Reklama

Niedziela Małopolska

Kraków

Z totalnego dna do Jezusa

    Przemoc, alkohol, narkotyki, samotność, depresja, próba samobójcza i… Jezus. W auli parafii św. brata Alberta na Nowej Hucie swoim świadectwem podzielił się Bartłomiej Krakowiak.

Norbert Polak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

    25 czerwca, w ramach Spotkań Albertyńskich, gościem wydarzenia był Bartłomiej Krakowiak. Wychował się w rodzinie patologicznej, ojciec był alkoholikiem, doznawał poniżania, jego mama odeszła od ojca wraz z dziećmi. Prelegent opowiedział, do jakich miejsc trafił przez swoje zachowanie. - W wieku 12 lat zaczęły się ze mną problemy (...) Zacząłem ćpać, zacząłem kraść, stałem się bardzo agresywnym człowiekiem. Gdy miałem 14 lat i już masę spraw sądowych na koncie, wielokrotnie lądowałem na komisariacie policji (...) to dostałem kuratora (...) Trafiłem do poprawczaka (...), w którym musiałem walczyć o wszystko, musiałem bić się o swoje ubrania, o jedzenie.

    Po drugiej ucieczce trafił do ośrodka socjoterapii. Tam w końcu poczuł się potrzebny. Chciał zmienić życie. Niestety, powrót do domu zesłał go z powrotem na ulicę. W wieku 18 lat poznał dziewczynę, lecz nie znali prawdziwej miłości, gdyż obydwoje byli z poranionych rodzin. Dziewczyna zaszła w ciążę. Niestety diagnoza była fatalna. - Patrzyłem wtedy na monitor USG i słuchałem bicia serca (...) Pierwszy raz w życiu miałem w sobie takie uczucie, którego (...) nie potrafiłem nawet nazwać. Dzisiaj wiem, że była to miłość. Pierwszy raz w życiu czułem miłość do drugiego człowieka. Dziecko jednak zmarło. Traumatyczne doświadczenie wzmogło jego uzależnienia. Po kilku miesiącach pojawiła się znajoma, która zaprosiła go na rekolekcje. Na miejscu było około tysiąca osób, które się modliły. Doznał tam również zwykłej, ale wielkiej miłości ze strony uczestników 3-dniowego spotkania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

    - Pomyślałem sobie, że to jest pierwszy mężczyzna w moim życiu, który nie potrzebuje przemocy, nie potrzebuje siły, nie potrzebuje narkotyków, alkoholu i całego tego syfu, aby być męskim, silnym itd. Jezus Chrystus stał się dla mnie wzorem męskości, dlatego, że On swoją dobrocią, swoją miłością pokazał, że to jest prawdziwa siła – opowiadał Bartłomiej Krakowiak. Niemniej to nie zakończyło jego trudności. Po drodze było przeżywanie samotności, depresja i próba samobójcza. Nie pomógł mu nawet psychiatra. Odbył pieszą pielgrzymkę do Medjugorie zdany całkowicie na łaskę Boga. Założył bloga, którego śledziło 25 tys. osób. Tak poznał żonę, z którą teraz wychowuje dzieci i głosi swoje świadectwo.

    Wydarzeniu towarzyszyła Diakonia Muzyczna Duszpasterstwa Akademickiego „U Brata”.

2021-06-27 09:17

Oceń: +9 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zgorszenie w Warszawie. Tęczowe "nabożeństwo" z udziałem katolickego księdza

2024-05-20 11:25

[ TEMATY ]

homoseksualizm

Fot. You Tube / Parafia Ewangelicko-Reformowana w Warszawie

W warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej „pobłogosławiono” 10 par LGBT+. W wydarzeniu, oprócz duchownych ewangelickich (w tym ewangelicko-augsburskiej pastor Haliny Radacz) uczestniczył… katolicki kapłan, ks. dr hab. Adam Świerżyński, były prorektor Gdańskiego Seminarium Duchownego, profesor UKSW. W parafii ewangelicko-reformowanej „nabożeństwo” odbyło się z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciwko Homofobii, Bifobii i Transfobii (IDAHOBIT). Na ołtarzu leżała tęczowa flaga, było kazanie, czytania, pieśni. Oprócz warszawskiego kościoła kalwińskiego, organizatorem była… Fundacja Wiara i Tęcza - ta sama, która chciała „edukować” Kościół na Światowych Dniach Młodzieży w 2016 r. w Krakowie. Mamy więc do czynienia z pewnym zawłaszczaniem przestrzeni sacrum i znaczną nadinterpretacją „Fiducia supplicans” - co podaje portal wpolityce.pl.

Śpiewaliśmy pieśni, czytaliśmy fragmenty Pisma Świętego. Halina Radacz z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego wygłosiła kazanie. Był z nami również ks. Adam Świeżyński z Kościoła Rzymskokatolickiego - przekazał pastor Michał Jabłoński z warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: 15. Pielgrzymka Szkół im. kard. Stefana Wyszyńskiego

2024-05-22 20:31

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Jasna Góra/Facebook

„Maryjo, powiedz: Którędy droga?" - to motto Pielgrzymki Szkół im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego, która odbyła się na Jasnej Górze. Podczas pielgrzymki uczniowie zastanawiali się jak w różnorodności powołań i dróg życiowych znaleźć swoje miejsce.

- Spotykamy się u Matki Bożej, żeby tutaj zaczerpnąć sił, żeby patrząc na naszego patrona bł. kard. S. Wyszyńskiego uczyć się od niego miłości do Boga, Matki Najświętszej, do Ojczyzny. Chcemy uczyć się też szacunku do drugiego człowieka, to wszystko jest bardzo potrzebne - powiedziała wiceprezes Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Iwona Czarcińska.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję