Reklama

Z ojcem Kazimierzem Lubowickim OMI rozmowy o małżeństwie

Oddaję Ci siebie, bo Cię kocham

Niedziela dolnośląska 30/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Ojcze, Pismo Święte bardzo wyraźnie stwierdza, że mężczyzna i kobieta „zostali stworzeni dla siebie wzajemnie”. Co to oznacza w codziennym życiu małżonków?

- Najpierw powiem, że ważne jest, aby przypominać, że to Boży pomysł, Boża inicjatywa. Ważne - zwłaszcza w dzisiejszych czasach - wciąż powtarzać, że nie jest to tylko ludzkim wymysłem, aby mąż i żona byli wzajemnie dla siebie. To Pismo Święte informuje nas o tym, poucza, zobowiązuje i przynagla, abyśmy wzięli sobie głęboko do serca, że kobieta i mężczyzna zostali stworzeni wzajemnie dla siebie. Zwróćmy uwagę: mężczyzna i kobieta. Nie jest więc prawdą, że tylko kobieta została stworzona dla mężczyzny. To zarówno kobieta została stworzona dla mężczyzny, jak i mężczyzna został stworzony dla kobiety. Jeśli uwierzymy tym słowom, musimy najpierw nauczyć się „być dla” i „żyć dla”. Niedopuszczalna jest zatem relacja w małżeństwie, gdy jedno z małżonków mówi: „Biorę sobie ciebie, bo ty mi odpowiadasz, spełniasz moje marzenia”. Nawet nie jest istotne w tym momencie, pod jakim względem ten ktoś ma odpowiadać, czy cielesnym czy duchowym.

- Ojcze, ale przecież najczęściej słyszymy nie o darze składanym z siebie, ale o tym, że „się kochamy”. „Się” - a więc tak naprawdę siebie samego, siebie samą...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- To prawda, wielu małżonków kocha siebie w drugim i na tym poprzestaje. Nie chcę mówić, że to złe, nie chcę mówić, że to zbyt mało, choć prawda jest taka, że to „kochanie się” nie jest miłością - jest egoizmem, który z miłowaniem nie ma nic wspólnego. Ja namawiam do tego, aby ciągle podejmować trud dorastania do sytuacji, w której samych siebie uczynimy darem dla współmałżonka, bo żyć w małżeństwie to „żyć dla”. Dojrzała, z chrześcijańskiego punktu widzenia, deklaracja miłości będzie więc brzmiała: „Mnie tobie oddaję, bo ciebie kocham”.

- Oddaję wbrew wszystkiemu? A jeśli dar nie zostanie doceniony?

- Oddaję siebie nawet wbrew temu, jaka czy jaki jesteś. Nawet twoje wady, błędy i ograniczenia nie są w stanie zniszczyć tej miłości ku tobie, która wypełnia moje serce. Chcę „być dla”, chcę „żyć dla” ciebie. Jest to jedna z najdroższych i najważniejszych dla sługi Bożego Jana Pawła II myśli. To Karol Wojtyła wprowadził przecież do Gaudim et spes stwierdzenie, które teraz jest jednym z najczęściej cytowanych: „Człowiek nie może się w pełni odnaleźć inaczej, jak tylko poprzez bezinteresowny dar z samego siebie.”

- Mężem czy żoną jest się więc właściwie po to, aby być darem?

- Jest się mężem czy żoną na pierwszym miejscu po to, aby być darem, aby „być dla”, aby sobą obdarowywać, a nie po to, aby od współmałżonka daru oczekiwać albo wręcz się domagać. Dar bowiem ma być bezinteresowny. Nie może człowiek odnaleźć się w pełni inaczej, jak tylko poprzez bezinteresowny dar z samego siebie. Trzeba powiedzieć, że dar z nas samych musi być darem rzeczywistym. Jeśli więc chcemy być darem dla współmałżonka, jeżeli chcemy siebie dać, to najpierw musimy siebie posiadać i musimy być kimś. Musimy rozwinąć maksimum możliwości swego ducha, ciała, intelektu i serca. Tylko człowiek naiwny, nieodpowiedzialny za wagę swych słów, może beztrosko i bez zahamowań mówić: „Jestem cały dla ciebie”, nie zastanawiając się, czy w ogóle ma w sobie coś do ofiarowania drugiemu. Wyznanie: „Chcę być darem dla ciebie” zobowiązuje nas do troski i systematycznego trudu, do pracy nad naszym sercem, emocjami i całym naszym światem wewnętrznym, abyśmy rzeczywiście mieli co ofiarować drugiemu. Stwierdzenie, że „mężczyzna i kobieta zostali stworzeni wzajemnie dla siebie”, znaczy właśnie to, że człowiek nie może się w pełni odnaleźć inaczej, jak poprzez bezinteresowny dar. Ponieważ zostaliśmy stworzeni, aby być darem dla drugiego, nigdy nie rozwiniemy w pełni naszego człowieczeństwa, jeśli darem dla drugiego nie będziemy. Zawsze będziemy ludźmi duchowo niedojrzałymi, niedorozwiniętymi i upośledzonymi, jeżeli nie nauczymy się być darem dla drugiego. To bowiem, że zostaliśmy stworzeni, aby być darem, określa naszą najgłębszą istotę. Nigdy się nie zrealizujemy wbrew stwórczemu planowi Boga. Tak więc to, abyśmy byli darem dla współmałżonka, nie jest jedynie pobożną propozycją ani zachętą, lecz życiową koniecznością. Musimy wybierać między rozwojem i niedorozwojem naszego człowieczeństwa.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas w Piekarach Śląskich: Gdyby Kościół się nie upierał przy aborcji, czy eutanazji, miałby lepszą prasę

2024-05-26 15:54

[ TEMATY ]

Kościół

Abp Adrian Galbas

pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Gdyby Kościół się nie upierał przy aborcji, czy eutanazji, miałby lepszą prasę ‒ mówił w Piekarach Śląskich abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wygłosił słowo wstępne podczas dorocznej Pielgrzymki Mężczyzn i Młodzieńców do Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej. Sporą część swojej wypowiedzi poświęcił obecności wiernych w Kościele.

Zwracając się do pątników metropolita katowicki zauważył, że pielgrzymki piekarskie, zarówno męskie, jak i żeńskie, to jeden z wielkich skarbów Śląska i śląskiego Kościoła. ‒ I nasza wielka duma! Przychodźcie tu i przyprowadzajcie następnych, następne pokolenia, a one niech przyprowadzają kolejne ‒ powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Jakie jest twoje osobiste stanowisko wobec kryzysu Kościoła dzisiaj?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Monika Książek

Rozważania do Ewangelii Mt 28, 16-20.

Niedziela, 26 maja. Uroczystość Najświętszej Trójcy

CZYTAJ DALEJ

Matko z Latyczowa dalekiego Podola, módl się za nami...

2024-05-26 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl.wikipedia.org

Obraz przedstawia Matkę Bożą trzymającą w lewej ręce Dzieciątko, w prawej zaś berło. Święte postacie przyozdobiono sukienkami o precyzyjnie kutych motywach roślinnych. W tle obrazu zwisają kiście winogron, a głowę Maryi otacza 12 gwiazd.

Rozważanie 27

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję