacji figury Matki Bożej Strażniczki Wiary Świętej w Bielawie.

W diecezji świdnickiej trwa peregrynacja w parafiach dziekańskich cudownej figury Matki Bożej Strażniczki Wiary Świętej z Barda. To odpowiedź na pragnienia wiernych, zwłaszcza chorych i starszych, którzy nie mogą już pielgrzymować do bardzkiego sanktuarium, dlatego sama Matka Boża nawiedza ich wspólnoty.

11 października figura zawitała do dekanatu Bielawa, gdzie licznie zgromadzeni wierni przyjęli Maryję z wiarą i wdzięcznością. Modlitwie towarzyszyła konferencja o. Piotra Wiśniewskiego, redemptorysty i kustosza sanktuarium w Bardzie. – Wielu ludzi dziś mówi: „Nie wierzę, nie chodzę do kościoła”. Czasem to protest wobec hipokryzji, ale często też ucieczka przed wymaganiami, jakie stawia wiara – zauważył kaznodzieja, podkreślając, że prawdziwe nawrócenie zaczyna się od osobistego spotkania z Bogiem.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz do Apostolatu „Margaretka”: trwajcie w modlitwie za kapłanów

2025-10-11 18:26

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

modlitwa za kapłanów

Apostolat Margaretka

Archidiecezja Krakowska

X Pielgrzymka Ogólnopolska Pielgrzymka Apostolatu Modlitwy za Kapłanów "Margaretka" do Sanktuariów św. Jana Pawła II i Bożego Miłosierdzia w Krakowie

X Pielgrzymka Ogólnopolska Pielgrzymka Apostolatu Modlitwy za Kapłanów Margaretka do Sanktuariów św. Jana Pawła II i Bożego Miłosierdzia w Krakowie

Trzeba wspierać modlitwą utrudzonych robotników w Winnicy Pańskiej, by dalej gorliwie pracowali, wiedząc, że nie są sami - mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas Mszy św. w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie, w dniu Ogólnopolskiej Pielgrzymki Apostolatu Modlitwy za Kapłanów „Margaretka”.

Pierwsza część pielgrzymki była poświęcona konferencji ks. Bogusława Nagela, krajowego duszpasterza Apostolatu „Margaretka”. Następnie odbyło się wspólne nabożeństwo, po którym wierni wyruszyli w procesji różańcowej do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję